blutucz Opublikowano 15 Maja 2012 Opublikowano 15 Maja 2012 Witam. Jak mialem ori zawieszenie + ori 16 cali bylo wszystko ok samochodem super sie jezdzilo ale byl za wysoki poprostu to nie wygladalo i na zakretach wyginal sie za bardzo. Na dzien dzisiajszy mam zalozone 205/50/17 i zawieszenie gwintowane firmy FK Automotive. Przod mam zdjety z passata b5fl a tyl dorwalem na allegro. Teraz jest fajny wyglad i samochod jest twardy ale dziwnie mi przod podskakuje...mam wrazenie jakby amortyzatorow juz nie bylo z przodu. Po miescie sie jezdzi w miare normalnie ale jak juz jade trasa i sa jakies wyboje itp typowe dla polskich drog to samochod podskakuje tak dziwnie. Nie wiem co jest grane jak ktos ma jakis pomysl to niech napisze.
grzes1150 Opublikowano 16 Maja 2012 Opublikowano 16 Maja 2012 Pojedź na stację diagnostyczną niech sprawdzą amory
OLI_B5 Opublikowano 16 Maja 2012 Opublikowano 16 Maja 2012 Pewnie amory już siadają , jedz na stacje z tym i się dowiesz..
blutucz Opublikowano 16 Maja 2012 Autor Opublikowano 16 Maja 2012 Bylem na stacji na trzepakach i diagnosta powiedzial ze wszystko ok jest. Powiedzial ze nie zajmuje sie takimi zawieszeniami i sie na tym nie zna ale amory sa sprawne i taka jest ich charakterystyka i tak ma byc. Dziwne troche...kolega ma zawieszenie weiteca w renault 19 i tam cakliem inaczej jest bo samochod wogole nie podskakuje i wszystkie nierownosci bierze tak jakby byl przyklejony do asfaltu. 1
Rychu1111 Opublikowano 16 Maja 2012 Opublikowano 16 Maja 2012 Bylem na stacji na trzepakach i diagnosta powiedzial ze wszystko ok jest. Powiedzial ze nie zajmuje sie takimi zawieszeniami i sie na tym nie zna ale amory sa sprawne i taka jest ich charakterystyka i tak ma byc. Dziwne troche...kolega ma zawieszenie weiteca w renault 19 i tam cakliem inaczej jest bo samochod wogole nie podskakuje i wszystkie nierownosci bierze tak jakby byl przyklejony do asfaltu.aAle kolega ma pewnie normalne amortyzatory weiteca z spreżynami tej samej firmy a nie gwint... ---------- Post dopisany at 16:22 ---------- Poprzedni post napisany at 16:22 ---------- Bylem na stacji na trzepakach i diagnosta powiedzial ze wszystko ok jest. Powiedzial ze nie zajmuje sie takimi zawieszeniami i sie na tym nie zna ale amory sa sprawne i taka jest ich charakterystyka i tak ma byc. Dziwne troche...kolega ma zawieszenie weiteca w renault 19 i tam cakliem inaczej jest bo samochod wogole nie podskakuje i wszystkie nierownosci bierze tak jakby byl przyklejony do asfaltu.aAle kolega ma pewnie normalne amortyzatory weiteca z spreżynami tej samej firmy a nie gwint...
blutucz Opublikowano 16 Maja 2012 Autor Opublikowano 16 Maja 2012 Tzn ma zolte amory weiteca i zielone sprezyny wiec teoretycznie to to samo tylko ze bez mozliwosci regulacji wysokosci. ---------- Post dopisany at 16:32 ---------- Poprzedni post napisany at 16:31 ---------- A moze jak podkrece przod troche do gory to zacznie pracowac? Bo teraz mam przod o jakies 1,5cm nizej niz tyl. ---------- Post dopisany at 16:32 ---------- Poprzedni post napisany at 16:32 ---------- A moze jak podkrece przod troche do gory to zacznie pracowac? Bo teraz mam przod o jakies 1,5cm nizej niz tyl.
piotrzaba5 Opublikowano 16 Maja 2012 Opublikowano 16 Maja 2012 a ten diagnosta powiedział ci chociaż jaki procent zużycia jest tych amorków, czy tylko tak przypuszcza?
