Doman13 Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Opublikowano 21 Kwietnia 2008 pozwoliłem sobie wykorzystać fotkę i ja trochę przerobić by pokazać o co mi chodzi zaznaczyłem w kółkach tulejki które mnie interesują czy tulejki w wahaczach są wymienne? coś mi się ostatnio doczepili do bananów (drugi od przodu na dole) złapał mechanik klucz, złapał wahacz wpół i zaczął nim huśtać w górę i w dół. Na końcu powiedziała ze trzeba by wymienić tuleję w wahaczu, bo trochę za duże luzy ma Ale czy to sie w ogóle robi? Czy trzeba wymienić cały wahacz?
lukaszr Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Opublikowano 21 Kwietnia 2008 wymienia się cały wahacz Generalnie lepiej wymienić cały wahacz, ale te elementy zawieszenia, które zaznaczył na rysunku są wymienne i kosztują w IC: 2, 3 - około 40 zł/szt. 4 - około 80 zł/szt. Jeżeli chodzi o całe elementy to: 1. nr 1 kosztuje w IC około 320 zł/szt. (LEMFORDER), a MOGG kosztuje około 240 zł, 2. nr 21 na rysunku kosztuje około 320 zł/szt. (LEMFORDER).
adadur Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Tak występuje to jako część zamienna ale z praktyki jest tak że wcześniej zużywa się sworzeń a tego już nie wymienisz i trzeba kupować cały wahacz. Jeśli problem dotyczy niemal nowego wahacza to można spróbować to naprawiać inaczej tylko wymiana na nowy.
Doman13 Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Autor Opublikowano 21 Kwietnia 2008 Stało się tak po przejechaniu jakichś 20 tyś. km padł mi górny przedni z prawej strony. momentalnie straciłem przez niego zbieżność więc pojechałem do warsztatu. Ci standardowo sprawdzili wszystko i co wyszło? Oczywiście ten górny do wymiany, ale dwa banany (dolne drugie) mają tuleje do wymiany, sworznie są ok, padły tylko tuleje z tyłu. Jednak nic sie nie tłucze i po wymianie górnego wahacza auto znowu jedzie prosto. Co robić z tymi dolnymi bananami? Wymienić tuleje? Jeździć tak do wymiany całego zawieszenia (za rok, czyli ok 10tyś)? znalazłem w Rzeszowie firmę co regeneruje wahacze i daje gwarancje na 20tyś km (czyli tyle samo co wytrzymał u mnie nówka komplet)
adadur Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Daruj sobie bo za 3 miesiace będziesz musiał zmieniać wahacz z uwagi na sworzeń - wymień na nowy i nie zaprzątaj sobie głowy regeneracją. Te tuleje padły bo ktoś żle montował wahacz - dokręca sie je po opuszczeniu auta z podnośnika
Doman13 Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Autor Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Daruj sobie bo za 3 miesiace będziesz musiał zmieniać wahacz z uwagi na sworzeń - wymień na nowy i nie zaprzątaj sobie głowy regeneracją. Te tuleje padły bo ktoś żle montował wahacz - dokręca sie je po opuszczeniu auta z podnośnika tylko jak dokręcić wahacz po opuszczeniu auta z podnośnika? pytałem mechanika i on powiedział że jest to niewykonalne bez kanału. Tak pytam na przyszłość, czy mam szukać kogoś z kanałem do wymiany, bo wszędzie widziałem podnośniki
moskal Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Daruj sobie bo za 3 miesiace będziesz musiał zmieniać wahacz z uwagi na sworzeń - wymień na nowy i nie zaprzątaj sobie głowy regeneracją. Te tuleje padły bo ktoś żle montował wahacz - dokręca sie je po opuszczeniu auta z podnośnika tylko jak dokręcić wahacz po opuszczeniu auta z podnośnika? pytałem mechanika i on powiedział że jest to niewykonalne bez kanału. Tak pytam na przyszłość, czy mam szukać kogoś z kanałem do wymiany, bo wszędzie widziałem podnośniki wystarczy na cos wjechac , niekoniecznie musi to byc kanał. Na leżąco tez mozna to dokrecic , wazne zeby koła miały oparcie , a auto nie stało na podnośniku
Doman13 Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Autor Opublikowano 22 Kwietnia 2008 czyli na podnośniku dokręcić trochę i potem postawić samochód na ziemi i przejechać nim na kanał lub coś? czy dokręcić wszystko na maxa, wyjechać od mechanika jechać na kanałał, i na nim odkręcic i przykręcić? jak każę coś takiego zrobić mechanikowi to mnie wygoni z zakładu i każe d__py nie zawracać. już raz tak miałem jak kazałem dokręcać wahacz na kołach
moskal Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Opublikowano 22 Kwietnia 2008 czyli na podnośniku dokręcić trochę i potem postawić samochód na ziemi i przejechać nim na kanał lub coś? czy dokręcić wszystko na maxa, wyjechać od mechanika jechać na kanałał, i na nim odkręcic i przykręcić? jak każę coś takiego zrobić mechanikowi to mnie wygoni z zakładu i każe d__py nie zawracać. już raz tak miałem jak kazałem dokręcać wahacz na kołach skoro mechanik cie wygonił to znaczy ze znał sie na robocie ,pozostaje pogratulowac. nie wiem czy mozna skrecic na maxa i przjechac kawalek drogi na kanał , chyba nic nie powinno sie stac na krótkim odcinku , ale chyba po dokreceniu na kanale trzeba by było jeszcze zbieznosc ustawic , wiec z powrotem do mechanika musiałbys gnac
Doman13 Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Autor Opublikowano 22 Kwietnia 2008 zbieżność się nie przestawia jak sie nie odkręca drążka kierowniczego - tak jest napisane w książce i mechanicy tak samo mówią a kiedyś jak odkręcili drążek wyjęli całą kolumnę zawieszenia i odpięli drążek ale nic z nim więcej nie robili, poskręcali wszytko i zbieżność sie nie zgubiła
adadur Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Nie potrzeba koniecznie kanału wystarczy lewarek: przed podniesieniem zmierzyć odległoś osi koła od krawędzi błotnika, podnieść auto możliwie maksymalnie do góry lewarkiem, wkręcić dwie śruby od kół i podłożyć gruba belkę drewnianą aby sie zaparła o nie, następnie opuszczać do wartości wcześniej pomierzonej.
Doman13 Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Autor Opublikowano 22 Kwietnia 2008 dzięki abadur i msc79 za sposób w swej prostocie, jest wręcz idealny, ciekawe jak pokażę ten sposób mechanikowi który pracuje w serwisie WW (od niedawna to on sie opiekuje moja niunią) on tego sposobu nie zna... gadałem z nim i mówił ze na 99% zawieszenie skręca się na podnośniku (ma sprawdzić w mądrych książkach). Na szczęście ten człowiek ma otwarty umysł i powiedział że jak chcę, to będzie skręcał tak jak sobie życzę. :dance: w końcu ktoś normalny, a uwierzcie mi że w Kielcach o otwarte umysły ciężko jak diabli. w końcu wszystkie kwestie rozwiązane można zamykać
moskal Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Opublikowano 22 Kwietnia 2008 a najlepiej to jak bedziesz opuszczał auto z podnosnika postaw je na czterech pustakach betonowych które maja 25cm wysokosci ( lub czys innym ale wazne zeby miało takie same wymiary ) i wtedy bedziesz miał wszystko równo docisniete i gitara , mozna spokojnie sie położyc i poskrecac.tyle pozdro
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się