Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 ADP] Moja jasna seria, może nie ma czym ale się pochwalę ;) - grafitowe łopaty 17


sokal

Rekomendowane odpowiedzi

Witam :hi:

Forum odwiedzam od samego początku zaistnienia w mojej głowie pomysłu aby starą wysłużoną skodzinkę zamienić na A4 :wink: Tak naprawdę to najpierw szukałem 80-tki ale wiecie jak to jest: "a, może jeszcze troszkę dołożę..." :decayed:

Jako że parę dni temu nie mogłem spać i pomyślałem że godzina 1:00 jest odpowiednią na małą kąpiel autka (naprawdę głupi pomysł mając do pracy na 6:00 biorąc pod uwagę że na samym płukaniu rzadko się kończy... :facepalm: zwłaszcza że miałem akurat aparat w bagażniku... :facepalm:) a teraz znowu mi się nieco nudzi zwłaszcza że po obejrzanym meczyku Holandia - Niemcy zostało parę piwek :decayed: pomyślałem że może akurat to jest nie najgorszy moment aby pochwalić się moją niunią, nawet jeśli chwalić się nie za bardzo jest czym biorąc pod uwagę inne egzemplarze na tym forum (notabene wielki szacun dla ich właścicieli :slina:).

Moja historia z A4 zaczęła się stosunkowo niedawno bowiem 8 marca 2012 roku. Po tym jak poszukiwania autka w okolicy (śląsk) kończyły się super extra modelami z przebiegiem 126kkm (którym ja osobiście dałbym raczej 426kkm i w pysk sprzedającemu... :kwasny:) doszedłem do wniosku że wezmę w pracy parę dni wolnego i odwiedzę rodzinne strony mieszczące się pod samą granicą z Niemcami, poszukam czegoś w tamtej okolicy, poczytam jakieś niemieckie gazety z ogłoszeniami oraz obejrzę parę egzemplarzy w Lubuskim które gdzieś tam wysegregowałem z Allegro w nadziei że coś może znajdę - a jak nie to trudno, przynajmniej oderwę się od roboty i spożytkuję procentowo parę wieczorów w rodzinnej atmosferze :naughty:

Na moją wybrankę trafiłem przypadkiem, szybki telefon: Niemiec chce sprzedać, auto trochę syf (tak jak nim jeździł tak chciał - nie oszukujmy się - w bardziej opłacalny dla niego sposób zezłomować ) ale warto obejrzeć. Pojechałem, zobaczyłem, podumałem nad nim 3 godziny (na ten czas po prostu dostałem kluczyki i usłyszałem coś w stylu "rób co chcesz i ile chcesz" - szok :shock3:), na koniec uznałem że warto zaryzykować bo nawet gdyby coś mechanicznie było do zrobienia poza wahaczem z lewej strony który nie chciał ukryć swojego zużycia na czas handlu i małą bojką na lewym tylnym błotniku (ot takie puknięcie ewidentnie wypchane tylko od środka bagażnika ręką) i lekko pękniętą tylną lampą w miejscu tej bojki to biorąc pod uwagę kosmicznie niską jak na znane mi wcześniej cenę (pamiętajmy że Niemiec tak naprawdę to auto złomował...) zakupiłem moje Audi :banan:

Zaraz po zakupie i dojechaniu na miejsce noclegu wykonałem pierwszą fotkę, no wiecie, trzeba się było kobiecie pochwalić że nie pojechałem tylko po to żeby pić :naughty:

imag0142h.jpg

Autko kupione w lipcu 1997 roku w Berlinie, w Berlinie serwisowane i w Berlinie wyrejestrowane posiadało jednego właściciela od którego je zakupiłem. Niemiec był na tyle "w porządku" że nawet pojechał wyrejestrować i oddał tablice (i co z tego że miały odklejone naklejki :wink:) żeby można było na nich wrócić do domu (auto "przekazane" już w Polsce bo wiadomo że o ile u nas się tak nie czepiają o ile jest wykupione ubezpieczenie o tyle po Niemieckiej stronie jazda na takowych mogła by się skończyć raczej kiepsko, a szkoda bo powrót po naszej stronie wiązał się z wiejskimi bezdrożami... :thumbdown:), zostawił mi nawet wszystkie papiery jakie miał do auta (przeglądy, serwisy, faktury, kwity a nawet wizytówki serwisów gdzie było auto robione :whistling:)

