Patrykbor Opublikowano 31 Grudnia 2015 Opublikowano 31 Grudnia 2015 Ja wczoraj pierwszy raz w swojej karierze otwierałem dach i powiem wam, że wolę otwieranie dachu niż męczyć się z burtofiraną
WhyMe? Opublikowano 31 Grudnia 2015 Opublikowano 31 Grudnia 2015 Jak dach lekko się składa to można pracować
klysek Opublikowano 1 Stycznia 2016 Opublikowano 1 Stycznia 2016 Jak długo już tak jeździsz - codziennie ta sama droga nie znudziła się już ? 4 miesiąc sie już zaczyna no powiem ci ze po tygodniu już mi sie opatrzyła droga ale kasę trzeba robic wiec jeżdzę
mech15 Opublikowano 2 Stycznia 2016 Opublikowano 2 Stycznia 2016 Ja wczoraj pierwszy raz w swojej karierze otwierałem dach i powiem wam, że wolę otwieranie dachu niż męczyć się z burtofiraną Za to lubię huty, nie lubię za to że trzeba czekać...
Patrykbor Opublikowano 2 Stycznia 2016 Opublikowano 2 Stycznia 2016 Jeszcze nie miałem przyjemności i mam nadzieję że nie będzie okazji. Raz byłem Jmd i więcej nie, a o budowie też nie wspomnę
GILI Opublikowano 2 Stycznia 2016 Opublikowano 2 Stycznia 2016 ładowałem raz stal i szybko poszło,a na rozładunku stałem na budowie prawie całą sobotę.
WhyMe? Opublikowano 9 Stycznia 2016 Opublikowano 9 Stycznia 2016 Ja w czwartek zawoziłem zestawy kolejowe do pkp cargo [emoji2] 70 km od domu koło Opola wczoraj kumpel się złożył na drodze, w momencie gdy się to stało rozmawialiśmy przez telefon, uczucie którego nie polecam nikomu, uważać panowie [emoji36] Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
ucho.77 Opublikowano 9 Stycznia 2016 Opublikowano 9 Stycznia 2016 W zeszłym miesiącu ładowałem takie osie wagonowe w Mińsku Mazowieckim
GILI Opublikowano 9 Stycznia 2016 Opublikowano 9 Stycznia 2016 Wracałem wczoraj wieczorem do chaty,to od Chojnic było tak ślisko,że nie dało się jechać więcej jak 50-60,a w górki ledwo pusty zestaw wchodził.Powinni mieć oszczędności,bo nie było zimy,a nie sypią wojewódzkich, czasem nawet krajówek.
niewek Opublikowano 11 Stycznia 2016 Opublikowano 11 Stycznia 2016 Panowie teraz pytanie z innej beczki, zapewne nie raz było wałkowane ale padła mi navi i potrzebuję nowej na gwałt. Co polecacie? Na czym jeździcie ? Jakie urządzenie ? A jakie mapy?
WhyMe? Opublikowano 14 Stycznia 2016 Opublikowano 14 Stycznia 2016 Samo urządzenie bym kupił nowe za nie więcej jak 300 zł, do tego mapa iGo Primo Truck i malina
b-rad Opublikowano 16 Stycznia 2016 Opublikowano 16 Stycznia 2016 (edytowane) Witam kolegów, od paru tygodni rozważam zrobienie C+e i zmiany pracy na kierowcę. Mam 24 lata, pracuję jako sprzedawca w sklepie z częściami. Wypłata... hm 1600. Z wszystkimi sobotami, czyli można by powiedzieć najniższa krajowa. Do pracy mam 200m i to jedyny plus, Atmosfera taka sobie. Czasami z fuszkami po godzinach jest 2500, a czasami nie ma fuszek i gołe 1600zł. Ostatnio byłem zapytać o kredyt na mieszkanie... Załamałem się trochę. 180tys na 30 lat po 814zł +/- rata - Do 54 roku życia bym spłacał jeśli w ogóle dostał. I właśnie w tym momencie zrodził się pomysł na poważnie z C+E, już nie raz o tym myślałem ale teraz na poważnie.Oczywiście wszystkie filmiki na jutube obejrzałem o tym. Zastanawiam się czy by nie wziąć w obecnej pracy wolnego i przejechać się z kumplem w traske. Zobaczyć z czym to się je że tak powiem. Zarobki z tego co się orientowałem na polskie warunki - kręcenie się wokół komina to około 3tyś, całą polska około 4tyś, europa od 4 w zwyż. Czyli po 5 latach latania na europę można spokojnie odłożyć na