A6Q Limo C4 ACK

[Gość karol89]

Witam od jakiegoś czasu jestem już na Tym forum ale swego autka nie pokazywałem, więc przyszedł czas.

Był rok 2011 lipiec 17-tego gdy kupiłem autko.

"Trochę" o nim w skrócie telegraficznym.

Po długich intensywnych poszukiwaniach i kilkuset przejechanych kilometrach nareszcie znalazłem, to czego szukałem :mrgreen:

Mianowicie Audi A6 C4 z napędem <quattro> i manualną skrzynią biegów.

Fabrykę opuściło 19.02.1996

Wyposażenie

:arrow: klimatronik

:arrow: servotronik

:arrow: regulacja wysokości świateł

:arrow: abs i eds

:arrow: kierownica regulowana w dwóch płaszczyznach

:arrow: 2 x szyby elektryczne (przód)

:arrow: lusterka elektryczne + podgrzewane (2 x) lewe asferyczne

:arrow: AC/BC

:arrow: wyświetlacz temp. zewnętrznej

:arrow: długa deska (7 zegarów + ringi chrom)

:arrow: fabryczne xenony Hella + spryskiwacze reflektorów

:arrow: spryskiwacze szyby przedniej podgrzewane

:arrow: tylna blenda od S6

:arrow: kierownica sportowa trójramienna skórzana (S-line)

:arrow: 2 x poduszka powietrzna

:arrow: fabryczny zestaw zawieszenia sportowego -20mm (1BE) :mrgreen:

:arrow: felgi 7Jx16" ET45 + zapas

:arrow: siedzenia RECARO :mrgreen: z regulacją odcinka lędźwiowego i rozsuwanymi siedziskami + wysokość (manualne)

:arrow: kolor tapicerki, po kodzie ANTRACYT (jeszcze z takim się nie spotkałem ;-) )

:arrow: kolor kokpitu również siwy + listwy ozdobne aluminium ze strukturą

:arrow: siedzenia grzane przód/tył (siedziska + oparcia)

:arrow: nagłośnienie 8 głośników tył aktywny (ktoś radio gwizdną po kodzie Gamma )

:arrow: zamek centralny + alarm (ori) z domykiem szyb

:arrow: elektrycznie sterowany szklany szyberdach + roleta

:arrow: immobiliser

:arrow: luk bagażowy na narty

:arrow: dwa podłokietniki, w przednim ori telefon AEG + zestaw głośno mówiący

:arrow: chromy w okół szyb

:arrow: lampki w rączkach x 4

:arrow: silnik 2.8 V6 30v o oznaczeniu ACK (wersja wyposażenia 078.2)

:arrow: kolor to LZ9U vulkanschwarz perleffect

:arrow: ori hak zdejmowany

:arrow: wszystkie instrukcje i książki serwisowe

w Niemczech jeden właściciel ostatni serwis przy 246 tys w 2009 roku teraz zegar wyświetla 255 tyś

Chyba tyle jak dobrze pamiętam ;-)

Audi stało zaniedbane przez prawie rok pod chmurką koła aż wrosły się w trawę trochę :-x

Ale ku mojemu zdziwieniu zaskoczyło za pierwszym razem po włożeniu naładowanego akumulatora :-D

Był problem by ruszyć nim z miejsca bo klocki przyrdzewiały do tarcz.. ale poszło.

Więc jak by nie patrzeć Audi zostało uratowane od zagłady, bo z pewnością stało by tak aż by je sprzedano na części albo poszło by na złom... a tak jakimś tam nakładem $$$ czasu i pracy przywrócone zostanie jej życie 8-)

Teraz koniec słodzenia, do roboty jest silnik stuka panewka na pierwszej korbie. Silnik odpala bez problemu i pracuje równo ale jak to panewka klepie.

Do wymiany przednie błotniki są skorodowane, rant tylniego prawego nadkola lekko się wdziera korozja czy te model tak mają oraz wszystkie paski, płyny, oleje itp...

