Bagażnik dachowy

[psychol1986 1]

Witam, kolegów noszę się z zamiarek zakupu bagaznika dachowego , macie jakieś uwagi? spostrzeżenia? jaki dokładnie kupić itp?

[turzol 28]

Ja bym szukał ori

[psychol1986 1]

Mhm a czy to "pudełko" (nie wiem jak sie nazywa ) wchodzi w skład bagaznika czy to są tylko te poprzeczki? Nie wiesz kolego jaki koszt takiego ori?

[turzol 28]

8E0071126A nr fabryczny bagażnika do Sedana

Nowy kosztuje , ale zawsze można poszukać na ebay, allegro

[boguki 0]

"Pudełko" czyli Box dachowy to już dodatkowy wydatek rzędu 500-1500pln:naughty:

Z tych lepszych bagażników, jeśli nie musi być konicznie ori to Thule

[melman_zyrafa 0]

Ja belki kupiłem whispbara- i jestem b. zadowolony. Jest cichy i praktycznie nie widoczny. W moim temacie masz zdjęcia jak to wygląda i jak siedzi na belkach box.

[cziter 1]

Tez ostatnio kupowalem caly osprzet. Po zaglebieniu sie w temat padlo na zestaw Thule (belki WingBar + bagaznik serii Motion). Fajna sprawa jest otwieranie obustronne, przydatna tez jest blokada zamka (mozna go tylko przekrecic, gdy bagaznik jest prawidlowo zatrzasniety - przynajmniej wiesz, ze na trasie nie zgubisz rzeczy

Z tym zestawem zaczyna byc go slychac tak od 120km/h. Jezdzilem 150km/h i bylo ok, szum troche przypomina jakbys mial minimalnie uchylone okno. Jezdzac z samymi belkami zaczyna byc je slychac dopiero tak przy 140km/h.

[domjenick 18]

ja mam Thule na bok otwierany-jestem zadowolony-słyszałem opinie, ze nie można szybko z tym jeździć-oczywiście opinia powielana przez tych-którzy nigdy nie mieli bagażnika na dachu...jechałem nie raz 130-140 i nic się nie stało, a jak w DE facet z takim samym bagażnikiem wyprzedził mnie, kiedy ja jechałem 140-od razu poleciałem tyle, co on, jakieś 160-170- nic nie odpadło, problemem może być środek ciężkości i dziwne zachowanie auta przy takich prędkościach, np zjeżdżając z górki i wchodząc w zakręt-autem potrafi zakołysać, do tego boczny wiatr i można sie wystraszyć... ogólnie polecam-zawsze to dwie duże torby i dwie małe do góry i miejsce dla psa w bagażniku jest:lol1:

[Buba 7]

ja mam interpacka (belki + trumna) duży na cały dach. leciałem 200 na autostradzie i nie odpadł ani nic złego się nie działo. reszta jak Dominik napisał. przy większych prędkościach trzeba bardziej kierownice trzymać bo auto potrafi zaskoczyć. powyżej 100-120 zaczyna być słychać powietrze. z otwartym szybrem nie da się jechać. spalanie +3 litry na setkę

[szczawik 0]

kilka tygodni temu nabyłem zestaw Thule, boks Dynamic 800 na belkach Wing Bars... pudelko otwierane na 2 strony, co jest moim zdaniem bardzo praktyczne, 420litrow lub około 80kg bagażu, pudełko jak i belki na kluczyk, gwarancja 5lat, slychac go od okolo 130-150km/h, ale leciałem przez niemcownie 200km/h i jakoś nie było tak źle, spalanie wzrosło o około 2litry...

[addassko 0]

zasuwacie z tymi boxami

[psychol1986 1]

Hmmmm chyba zrezygnuje jednak z takiego boxu hehe

[domjenick 18]

Hmmmm chyba zrezygnuje jednak z takiego boxu hehe

dlaczego?

[psychol1986 1]

Myślałem że jest to tańsze a tu wychodzi że koszt to około 1000zł plus dochodzą kłopoty z prowadzeniem jak niektórzy wspominali bo jeżeli chodzi o spalanie to tak myślałem że wzrośnie z 2-3 lity

[domjenick 18]

to nie są kłopoty, tylko przy dużych prędkościach i z załadowanym po brzegi bagażnikiem, niedogodności w prowadzeniu auta, bo sie środek ciężkości zmienia, ale nie aż tak, że auto wywraca na boki trzeba po prostu jechać i mieć na uwadze to, że w takiej sytuacji+ silny ,boczny wiatr i prowadzenie nie jest takie samo, jak bez bagażnika...

...i to jest właśnie opinia, o której wcześniej wspomniałem-nie jechałeś, a już twierdzisz, że będą kłopoty i nie warto dla nich kupować bagażnika...załóż, załaduj po brzegi-przejedz się i oceń, czy warto

[Stichy 3]

Hmmmm chyba zrezygnuje jednak z takiego boxu hehe

To tak jak bys powiedzial ze rezygnujesz z samochodu bo jazda jest niebezpieczna

[melman_zyrafa 0]

Przejechałem z boxem na belkach whishpbara 3000 km na poczatku wiosny (marzec) z czego część trasy mając non stop 160-180 km/h. Przy 140 szliśmy lekkim bokiem po (jak się okazało) oblodzonej autostradzie. I jedynym momentem kiedy miałem problem była 7 pod Czestochową, gdzie w mega koleinach i na napompowanych oponach nosiło mnie po całym pasie (ale tu winna była droga a nie box).

Jeśli mam być szczery to box to za***ista opcja w momencie kiedy już nie mamy miejsca w bagażniku.

+zdecydowanie lepsza opcja do przewozu nart/deski na dłuższe dystanse niż mocowania im dedykowane.

[Buba 7]

box jest za***isty. szukaj używki i wcale nie musisz wydawać tysiaka. ja dzięki niemu mogłem zrobić pseudo sypialnie w bagażniku i nie musieliśmy się zatrzymywać na spanie.

[domjenick 18]

dokładnie- wszystko to, co mogło by być w bagażniku-jest na górze, ja jadąc do PL-miałem w bagażniku psa w klatce, koło zapasowe i kilka podręcznych pierdół, jak jedzenie, kurtki itp...reszta w "roofbox'ie":wink: jeśli miał bym stanąć ponownie przed opcją zakupu box'a-kupił bym ponownie-jak największy- ja mam taki Karrite Odyssey 580 Roof Box by Thule Car Roof Boxes

używany kilkakrotnie-zapłaciłem 120F, razem z belkami i dwoma kluczykami

[medik 0]

Pany a używa ktoś opcji, box + uchwyt na rower ?

Jaki uchwyt polecacie ?