Zawieszenie gwintowane czy pneumatyczne.

[ryba85]

doradzcie mi bo czym wiecej czytam tym bardziej nie wiem które wybrac.pneumatyczne jak dla mnie było by bardzo praktyczne gdyz czesto jezdze po nierównosciach(wedkarstwo-do rzeki czy jeziora trzeba jakos dojechac).ale w zimie juz podobno to zawieszenie nie działa jak powinno.a tak byc nie moze?czy to prawda?a gwintu nie bardzo chciało by mi sie co dzien obnizac i podnosic.

[ino_hizo2]

Znajomy ma pneumatykę, ale w Tuaregu i jest ogólnie bardzo zadowolony. Jeździ już 2 rok i jak na razie nie narzekał, a tym bardziej w zimę. Nie jestem specem i sam nie posiadam, ale myślę, że każda opinia dobra...

[clinque]

600zl gwint, 5000zl air a jesli pieniadze nie maja znaczenia, to pewnie ze air

[ryba85]

ale chodzi mi głównie o takie samoróbki.bo w tauregu to pewnie ma od nowosci ori.a jezeli ma mi to zamarzac w zimie to co mi z takiego zawieszenia?

[markus85]

a jezeli ma mi to zamarzac w zimie to co mi z takiego zawieszenia?

Praca poduszki jest chyba do -5 stopni z tego co pamiętam, a samoróbka to zależy co masz na myśli, chcesz to robić na ori elektrozaworach czy coś modzić z LPG?, okucia kupić gotowe, czy pod zamówienie? pamiętaj że uszczelnić to też odpowiednio trzeba, trzeba robić to z głową, żebyś się potem nie obudził 100km od domu że coś nie halo, powietrze uszło a Ty jak wrócisz do domu?laweta?niby jak na nią wjedziesz?trzeba lewarować kołki, blokować wahacz aby dało się wtoczyć na lawetę albo uszczelniać na drodze o ile się da. Wszystko ładnie pięknie i wiem że jeździ kilkanaście aut na tym w PL, ale nikt nie mówi co i jak. Owszem da się to zrobić dobrze, na ori gratach, gotowych okuciach ale wtedy już nie mówimy o samoróbce...aczkolwiek nie powiedziane że nie będzie przygód:wink:sam rozkminiałem co i jak ale po pierwsze chwilowo przekracza to mój budżet, po drugie nie nadaje się to według mnie do auta którym bądź co bądź ale latam w dalsze trasy.

Chętnie poznam Twój punkt widzenia. Na chwilę obecną będziemy robić ride u kolegi w Fiacie 125 zobaczymy co z tego wyjdzie oczywiście samoróbka:wink:

[ryba85]

a jezeli ma mi to zamarzac w zimie to co mi z takiego zawieszenia?

Praca poduszki jest chyba do -5 stopni z tego co pamiętam, a samoróbka to zależy co masz na myśli, chcesz to robić na ori elektrozaworach czy coś modzić z LPG?, okucia kupić gotowe, czy pod zamówienie? pamiętaj że uszczelnić to też odpowiednio trzeba, trzeba robić to z głową, żebyś się potem nie obudził 100km od domu że coś nie halo, powietrze uszło a Ty jak wrócisz do domu?laweta?niby jak na nią wjedziesz?trzeba lewarować kołki, blokować wahacz aby dało się wtoczyć na lawetę albo uszczelniać na drodze o ile się da. Wszystko ładnie pięknie i wiem że jeździ kilkanaście aut na tym w PL, ale nikt nie mówi co i jak. Owszem da się to zrobić dobrze, na ori gratach, gotowych okuciach ale wtedy już nie mówimy o samoróbce...aczkolwiek nie powiedziane że nie będzie przygód:wink:sam rozkminiałem co i jak ale po pierwsze chwilowo przekracza to mój budżet, po drugie nie nadaje się to według mnie do auta którym bądź co bądź ale latam w dalsze trasy.

Chętnie poznam Twój punkt widzenia. Na chwilę obecną będziemy robić ride u kolegi w Fiacie 125 zobaczymy co z tego wyjdzie oczywiście samoróbka:wink:

nie no kolego nic sam nie chce kombinowac.cały komplet wział bym od Mapeta.mówiąc ''samoróbka''chodzi mi o to ze sam bym to wszystko składał.

chyba dam sobie z tym spokój.i kupie jakiegos gwinta.daj znac jak wam to wyszło w tym fiacie.

[..::KoNik::..]

Mam mase kolegów co śmigaja na powietrzu... na zlotach to powoli staje się normą... samochody śmigają 12 miesięcy w roku i jest ok... ale oczywiście zawsze poducha może strzelić itp.

Zresztą za cene Air masz kilka gwintów...