Nabić odgrzybić klimę coś tam jeszcze chłodzi, przełączanie nawiewów działa, zawieszenie jeszcze się trzyma. :-P

Na dniach wyjedzie silnik i zostanie rozebrany i zweryfikowany czy nadaje się jeszcze do rewitalizacji :->

Środek już został posprzątany, skóra nawilżona i oczyszczona odmłodniał przez to kilka lat, co najważniejsze środek bez przetarć czy dziur. Lekko popękane lico skóry na boczku do strony kierowcy poza tym środek jakby to powiedział mój kolega "gabinet" :mrgreen:

Kilka zdjęć

Oględziny

Wszystkie plastikowe elementy pokrywy silnika mam.

Tutaj już po odświeżeniu środka i po umyciu

Z zewnątrz po myciu , jeszcze czeka go polerka + wosk (efekt lustra) ale to już po wsadzeniu sprawnego silnika i próbie ognia :mrgreen:

I już powoli przód się rozbiera

Prosto z kufra ;-)

:arrow: pompa wody (Dolz)

:arrow: pasek rozrządu (Gates)

:arrow: rolka napinająca (INA)

:arrow: rolka prowadząca (INA)

:arrow: pasek napędzający altek i klimę jakiś tam (Dongil)

:arrow: termostat (Wahler)

:arrow: filtr powietrza (Filtron)

:arrow: filtr oleju (Filtron)

:arrow: uszczelki pokrywy zaworów + gniazd świec (Elring)

I stało się

Silnik wyjechał dostaliśmy się do dołu

I po odkręceniu dołu korby wyleciały panewki po prostu panewka stała w miejscu na wale a obracała się korba po panewce i to na wszystkich korbach tak wał jest ładny żadnych rys ale korby po złożeniu są jak jajko kurze taki owal...

Tutaj panewki z korby

Przy okazji oględziny sprzęgła i dwumasy.

Tarcza OUT dwumasa pozostaje jest ok nie ma dużych luzów jakieś 1-1.5cm czyli norma, przechyłów bocznych tez nie ma więc wszystko w normie.

Wszystko tak jak fabryka dała Sprzęgło + dwumas LUK-a

Kanały dolotowe oraz grzybki zaworowe wyglądają ok jak na 255 tyś licznikowe

Wał jednak do szlifu ma delikatne ranty na pierwszej podporze największy na pozostałych delikatnie ale mierzyliśmy go z bratem i jest mały owal na korbach.

Tak dla informacji jesli ktoś by miał przyjemnośc z silnikami ACK jest ich trzy rodzaje mój jest z wersją wyposażenia 078 (2 )

Jest starszego typu i nie ma pompy oleju napędzanej łańcuchem z wału korbowego (tak jak np: w silnikach Audi S4 B5 2.7 V6 BiTurbo oznaczenie AGB/AZB RS4 B5 ASJ/AZR) a jest ona z przodu silnika przykręcona do bloku i napędza ją wał bezpośrednio za pomocą zazębienia klinowego na wale.

Silnik zdekompletowany, we wtorek wał z korbowodami trafi do szlifu a głowice do planowania.

W miedzy czasie będę kompletował resztę potrzebnych części między innymi panewki, śruby do korbowodów,uszczelki, simeringi, płyny, oleje itp. Oraz blok zostanie oczyszczony z syfu i pomalowany na czarny mat.

A później zostanie już tylko składanie wszystkiego do kupy. ;-)

Odnośnie wału korbowego już nie ważne <lol>

Kupiłem wał z silnika AAH pasuje jak ulał :] w raz z panewkami od niego silnik na prawdę był w dobrym stanie i z małym przebiegiem widać z resztą po panewkach są bielutkie

Wał od razu zawiozłem do sprawdzenia i jest w jak najlepszej kondycji.