mieszkanko i mieć wycięte z życia 5 lat a nie kredyt do 54 roku życia i jedzenie chleba ze smalcem. Prawko chciałbym zrobić conajmniej po części z dowinansowania z PUP.Pojeździć pół roku - rok wokół komina - po polsceIść na Europę. Może dobry znajomy załatwiłby mi pracę u prawdziwego szwaba, nowe auta, spoko spedycja - wypłata 12tys na rękę (jakiś kosmos dla mnie....) Jednak czy poradzę sobie z językiem ? Niemiecki odpada - w ogóle nie znam. Angielski tak sobie. ma upartego łamanym angielskim się może dogadam. Zastanawia mnie jak radzą sobie na międzynarodówce kierowcy którzy mają po 50-60 lat i nie znają języka.... do ogarnięcia ??Fajnie jakby ktoś opowiedział o pracy, życiu i w ogóle jak to wygląda. Gdzie najlepiej jeździć pl czy eu... Byłbym wdzięczny bo przez tą decyzję po nocach nie śpię. Pozdrawiam i z góry dziękuję. Edytowane 16 Stycznia 2016 przez b-rad
klysek Opublikowano 16 Stycznia 2016 Opublikowano 16 Stycznia 2016 Powiem krótko mam kredyt i nie jem chleba ze smalcem
b-rad Opublikowano 16 Stycznia 2016 Opublikowano 16 Stycznia 2016 (edytowane) Wszystko zależy od dochodów. Nie lubię brać kredytów. Jest fajnie jak wszystko idzie po Twojej myśli, praca, zdrowie itd. Wystarczy wypadek, utrata zdrowia, utrata pracy i robią się problemy. Tyły w spłacaniu i nerwówka. To co kupimy za gotówkę - jeśli nie mamy komorników na głowie to nikt nam nie zabierze. Dlatego też myślę o tej pracy. Rozmawiam z ludźmi którzy są w tym zawodzie, większość sobie chwali. Jeden starszy Pan powiedział mi coś co zapamiętałem: dla kogoś kto polubi, trafi na dobrą firmę to parę lat na międzynarodówce to będzie przygoda życia. Edytowane 16 Stycznia 2016 przez b-rad
Fish3r Opublikowano 16 Stycznia 2016 Opublikowano 16 Stycznia 2016 Większość kierowców ci powie, że tą pracę trzeba chociaż trochę lubić. Spotkałem się już z takimi gośćmi co po miesiącu dochodzili do wniosku, że taka praca nie jest dla niego. Nic na siłę. Skoro masz okazję pojechać w trasę z kumplem to jedź, wtedy zobaczysz jak to wygląda "od kuchni". Jeśli ci się spodoba to jak najbardziej, rób papiery i jazda
klysek Opublikowano 16 Stycznia 2016 Opublikowano 16 Stycznia 2016 No tylko teraz znaleźć firmę która jest ok to tez jest wyczyn
wypsiu Opublikowano 16 Stycznia 2016 Opublikowano 16 Stycznia 2016 (edytowane) Pracowałem w różnych firmach .Była Anglia robiłem Danie , Francję i benelux. Moim skromnym zdaniem obecna miedzynarodówka u PL pracodawcy to nic ciekawego , mnóstwo wyrzeczeń i nędzne warunki życia. Ale jak widzę kolega dla posiadania domu bez pomocy banku poświęci wszystko. I jak będzie trzeba to w kryzysie pojedzie "dziadowi " za miskę ryżu. Widzę że już wszystko sobie przeliczyć ile zarobisz i ile przez 5 lat będziesz miał $$$. Robotę kierowcy trzeba lubić , bo jak ktoś zacznie jeździć dla mamony to nie wróżę mu przyszłości . Znam kierowców co zaczęli po trzydziesce jeździć i do dzisiaj śmigają. Jak koledzy Ci wyżej pisali, jak masz możliwość jedź w trasę zobaczysz jak się żyje i sam zdecydujesz.... Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka Edytowane 16 Stycznia 2016 przez wypsiu
Bieniek Opublikowano 16 Stycznia 2016 Opublikowano 16 Stycznia 2016 Ile chcesz zarabiać, żeby w kilka lat odłożyć gotówkę na mieszkanie??? 20 tyś?
Blachu Opublikowano 16 Stycznia 2016 Opublikowano 16 Stycznia 2016 Może kolega nie planuje mieszkania/domu za kilkaset tyś, więc te 20k na miesiąc mu nie potrzebne...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się