mapelastik Opublikowano 30 Stycznia 2013 Opublikowano 30 Stycznia 2013 Od kilku dni poszukujemy auto dla mojego wujka,koniecznie diesla.To co do tej pory obejrzeliśmy to same szroty z super realnymi przebiegami 195 220 210 itd.Jak ktoś ma namiary na dobry zaufany komis w germany gdzie nie kręcą przebiegu to pisać.Bo straciłem zaufanie że można u nas kupić auto z realnym przebiegiem i nie składane z 3 części.
mojeA4 Opublikowano 30 Stycznia 2013 Opublikowano 30 Stycznia 2013 Kolego nie chce tu podawać, bo mozesz trafić zawsze na ulepa, ale z tego co zdążyłem sie zorientować wsród znajomych komisy w Niemczech dają na auto rok gwarancji, nie wiem jakie chce auto, ale ostatnio znajomy kupował tiguana 2009 rok 170000 km przebiegu, dużo, ale pewne i rok gwarancji. Kolega juz pare lat temu kupił e klasę 1999 rok i tez miał rok gwarancji. Właśnie oni kupili w Braunschweig, ale nie znam adresu, nie byłem tam. Powodzenia
mapelastik Opublikowano 30 Stycznia 2013 Autor Opublikowano 30 Stycznia 2013 Auto coś terenowe lub coś z niemieckich.Duża rozbieżność z tym autem bo to wujas kupuje i sam nie wie co, wie tyle że musi być diesel,a właśnie o to chodzi że nawet niech by miał 170 ale pewne a nie 230 cofnięte z 430.A auto coś terenowe lub coś z niemieckich.
mojeA4 Opublikowano 30 Stycznia 2013 Opublikowano 30 Stycznia 2013 Kupil tiguana 2009 r. Tak jak pisałem 170000km przebiegu za 17000 euro Sa firmy, gdzie płacisz z 500 zł i jedziesz z nimi po auto, załatwiają formalności i wracasz na kołach jak sie czujesz na siłach, jak nic nie wybierzesz płacisz mniej. Może do takiej firmy uderzyć?
miki Opublikowano 31 Stycznia 2013 Opublikowano 31 Stycznia 2013 Ale podobno ta roczna gwarancja dotyczy tylko Niemców... Tapnięte z SGS III
Giede Opublikowano 31 Stycznia 2013 Opublikowano 31 Stycznia 2013 Kumpel kupował w niemczech i też gwarancja na rok, ale tylko dla niemca. Nie wiem jak, ale jakoś to obszedł, chyba dzięki rodzinie w niemczech czy coś... Po za tym i w niemcowni można trafić na ulepa... Ostatnio oddaje auto do blacharza i patrze, a u niego na warsztacie kilka świerzych aut po małych kolizjach. Tak go o nie potpytałem i się okazało, że przywożą je do niego z raichu - on naprawia i co? i wracają spowrotem do niemcowni, a polak jedzie tam i sprowadza do polski Jeżeli ten tak robi, to na 100000% wielu taki proceder uprawia w całej polsze
mojeA4 Opublikowano 31 Stycznia 2013 Opublikowano 31 Stycznia 2013 No tak, prywaciarz w Niemcowni raczej sie nie bawi w ulepianie, ale juz komis jak najbardziej... Dziadek sprzeda kupi drugi komis zrobi i pogoni do Polski, tak juz jest
mapelastik Opublikowano 31 Stycznia 2013 Autor Opublikowano 31 Stycznia 2013 Panowie namiary na komisy godne polecenia miały być więc skupmy się na tym jak ktoś ma niech pisze,a i tak są mniej lepione jak u nas bo to co się u nas wyprawia pachnie kryminałem i za kręcenie liczników powinno się karać i to ciężko.Piszcie adresy zaufanych handlarzy,komisów jak macie a jak chcecie komentarze to załóżcie wątek ulepy z Niemiec.
YOGI3000 Opublikowano 31 Stycznia 2013 Opublikowano 31 Stycznia 2013 Napisz jaki rejon Cie interesuje. Czy nie ma znaczenia?
pastaldo Opublikowano 31 Stycznia 2013 Opublikowano 31 Stycznia 2013 Panowie namiary na komisy godne polecenia miały być więc skupmy się na tym jak ktoś ma niech pisze,a i tak są mniej lepione jak u nas bo to co się u nas wyprawia pachnie kryminałem i za kręcenie liczników powinno się karać i to ciężko.Piszcie adresy zaufanych handlarzy,komisów jak macie a jak chcecie komentarze to załóżcie wątek ulepy z Niemiec. A Ty jeździsz samochodem czy przebiegiem? Niemieckie diesele robią pół miliona, przyjeżdzają do polski i robia kolejne pół miliona chyba że ktoś go skasuje. Więc nie wiem czym się podniecać jak się widzi w samochodzie przebieg 300tys. A wiesz dlaczego kręcą? Bo Ty i 90% ludzi tego "chce". A mianowicie na samochód z 300tys nikt nie patrzy a jak kręci się licznik do magicznych 180tys telefony się urywają. Wnioski same się nasuwają. Ludzie wolą kupic kręcone przebiegi z 400tys na 180 niz rzeczywiste 300tys no ale cóż. Polska.Polacy lubie oszukiwać i byc oszukiwanymi.
mapelastik Opublikowano 31 Stycznia 2013 Autor Opublikowano 31 Stycznia 2013 Region kolego YOGI3000 jest nieważny,po prostu żeby w miarę uczciwy sprzedawca był. Kolego PASTALDO ja nie chcę kręconego z 550 na 240 i to wcześniej napisałem ,chcę a raczej mój wuje chce,mieć nawet i te 240 ale wiesz że tyle ma a nie jest przekręcone z 600tysi.A nie każdy lubi być oszukiwany.Jak masz namiar na uczciwego sprzedawcę z niemcowni to podeślij namiar. Proszę resztę czytających ten wątek o ustosunkowanie się do jego treści czyli NAMIAR NA DOBRY KOMIS SAMOCHODOWY W NIEMCZECH.Skończmy ze zbytecznymi komentarzami że ktoś coś gdzieś kupił a bite a to a tamto,kręcone,niekręcone,opłaci się nie opłaci itd.Macie namiar piszcie nie macie nie piszcie proste.Z góry dziękuję za pomoc
YOGI3000 Opublikowano 1 Lutego 2013 Opublikowano 1 Lutego 2013 Ja swoje auto kupiłem w Nord Group Köln to typowy niemiecki komis wiec nie ma mowy i jakichkolwiek wałkach. Warto też spojrzec na przysalonowe komisy bo często od razu daja cała historie auta, więc tez pewne.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się