W poniedziałek reszta części przyjdzie, we wtorek głowice z regeneracji i zacznie się uzbrajanie silnika. W sobotę powinien już zagadać jak wszystko będzie ok. <okok>

Dokumentacja z montowni :mrgreen: zapomniałem wrzucić

Jak poskładana to od razu lepiej z zewnątrz jeszcze ma kilka niedoróbek ale wszystko powoli się zrobi. <ok>

Ostatnio była okazja odświeżyć elementy zawieszenia i dokładnie obejrzeć co do wymiany w najbliższym czasie. Oczyściłem wahacze, półośki, zaciski i inne elementy i pomalowałem je na czarny półmat.

Końcówka :-P

Podkreślę że moim celem jest dopieszczenie A6 by wyglądało i jeździło na prawdę dobrze za razem pozostawienie jej w serii, znaczy bez żadnych dodatków upiększających, przeróbek itp. oczywiście poza kosmetycznymi zmianami jak oświetlenie tablicy rejestracyjnej czy wnętrza na biało (LED) ;-)

To ma być ładna seria i tyle.

I kolejne graty out...

Dzisiaj wleciały nowe końcówki drążków w tylnim zawieszeniu, koła miały już dość mocny przechył coś typu /--\ po wymianie jest I--I <ok>

Ori oczywiście Lemforder

Stare już miały dość

Nie mogłem się powstrzymać :-P

Spodobała mi się ta naklejka i zagościła na małej szybie z tyłu :mrgreen:

Zrobiłem tak na szybko niezbyt dobrym aparatem ale coś tam widać :-P

Jutro jeszcze coś wypoleruję o ile pogoda dopisze ;-)

Dodam że Limo od remontu silnika pokonało już ~1100km bez problemowo jak na razie nie ubywa oleju,płynu nie dymi nie przerywa. Póki co leję i jadę (oczywiście codzienna kontrola stanu oleju i płynu chłodniczego. Tysiąc już pokonał więc zaczynam kręcić go wyżej niż 3.5 ale bez przesady oczywiście)

Silnik najwyraźniej ma ochotę kręcić się wyżej, moc jest odczuwalna :mrgreen:

A... zapomniałem dodać polerka robiona ręcznie <ok>

Zostały jeszcze felgi do czyszczenia i polerki oraz warstwa wosku na lakier i będzie malina.

Do Limo zakupiłem zimowe buty (opony + czarna stal, czekają na pierwszy śnieg) by się nie ślizgało przy hamowaniu hehe <ok>

Jako że Limo ma już własny kącik (garaż) była okazja pomimo złej pogody na dopieszczenie detali po trochu :-P

A ostatnio dostała mi się w ręce politura na wysoki połysk 3M (zdjęć nie wrzucałem po tym zabiegu jeszcze)

A co do jeszcze jednego OOOO to jeździłem nim zanim nie kupiłem Limo (brata 80-tka tak samo jak i S4 co na zdjęciach jest w wątku 80-tki) :-P

Tutaj mały opis http://www.audi80.pl/audi-80-b3-typ-89-18-jn-vt55589.htm

A Limo po politurze 3M wygląda teraz co najwyżej tak hehe

Dziś dość ładna pogoda to się wybrałem na małe co nieco :-P

Zdjęcia trochę słabej jakości bo robione wiertarką <urodziny>

Podoba się nie podoba ? <lol>

W między czasie listonosz przyniósł paczkę więc czeka mnie rezanko z fabrycznym Xenonem w Limo (puki co czekam aż wykituje prawy żarnik na dobre) <urodziny>

A i już pakiet winter czeka z nie cierpliwością na pierwszy śnieg <ok>

Wczoraj spędziłem prawie cały dzień przy Limo.

