tomaszzz Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Opublikowano 22 Kwietnia 2008 Witam mam takie pytanie jak wymieniałem wahacze to okazało się że mam zamontowan sprężyny firmy h&r 29 751VA h&R 6/2000 czerwone, o ile one obniżają samochód i czy dobrze współ grają z ori amortyzatorami
zelmer Opublikowano 13 Czerwca 2008 Opublikowano 13 Czerwca 2008 te twoje spręzynki wg. katalogu mają obniżyć 30 mm przód i tył co do amorów nie wiem. Mam własnie sam problem bo mam też h&r czerwone ale wersje Low 60/40mm i nie wiem jakie amory do tego założyc, czy podejdą standardy czy musze szukać jakiś sportowych? Pozdrawiam
milo222 Opublikowano 13 Czerwca 2008 Opublikowano 13 Czerwca 2008 do 30 mm ujdzie standard choć i tak moim zdaniem wykończy go to 2 razy szybciej niz zwykła sprężyna do low 60/40 mm standard padnie szybciutko tylko sportowe - swoją drogą h&r są twarde jak taczki wiec dziwne że szybciej nie zauważyliście
zelmer Opublikowano 14 Czerwca 2008 Opublikowano 14 Czerwca 2008 to jeszcze jedno - jak jeżdzę po nierównościachto w aucie słychać głuchy dzwięk, przy najechaniu szybciej na krótka ale głęboką nierówność jest aż takie nieprzyjemne uderzenie - czy to wynik obniżonej zawiechy czy kwestia zajechanych amorów? W sumie to moje pierwsze tak niskie zawieszenie - wczesniej jezdzilem alfa romeo 156 na fabrycznym obniżonym zawieszeniu ale takiego efektu nie było, wszystko chodziło cichutko.
Nosb Opublikowano 17 Czerwca 2008 Opublikowano 17 Czerwca 2008 Za miekkie amory w stosunku do krótkiej sprezyny ....
topor Opublikowano 23 Czerwca 2008 Opublikowano 23 Czerwca 2008 albo laczniki stabilizatorow... maly shit a robi tyle szumu:/
Reggi Opublikowano 24 Czerwca 2008 Opublikowano 24 Czerwca 2008 do 30 mm ujdzie standard choć i tak moim zdaniem wykończy go to 2 razy szybciej niz zwykła sprężyna U mnie springi H&R i zwykłe amory Monroe i po roku czasu na polskich drogach ..wszystko jest ok . Amory ok 60 % ..
zelmer Opublikowano 24 Czerwca 2008 Opublikowano 24 Czerwca 2008 pare dni temu zmnieniłem amorki - założyłem nówki bilsteiny i przestało tak dobijac uffff - okazało się że amory ledwo zipiały - niestety w aucie dalej słychac dość meczący głuchy dzwięk podczas jazdy po nierównościach - zobacze te łączniki stabilizatorów - dzieki za rady aha - okazało się też ze mam h&rki 30/30 a nie 60/40 - to ze tak leżało to była wina zajechanych amorów
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się