Wieczorem po zakupie "musiałem" zrobić jeszcze parę fotek ze względu na fakt iż pochwalenie się jedną z podwórka pod domem było niewystarczające. :facepalm: Ale przy tej okazji wspomnę o minusie kupowania bądź co bądź starego auta od Niemca który woził dzieciaki i (tak myślę bo tu akurat przedni fotel...) żonę nie umiącą pić coca-coli (plama na fotelu ewidentnie nią "pachniała") a dzieciaki pozostawiły po sobie podobne pamiątki z tylu dodając do tego zaschnięte plamy po lodach. (tych takich wiecie, spożywczych :polew:)

imag0149c.jpg

Od tamtego czasu zrobiłem Audi ok 5,5kkm :wink: Puki co jestem z zakupu w pełni zadowolony, w zawieszeniu wymieniłem narazie 2 wahacze, łącznik i końcówkę drążka po czym ładnie ustawiłem zbieżność, przy czym jeden wahacz i łącznik wymieniłem później, ot tak, bo mi się nie podobały - to nie one dawały o sobie znać. Cała reszta zawiechy jest jeszcze ori więc jestem świadom zbliżającej się nieuchronnie "potrzeby".

Po dokładniejszych oględzinach okazało się nawet że jest zamontowany komplet nowych hamulców (przód i tył, tarcze + klocki) ATE.

Generalnie na razie wszystko działa: półpełna elektryka szyb (wiadomo, tylko przód - ale wiecie... :naughty:), klimatronik, webasto (oczywiście fabrycznie go nie było, zostało zamontowane w 2002 roku przez serwis Audi w Berlinie - od tego zdarzenia też wszystkie kwitki pozostały). Choć teraz tak sobie myślę że w Audi to normalne to musicie mi wybaczyć ale mam jeszcze francuza pod domem... :facepalm:

No więc tak by to wyglądało po myjce. Fotki w nocy, z ręki, bez lampy więc musicie mi wybaczyć pewne niedoskonałości w ostrości :naughty:

p5270724.jpg

p5270725.jpg

p5270717.jpg

Może i ADP, ale mam drugi wydech :polew:

p5270742.jpg

Nieco środka... Jak to było w "Chłopaki nie płaczą"? "Skóry nie ma, ale też jest za***iście!" - czy jakoś tak :grin: A tak serio to akurat skóry w aucie nie lubię, nie brałem jej w ogóle pod uwagę przy zakupie - kwestia gustu. Lubię za to jasne wnętrza w autkach lecz decydując się na A4 akurat wszystkie egzemplarze jakie oglądałem miały czarne środki więc ten był dla mnie miłym zaskoczeniem choć nie górował podczas decyzji o kupnie (zwłaszcza biorąc pod uwagę stan jego zasyfienia...).

p5270730.jpg

Kolejne miłe zaskoczenie to Webasto i choć zimy jeszcze z Audi nie miałem to wódka zimną nocą była nie raz :jerk: jak na razie za***isty gadżet :kox:

p5270735.jpg

Niemiec zostawił w spadku radyjko Panasonic i choć nie wygląda najgorzej a gra czysto, to coś na pewno będzie musiało ulec zmianie ponieważ może akurat jakimś audiofilem specjalnym to ja nie jestem, ale lubię posłuchać dobrego rocka i klasycznych riffów a na tym się nie da - dźwięk może i czysty ale jakiż on płytki...

Zatem jeden z planowanych modów to na pierwszy rzut głośniki (scena + jakaś bateria do bagażnika). Aaaaa... Wymieniłem też oryginalny mieszek na ładny, nieoryginalny ale za to z prawdziwej, grubej skóry który wygląda o niebo lepiej, taka niby mała rzecz a cieszy :thumbup1:

p5270736.jpg

I jeszcze trochę wnętrza... (pamiętajcie: noc, moja ręka i brak lampy = to co się równa :naughty:)

p5270729.jpg

p5270726.jpg

Na zdjęciu poniżej zauważyłem dopiero efekt uboczny faktu skończenia się środka do prania tapicerki podczas czyszczenia zagłówka fotela pasażera :facepalm: Oraz to że fotel kierowcy jednak też wypiorę jak tylko zrobi się ciepło... :facepalm:

p5270737.jpg

Na koniec silniczek... Ponieważ jest to ADP i za wiele z nim nie zrobię (choć właśnie tego silnika szukałem - kwestia potrzeb, 2 litry już pod domem stoją...), to chociaż dołożę wygłuszenie maski i parę plastików z innych wersji + przerobioną maskownicę samego silnika której mam już jakąś koncepcję ale zobaczymy co z tego wyjdzie.

imag0210j.jpg

Bliższymi planowanymi modami są:

- alufelgi (ori 15" - tzw. słoneczka tylko nie wiem czy polerowane kleiły by się do całości czy lepiej pozostać w serii)

- wymiana sprzęgła + olej skrzyni (choć tragedii jeszcze nie ma to auto swoje lata ma i czuję że ten czas się zbliża)