Mianowicie:

-mycie szamponem aktywnym

-czyszczenie i nawilżanie tapicerki (skóry)

-odkurzanie

-nabłyszczanie elementów wnętrza

-nakładanie preparatu do uszczelek

-nakładanie politury nabłyszczającej na lakier + poler (ręczna robota nie maszynowo) :mrgreen:

-niewidzialna wycieraczka na boczne szyby (na przednią nie nakładałem)

-zmiana kapci na zimowe

i jeszcze jakieś tam drobniejsze prace ;-)

Jedna część do całej układanki doszła wczoraj, mianowicie prawy przedni błotnik w bdb stanie nie pozagniatany nie malowany wcześniej, nie zardzewiały <ok>

Niestety lewy już się sprzedał i musiałem się zadowolić tylko prawym ale poszukuję nadal lewego. Jak tylko będę miał komplet to Limo trafia do poprawek lakierniczych i wlecą drugie przednie pomalowane błotniki. :mrgreen:

Wczoraj przytahałem do domu zestawik :-P

Mała próba na kurtce skórzanej,fotek w autku nie robiłem jak wygląda teraz ale jest lepiej i to znacznie :mrgreen:

Z lewej strony obszar nie czyszczony i bez odżywki, z prawej po zastosowaniu ;-)

-duża gąbka z mikrofibry SONAX

Wyczyściłem tym co dali w komplecie do skóry jest ok ale tak, się pomyśli o lepszym sprzęcie do tego celu niż gąbka z zestawu chociaż i ona daje rade bo zbiera bród od razu. Jak przeleciałem kawałek tylko skóry clenerem tą gąbką to się czarna nieraz zaczeła robić od brudu.

Po nałożeniu odżywki od razu odzyskała głębię koloru i ładnie pachnie teraz wnętrze, wystarczy tylko otworzyć drzwi i czuć jak by dopiero co nowe obicie skórzane wsadził :mrgreen:

Roboty trochę było nie powiem, ale warto było.

Przy okazji zobaczyłem ładną naklejkę pod siedzeniami <ok>

Emblemat już na stałe i w odpowiednim miejscu na grilu :mrgreen:

A tutaj nowe kopłaki

Drugi błotnik już zamówiony tak że jak przyjdzie to będę miał już komplet i Limo wjeżdża do lakiernika.

przyszedł drugi błotnik do kompletu :mrgreen:

Czyli nie długo autko idzie do lakiernika

W kiedyś już nie wytrzymałem, od jakiegoś czasu było słychać delikatne syczenie z okolic przepustnicy przy ACK-u oraz przy gwałtownym dodawaniu gazu silnik się przymulał delikatnie.

Również też przepływomierz wyczyściłem bo druciki były już brudne.

Więc co ściągamy przepustnicę :-P

I tak to leciało.

Winny jest zielony oring uszczelniający połączenie między przepustnicą a kolektorem dolotowym. Muszę go zamówić nowego złożyłem puki co na sylikon czerwony ten do silników i jest znacznie lepiej bo silnik chętniej się wkręca na obroty niż wcześniej ale i tak delikatnie jeszcze puszcza bo słychać syk.

Przy okazji wyczyściłem potencjometr przepustnicy i zaadaptowałem ją od nowa, adaptacja bez najmniejszych problemów zakończona pozytywnie. <ok>

Odnośnie lakierowania elementów, dzisiaj rozmawiałem z lakiernikiem we wtorek Limo leci do lakiernika. ;-)

Tak jak w temacie wątku "coś się dzieje" cały czas.

Dzisiaj przyszła paczuszka z woskiem

Mam nadzieję że lakierowanie Limo wyjdzie dobrze a wosk uwydatni ciemny kolor w końcu to wosk do ciemnych kolorów Poorboy's World Natty's paste wax <ok>

Zajrzałem wczoraj do lakiernika, przymierzał "nowe błotniki czy dobrze pasują były już zmatowione pod podkład, zderzak przedni zdjęty leżał jeszcze nie ruszany (ma koleś trochę roboty oprócz tego co u mnie przy innych i mu to tak słabo idzie trochę)

Dzisiaj miał się zabierać za tylne prawe nadkole, dół drzwi prawych tylnych (pod listwą gumową) i bąbelki pod anteną na tylnym lewym błotniku.

