Skocz do zawartości
IGNOROWANY

coś spaliłem w radiu uniden 68 ltw


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, miałem radyjko podłączone pod bezpieczniki, ale miałem lekkie zakłócenia i postanowiłem podłączyć pod zapalniczkę bo miałem drugi kabel i musiałem coś źle zlutować we wtyku , nie dałęm bezpiecznika i coś się spaliło w radyjku. Za każdym razem jak podłącze kabel ten który był ok i to pali bezpiecznik.Coś poważnego??? w Gdańsku jest ktoś ogarnięty co by mi zrobił od ręki???

Opublikowano

Dobrze + i - zalutowałeś ? :decayed:

Opublikowano

Hi,

na 99% uszkodzona jest dioda zabezpieczająca na + w zasilaniu, zapewne jest zwarta i stąd palenie bezpieczników. Umieszczona jest zazwyczaj zaraz za czerwonym kabelkiem na płytce drukowanej przed dławikiem w linii zasilania. Jeżeli orientujesz się cokolwiek w elektronice i wiesz jak sprawdzić diodę oraz masz jakiś multimetr z pomiarem diody to spokojnie sam sobie poradzisz. Istnieje jeszcze możliwość że przy lutowaniu kabla zwarłeś przypadkowo "gorącą" żyłę + do masy i stąd uszkadzanie bezpiecznika.

Best Regards!

Opublikowano

Nie bd się brał za to ,bo nie znam się na tym, nie mam nawet czym sprawdzić tą diodę. muszę oddać komuś co jest w temacie :) muszę jak najszybciej zrobić bo przyzwyczsilem się do radyjka. dzięki za odp.

Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2

---------- Post dopisany 14-12-2012 at 18:38 ---------- Poprzedni post napisany 05-12-2012 at 09:30 ----------

dobra radyjko zrobione, była podobno dioda spalona i coś jeszcze. ważne ,że już działa :banan:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...