- kamera cofania + jakieś LCD w środku (tu największy dylemat bo nie wiem jakie LCD wybrać aby nie zaburzało tej "fabrycznej harmonii"... zastanawiam się puki co nad rozwiązaniem w lusterku)

- klimatyzowany schowek

- wspomniane plastiki pod machą + wygłuszenie

- wspomniana scena do audio: 16-stki + wygłuszenie drzwi

- podświetlenie schowka w łokciu - może go w reszcie zacznę używać :polew:

- rejestrator video (po tym jak pewnego uroczego poniedziałkowego poranka jadąc skodziną do pracy miałem pewien "mały incydent" w trakcie którego przez ułamek sekundy - trwający chyba wieczność - miałem w szybie moich drzwi widok grilla pewnego TIRa z przed maski którego nawet nie wiem jak się wydostałem a który spierdolił z miejsca zdarzenia zanim zdążyłem spisać numery - zanim się zatrzymałem miałem do ominięcia jeszcze betonowy mur i jakieś słupy a było jeszcze ciemno - jest to druga rzecz jaka przyszła mi na myśl zaraz po tym aby tym razem kupić AC...)

Na koniec, ponieważ już trochę czytam to forum :decayed: Pozwolę sobie zwrócić uwagę iż: :naughty:

- nie zamierzam zmienić przednich lamp, ponieważ pomimo tego iż są stare i dzielone większym urokiem są dla mnie wbudowane halogeny - puki co :decayed:

- kierownicy na poliftową też nie zmienię pomimo tego iż miałem już przyjemność z taką jeździć to może wyda Wam się to dziwne ale ta mi bardziej pasuje :naughty: jeśli już to ewentualnie obszyję ją skórą (o ile Waszym zdaniem będzie to pasowało do braku skórzanej tapicerki :drinks:)

- gleby i większych kółek nie będzie (jeżdżę po śląsku i pasuje mi ten "allroad") - ale wiecie, przy tych kółkach to się akurat upierał nie będę :decayed:

To chyba na razie tyle, ale jeśli mielibyście jakieś propozycje dotyczące ewentualnych modów (choćby jakichś drobiazgowych z Waszych własnych doświadczeń) to będę za nie bardzo wdzięczny bo sami wiecie jak to jest z tym zamiarem zachowania serii :polew:

Ot taki mój początek historii... Jak się ona rozwinie? Czas i finanse pokażą :whistling:

Ajjjjjj... Zapomniałbym... Zaraz po zakupie (zanim przedarłem się przez życzliwości urzędników w 300 urzędach naszego boskiego kraju zanim udało mi się zarejestrować autko- założyłem sobie instalację gazową :decayed: I jestem z niej bardzo dumny :decayed:

p5270756kopiowanie.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Środek to konkretnie wypucowałeś ! :) W porównaniu z tym co widać na pierwszych zdjęciach a z tym co na ostatnich ... zupełnie inny samochód :) Webasto !

Powodzenia w użytkowaniu oby służył.

Nooo jeszcze fotel kierowcy muszę wyjąć i go wyprać i podłogę pod nim bo to ostatnie fragmenty jakie mi zostały, ale ciągle pada :doh:

no no gratki kolego, mam identyko tylko przedlifta i jezdzi na polerowanych słoneczkach ;)

Koniecznie musisz mi podesłać jakieś foto :naughty: Albo powiedzieć gdzie parkujesz żebym sobie mógł zerknąć na żywca :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaraz wyśle Ci PW z fotk bo tu Ci tematu nie bede zaśmiecal ;) raz w tygodniu lub po deszczu trzeba je ludwikiem przemyć żeby w słońcu się świeciły jak psu kule :) mysle że bardzo pasuja do serii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elo...skromne ale Twoje wlasne A4 gratuluje i wierze ze zbiegiem czasu bedziesz modzil. :thumbup1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaraz wyśle Ci PW z fotk bo tu Ci tematu nie bede zaśmiecal ;) raz w tygodniu lub po deszczu trzeba je ludwikiem przemyć żeby w słońcu się świeciły jak psu kule :) mysle że bardzo pasuja do serii.