Powiedział że na przyszły tydzień będzie do odbioru Limo

Nie mogę się doczekać :->

W tym tygodniu rozejrzę się tak dogłębniej za oponkami mianowicie planuję zakup nowych TOYO Proxes T1R rozmiar takie jak fabryka nakazała większych nie chce czyli w moim przypadku będzie to 205/55 16"

Puki co autko wygląda tak...

Trochę mnie ta sytuacja już zaczyna wkurzać lekko mówiąc bo autko stoi tak już 3 tydzień a z tego co widzę to ciężko będzie by na sobotę wyjechało

Trochę nowości.

Na początek w zeszłym tygodniu nowe oponki przyszły Toyo Proxes T1R w rozmiarach 205/55 16"

Już ma "nowe" polakierowane błotniki przednie i usunięte bąble pod lakierem i rdza na prawym tylnym nadkolu wszystko pomalowane a i jeszcze przedni zderzak dostał nowy lakier bo miał zarysowania.

A od piątku siedziałem i czyściłem syf po polerce po "fachowcu" czyli mycie odkurzanie doszło jeszcze czyszczenie tapicerki skórzanej i nawilżanie itp. itd. :-P

Wczoraj politura 3M i wosk PB blue :ok:

Mały pokaz jedynie jak na razie.

Maska jeszcze też dostanie nowy lakier ma sporo odprysków.

Zdjęć na razie jakieś dokładnych nie mam jedynie takie.

Po politurze 3M na wysoki połysk i wosku PB blue.

Felgi krwawią za sprawą Sonaxa

Końcówka po małej polerce

Nie dawno ożywiłem silniczek od sterowania klap od klimatronika V71 przy okazji dowiedziałem się że czujnik G110 wskazuję temperaturę -48 :mrgreen:

Jest do wymiany podobnie jak i tylne klocki hamulcowe które już są kupione. :-P

A dzisiaj dorwałem małe rarytasiki tylko trzeba je podłączyć by się podświetlały i może mi coś przyjdzie do głowy pod co by je podłączyć :-P

W najbliższym czasie szykuję się uszczelnianie dyfra bo leci po simeringach olej. Po tygodniowym postoju nieraz są ze dwie kropelki na betonie w garażu :-/

Muszę jechać nabić klimę i coś poradzić z czujnikiem G110 bo mi się kompresor nie załączy i tak.

Ogólnie jak na razie co mogę powiedzieć lać wachę i jechać opony Toyo spisują się bardzo dobrze na suchej jak i na mokrej nawierzchni <ok>

Coś będzie się się jeszcze robiło w najbliższym czasie.

wypad na otwarcie sezonu VAG na Sielpi :-P

A jutro mam do odebrania amorki na tył do zawieszenie 1BE Sachs Sport + odboje + płyn hamulcowy ATE

Jest tego dużo może się komuś będzie chciało przeczytać/zobaczyć.

[luck109]

Widziałem na żywo

Miałem okazję się przejechać

Lux limo

[David]

no nie ma lipy z tym watkiem troche sie rozpisales fura spoko zawsze podobaly mi sie tych autach zegary

[peter22]

sporo czasu i roboty wsadzone w to autko. Ile czasu ci to wszystko zajeło

[Gość karol89]

Dzięki

Najwięcej czasu zabrało szukanie zdrowego wału bo szukałem go ze 2 tygodnie, trafił mi się wał od razu z panewkami z silnika z małym przebiegiem, panewki bielutkie jak nowe były. Wał zawiozłem do sprawdzenia i trzymał wymiary nominalne jak to powiedział fachowiec od tych spraw

Składanie wszystkiego w całość łącznie z przodem autka ok 2.5 dnia roboczego czyli 9-19 coś takiego

---------- Post dopisany 06-06-2012 at 23:00 ---------- Poprzedni post napisany 05-06-2012 at 15:42 ----------

Trochę nowości.