blutucz Opublikowano 16 Maja 2012 Autor Opublikowano 16 Maja 2012 Nie mowil mi ile maja procent to tez sie zdziwilem przeciez wjechal normalnie samochodem na trzepaki i tam byly jakies wykresy itp na monitorze..powiedzial tylko ze jest wszystko ok...no i 40zl skasowal ---------- Post dopisany at 21:17 ---------- Poprzedni post napisany at 21:14 ---------- Przod mam tak nisko ze akurat palca wsadzi sie na styk miedzy nadkole a opone. Moze to juz jest za nisko i amory nie maja takiego skoku zeby to "zamortyzowac"? Sam juz nie wiem co o tym myslec. ---------- Post dopisany at 21:17 ---------- Poprzedni post napisany at 21:17 ---------- Przod mam tak nisko ze akurat palca wsadzi sie na styk miedzy nadkole a opone. Moze to juz jest za nisko i amory nie maja takiego skoku zeby to "zamortyzowac"? Sam juz nie wiem co o tym myslec.
Digit Opublikowano 17 Maja 2012 Opublikowano 17 Maja 2012 No kolego jak piszesz to troszkę dużo obniżony, ale przy sprawnych amorkach nic się nie powinno dziać, na stacji diagnostycznej raczej pomiar jest pod seryjne zawieszenie , przy gwincie to różnie wychodzi, musisz po prostu kogoś ogarniętego na przejażdżkę zabrać. Napisz jeszcze raz dokładnie jak zachowuje się auto i czy problem jest tylko przy większej prędkosci i przy poprzecznych nierównościach, dołkach itd. bo może być tak że przy tym obniżeniu po prostu dobija Ci przód na odbojach i dlatego auto podskakuje, a zużyte amorki tylko powiększają efekt.
blutucz Opublikowano 21 Maja 2012 Autor Opublikowano 21 Maja 2012 Juz nie wiem jak mam to opisac. Samochod poprostu nie amortyzuje tylko przod podbija i tak skacze caly. Kolega mi mowil ze na gwincie tez tak mial i poprostu tak juz jest i zebym zalozyl normalne zawieszenie sportowe np -40. Juz nie wiem kogo sluchac i jaka jest prawda ale wg mnie samochod powinien najnormalniej w swiecie amortyzowac tyle ze ma byc sztywny.
benoos Opublikowano 22 Maja 2012 Opublikowano 22 Maja 2012 Gwint masz skręcony na max? Masz regulacje twardości? Po przejechaniu pojedynczej nierównosci przodem buja jak na statku?
blutucz Opublikowano 23 Maja 2012 Autor Opublikowano 23 Maja 2012 Nie mam regulacji twardosci. Gwint mam skrecony praktycznie na sam dol moze jeszcze 1cm gwintu zostalo. Po przejechaniu pojedynczej nierownosci samochod nie tyle skacze co go podbija strasznie do gory. Moze mam zabardzo w dol skrecony gwint i amortyzator nie ma juz takiego skoku zeby w miare wyamortyzowac?
benoos Opublikowano 24 Maja 2012 Opublikowano 24 Maja 2012 Moim zdaniem amor już nie trzyma, albo masz dobrany amor o złym skoku. Takie podbijanie jest charakterystyczne, jak ludzie do zwykłych amorów zakładają krótsze sprężyny To jest oryginalny zestaw czy kompletowany? Amor nie wylał?
blutucz Opublikowano 24 Maja 2012 Autor Opublikowano 24 Maja 2012 Panowie jest przelom w sprawie dzisiaj podkrecilem gwint o 20mm do gory i nie jest idealnie ale duzo duzo lepiej teraz juz mozna to jakos zaakceptowac. Samochod w miare normalnie jedzie i tak nie skacze. Wychodzi na to ze mialem tak mocno obnizony samochod ze amortyzatory juz nie mialy skoku i nie pracowaly. Co do zawieszenia to jest wszystko ori FK z tym ze przod mam z paska b5(stan jak nowy wyglada jak by mial ledwo pare miesiecy) a tyl kupilem na allegro. Wszystko gwintowane koloru zoltego, nic nie wycieka amory suche.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się