Dzięki za fotki :thumbup1: Naprawdę ładnie to wygląda i nawet pasuje :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne autko i niezły wypas (halogeny, szyby el., climatronic, webasto) jak na 1,6 97 rok :decayed:,

miałem ADP z 95 roku i zaczęła się zabawa z Audi :wink: poźniej AVG, teraz BFB

Powodzenia w użytkowaniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może żadne mody, ale o to czego nie widać też trzeba dbać :decayed:

- odświeżyć trochę pod spodem :whistling:

katkopiowanie.jpg

- zaciski nie tylko przy alusach powinny jakoś wyglądać :whistling:

scaled.php?server=861&filename=zaciskkopiowanie.jpg&res=landing

- wahacze dla odmiany postanowiłem wymienić, ale kolor ten sam :polew:

scaled.php?server=37&filename=zawiechakopiowanie.jpg&res=landing

- oliwkę i filterki też wypadało odświeżyć... narazie 10w40 bo taki był, muszę najpierw potestować w jakiej kondycji jest silnik i czy nie będzie oliwki zjadał to może na jesień dam mu 5w40 :wink:

scaled.php?server=802&filename=olejkopiowanie.jpg&res=landing

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No co Ty... przecież od razu widać że to specjalny lakier dobrany pod karoserię :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam prałeś środek? Ile czasu Ci to zajęło? Podsufitkę wyciągałeś czy da się wyprać bez wyjmowania? Pytam bo u mnie jest jasna i jest trochę zakurzona i zabrudzona :kwasny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gratki zakupu.

jak byś chciał alu to mam w dobrej cenie z dwoma kompletami opon L/Z w 15"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam prałeś środek? Ile czasu Ci to zajęło? Podsufitkę wyciągałeś czy da się wyprać bez wyjmowania? Pytam bo u mnie jest jasna i jest trochę zakurzona i zabrudzona :kwasny:

Tak sam, nie pamiętam już ile mi to zajęło... chyba ze 2-3 godziny z tym że wyciągałem fotel pasażera żeby wygodniej było go wyprać no i podłoga (też jasna) była pod nogami/fotelem usyfiona kawą :facepalm:

Zostało mi jeszcze wyprać fotel kierowcy no i podłogę u kierowcy (tu już plam żadnych nie ma ale wypadało by odświeżyć :wink: Tylko kurde, teraz jak pogoda jest to czasu brak :kwasny:

Podsufitki nie ruszałem bo jest czyściutka :good: Ale jeśli Ty planujesz swoją odświeżyć to ja nie widzę prania jej w taki sam sposób jak fotele i podłogę bez demontażu... :thumbdown: Może prędzej jakaś inna technika, może parowo? no albo odkurzaczem z funkcją prania dało by radę (takim który psika na odkurzaną powierzchnię detergentem) :whistling: Ja to prałem jakimś środkiem z Autolandu ale to taka chemia że jakbyś tym zaczął w aucie po suficie pryskać to sajgon :naughty:

gratki zakupu.

jak byś chciał alu to mam w dobrej cenie z dwoma kompletami opon L/Z w 15"

Chciał :decayed: Ale chyba dopiero na jesień, teraz trochę grubych wydatków się ustawiło w kolejce :facepalm: Ale wiesz, jak ich jeszcze nie sprzedasz to się odezwij :naughty: Albo wiesz co? Podeślij mi na PW fotki i cenę - nigdy nie wiadomo :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ori :wink: tylko trochę wyczyszczony szczotą i pomalowany :decayed: spawy po lewej to od złączki elastycznej - ona była wymieniana, tylko że chyba ktoś się na niej uczył spawać bo spawy były nieprzetopione i zaczęło mi troszkę przedmuchiwać przez nie dlatego trzeba było to teraz porządnie heftnąć i wygląda jak wygląda :whistling:

generalnie cały wydech jest jeszcze ori :whistling: bynajmniej tak wygląda :grin: no chyba że tłumiki nie były ze sobą skręcane w ori :eusathink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No mówię, ktoś kto to wymieniał nie przetopił spawów i zaczęło puszczać :facepalm: Za to teraz kumpel mi to tak obspawał że chyba tylko czołgiem :decayed:

Tak wyglądał przed :naughty:

imag0311kopiowanie.jpg

Nie znam nikogo kto by zwracał na to uwagę ale ja już tak mam :zyzol: Tak samo robiłem już za czasów trapeza i dzielnie służył :polew: No i piwko się przyjemnie pije przy takim grzebaniu przy autku :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No mówię, ktoś kto to wymieniał nie przetopił spawów i zaczęło puszczać :facepalm: Za to teraz kumpel mi to tak obspawał że chyba tylko czołgiem :decayed:

Tak wyglądał przed :naughty:

http://img543.imageshack.us/img543/7616/imag0311kopiowanie.jpg

Nie znam nikogo kto by zwracał na to uwagę ale ja już tak mam :zyzol: Tak samo robiłem już za czasów trapeza i dzielnie służył :polew: No i piwko się przyjemnie pije przy takim grzebaniu przy autku :decayed:

ja zawsze jak widze B5 to patrze czy ma wydech i kata wypolerowanego :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...