Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Znaczny ubytek płynu


maxxx1

Rekomendowane odpowiedzi

witam,temat byl poruszany setki razy jednak w moim przypadku ubytek plynu to ok 1l na 500km nigdzie niema sladu wycieku.olej w pozadku bez zadnych sladow wody (piany) na korku czy bagnecie.dodam ze widac na pompie wody rozowawy nalot czy mozliwe ze w czasie pracy pompa puszcza plyn?i gdzie jeszcze moge sprawdzic jakie miejsca sa narazone na wyciek plynu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

silnik trzyma 90 nawet w korkach na klimie nie przekracza tej wartosci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak nie ma plynu chlodniczego to na ogol oznacza ze to uszczelka pod glowica ale moze rzeczywiscie w twoim przypadku to jest pompa wody byla wymieniana przy zmianie rozrzadu??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ALT'ach jest jeszcze jedna przypadłość - słynna rura wody w kształcie podkowy z tyłu silnika, pod przepustnicą. Kapie na nią olej i się rozszczelnia. Do kupienia w ASO za ok. 20pln, później prosta wymiana. Może jeszcze tam zajrzyj...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok napewno zajze do tej rury a pompa nie byla wymieniana z rozrzadem a zrobilem juz 45 000 km od wymiany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze z tyłu silnika nad skrzynią jest króciec w który jest włożony czujnik temp. Jest z plastiku i lubi pękać. Tą podkowę przy chłodnicy oleju jakby coś mam do sprzedania nówkę z serwisu w woreczku. Kupiłem profilaktycznie a okazało się że jest niepotrzebna bo mam rurki od lpg wpięte w taki sposób że ta "podkowa" jest niepotrzebna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w 1.8T miałem znaczny ubytek + troche kopcenia na biało -> uszczelka pod glowicą. Wymieniłem, pojezdziłem 2 miesiace i znowu płyn zniknął. Zrobilem remont generalny (planowanie, nowe gniazda zaworowe, pierscienie, wszystkie uszczelki silnika) teraz śmiga aż miło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...