jocker01 Opublikowano 6 Maja 2008 Opublikowano 6 Maja 2008 Czesc, no i na mnie przyszla pora. problem jest taki ze caly czas slysze jak tyka mi przekaznik od klimy (jak jest wlaczona) i czuc pod pedalem gazu ze caly czas sie wlacza i wylacza. Sprawdzilem bledy na klimatroniku: 0 vag rowniez nic mi nie wykazal. Co moze byc przyczyna takiego dziwnego dzialania, klima byla serwisowana pod koniec lata zeszlego roku, w zimie jak mi sie przypomnialo to tez ja odpalalem w celu nasmarownia sprzezarki. Czy ktos z szanownych kolegow spotkal sie z takimi objawami. Wczesniej nie zauwazylem takiech obiawow (w zeszlym roku) Generalnie to klima chodzi, dmucha zimnym az milo, ale caly czas zmienia sie obciazenie silnika przez te skoki. Pozdrawiam Jocker01
angelo77 Opublikowano 6 Maja 2008 Opublikowano 6 Maja 2008 U mnie jest tak samo. Jak stoję np. na światłach to czasami słyszę jak mi cyka przekaźnik. Do tej pory myślałem, że tak ma być.
mariusz31 Opublikowano 9 Maja 2008 Opublikowano 9 Maja 2008 U mnie tak samo, tam jest czujnik ciśnienia i przez to sprężarka jest wł. co jakiś czas jak spadnie ciśnienie najbardziej to denerwuje na autostradzie jak przy dużych prędkościach lekko autem szarpnie (jak się mylę niech ktoś mnie poprawi)
Przemo 78 Opublikowano 9 Maja 2008 Opublikowano 9 Maja 2008 u mnie tak sie nie dzieje ale wiem ze u mojego mldszego braciaka w mondeo tez niby serwis klimy byl zrobiny a sie czesto wlacza sprezarka no i po dlugim dochodzeniu okazalo sie iz parownik jest zapchany i klma nie nadaza chlodzic w normalnym trybie i czesto potrzebuje pomocy sprezarki zeby ogarnac teperaturke nie wiem czy napewno u was tak jest ale u mnie nie czuje i praktycznie nie slysze sprezarki od klimy a chlodek jest odpowiedni
jocker01 Opublikowano 12 Maja 2008 Autor Opublikowano 12 Maja 2008 czesc, no mi sie wydaje ze to bedzie jakies luzne polaczenie kabla sprezarki, ostatnio jak wymienialem lambde to sprawdzielm polaczenia i jak odpalilem silnik z klima to juz sie nie wylaczala, tylko przejechalem sie kilka metrow i zaczela znow po staremu chyba wezme jakiegos penetratora do polaczen elektrycznych i popsikac ladnie moze jakies zasniedziale koncowki. ale da sie to naprawic. Pozdrawiam Jocker01
ozi58 Opublikowano 16 Lipca 2015 Opublikowano 16 Lipca 2015 Panowie podpinam się pod temat. W moim adr jest tak samo podczas gwałtownego przyspieszania lub przy gazowania. Klima się wyłącza na chwilę i zarazem włącza. Co daje znać po przekaźniku ,,cyka". Wystarczy że na postoju nagle przy gazuję klima się wyłączy i po unormowaniu się obrotów ,,800-900" załącza się z powrotem. Jeżeli chodzi o schłodzenie auta nie ma to wpływu ponieważ te odstępy są bardzo krótkie. Podczas normalnej jazdy nie ma problemu. Czytałem że jest to celowe aby zachować moc silnika. To prawda?
sebco Opublikowano 30 Sierpnia 2015 Opublikowano 30 Sierpnia 2015 (edytowane) Panowie podpinam się pod temat. W moim adr jest tak samo podczas gwałtownego przyspieszania lub przy gazowania. Klima się wyłącza na chwilę i zarazem włącza. Co daje znać po przekaźniku ,,cyka". Wystarczy że na postoju nagle przy gazuję klima się wyłączy i po unormowaniu się obrotów ,,800-900" załącza się z powrotem. Jeżeli chodzi o schłodzenie auta nie ma to wpływu ponieważ te odstępy są bardzo krótkie. Podczas normalnej jazdy nie ma problemu. Czytałem że jest to celowe aby zachować moc silnika. To prawda? Nie ma tak być. Problemem może być wentylator klimatyzacji nie załącza się. Ja mam tak teraz i właśnie na postoju klima włącza się i wyłącza. Wentylator ma pracować non stop przy załączonej klimie Edytowane 30 Sierpnia 2015 przez sebco
michal93 Opublikowano 12 Maja 2016 Opublikowano 12 Maja 2016 Witam panowie mam podobny problem. Kupiłęm A4 b5 tdi w lutym z niedziałająca klimą. Chce teraz tą klime ożywić. Nabiem wbiłem 700g czynnika. Klima zaczeła pracować ae nie tak jak powinna. Kompresor jak się załączy huczy jak wściekły. Podejżewam, ż to już jego koniec, Ponadto załącza się a 2-3 sekundy i się wyłącza po 5-6 znów się załącza na seknuunde dwie i tak w kółko Zauwałyłem, że jak cyknie czujnik na przewodzie przy podszybiu wtedy kompreor sie włącza cyknie znów i się wyłącza. Klimpa praktycznie wogólnie nie chłodzi. Cienszy przewód na podszybiu jest tylko delikatnie zimny. Z kimatronika są błędy. Jeden z nich to czujnik wysokiego ciśnienia. Wiatraki chodzą. Jak myślicie może być uszkodzony sam kompresor? Bo na pewno kwalifikuje się do wymiany zważającnadzwięki jakie z siebie wydobywa. Ale cy to może mieć wpłw na t załączanie i wyłączanie?
Romeck Opublikowano 12 Maja 2016 Opublikowano 12 Maja 2016 Oczywiście. Jeżeli kompresor wydaje takie dzwieki to lepiej nie uruchamiać go w ogóle i jak najszybciej sie nim zająć. Jeżeli sie zatrze to naprawde może cie to drogo kosztowac
michal93 Opublikowano 24 Maja 2016 Opublikowano 24 Maja 2016 Pojezdziłem trochę i kompresor już pracuje dużo ciszej. Jak zmostkowałem czujnik na podszybiu to chodził cały czas ale nie chłodziło. Zauwałyłem, że jprzewód cienki na podszybiu jest zimny ale za łączeniem ( taka skrętka) jest już ciepły. Jest tam jakiś filtr/ Może jest zatkany? Podpiąłem kompa i mam następujace błędy. -01274 -00801 -00797 Klima prawdopodobnie ożyła. Wymieniłem kompresor (pasuje z passata b5) wyczyściłęm dławik ( wymienie go po niedzieli niech wyłapie jeszcze troche syfu) i nabiłem klime. Efekt chłodzi. Co jakiś cs się wyłącza i włącza a nie raz chodzi cały czas. Ale nawet jk wyłącza i włącza to i tak chłodzi. Wydajność sprawdze jutro jak bedzie cieplej ale dziś przy 18 stopniach na zewnątrz zrobiłem w aucie lodówkę. Mam nadzieje że bedzie ok
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się