Amortyzatory tył Sachs Advantage dedykowane do zawieszenia 1BE (Sport)

Klocki hamulcowe tył (których nie ma na zdjęciu)

Płyn hamulcowy ATE

Jakieś tam odboje + osłony

Przy rozbieraniu zawieszenia coś się znajdzie jeszcze do wymiany raczej...

Idę do garażu montować amory, nie mogłem już wytrzymać dłużej jak po wjechaniu w dołek podskakuje mi koło z tyłu

Edit:

Amorki + odboje już na swoim miejscu ładne trzymają tyłek nie podskakuje ładnie trzyma się na zakrętach teraz

Ale cena tych amorów zwala z nóg dosłownie, ale czegóż to się nie robi dla OOOO :ok:

Trochę nowości

Fanty:

Kupiłem je dosyć tanio, ale nie bezpośrednio z ASO a taniej wyszło i to dużo :-P

Stare już miały dosyć.

Przyczyna klekotania które jest jeszcze delikatnie słyszane to to że ktoś wcześniej jeździł autkiem bez ciśnienia oleju bo się panewki poobracały i się wytarły panewki wałków rozrządu jak i czapy samych wałków. Jest jakiś tam luz przez który ucieka olej.

Puki co tak zostaje. Co lepsze przy składaniu silnika przestawił nam się wałek dolotowy na lewej głowicy o jeden ząb do przodu. Teraz został poprawiony, silnik nie jest już przymulony reaguje na otwarcie przepustnicy gwałtownie. Również poprawiłem uszczelki pod kolektorem dolotowym dzisiaj ściągałem bo był sylikon a uszczelki już wygniecione z jednej strony bo są one taki gumowe "dwustronne" można by powiedzieć przekręciłem je na drugą stronę i widać nawet na VAG-u że ssie silnik większe ilości powietrza niż wcześniej delikatnie ssało pod kolektorem.

Kilka zdjęć z operacji.

Nagrany został krótki filmik, tak słychać A6 na seryjnym wydechu bez katalizatorów zamiast nich proste rury. Początek filmiku V-ka kręcona prawi do 7 tys.

---------- Post dopisany 26-08-2012 at 14:57 ---------- Poprzedni post napisany 31-07-2012 at 23:47 ----------

Dwa nowe filmiki, coś tam słychać i widać

:-P

[PABLO]

Podziwiam pracę włożoną w autko, mój brat ma C4 z 93r 2.3E 136KM 5 garów też fajnie gra

Takiej sztuki bym już nie sprzedawał tylko zostawił w rodzinie

[A-rek]

zazdroszczę, naprawde zazdroszczę..... super!!!

[Gość karol89]

Audi żyje żeby nie było że gdzieś stoi w krzakach

Coś z MajóVWki

To co planowałem

I wykresik

I czasy przejazdów na 1/4 mili

Ćwiartka

[paput]

hmm, kto wygrał w tym wyścigu?

[Gość karol89]

hmm, kto wygrał w tym wyścigu?

Obydwa przejazdy wygrało A6

[paput]

hmm, kto wygrał w tym wyścigu?

Obydwa przejazdy wygrało A6

hmm, to mam dwie rozbieżne informacje bo znam właściciela seata:decayed:

[Gość karol89]

hmm, kto wygrał w tym wyścigu?

Obydwa przejazdy wygrało A6

hmm, to mam dwie rozbieżne informacje bo znam właściciela seata:decayed:

To właściciel chciał chyba się zabłysnąć taką informacją że wygrał. Ja tam wiem jak było. Niech się tam jara że dał radę Nie pisał bym gdyby tak nie było.