SPOTY ŚLĄSKIE - każdy piątek, godz.18.00 - C.H. FORUM GLIWICE

[miron78 29]

JASNE

[stanley 23]

jak Wam się podoba - bo mi bardzo

http://otomoto.pl/opel-insignia-2-8-v6-turbo-opc-4x4-C21371767.html[br]Dopisany: 31 Grudzień 2011, 14:08_________________________________________________http://otomoto.pl/opel-insignia-2-8-v6-turbo-4x4-opc-C21251794.html

wiesz, że to Insignie to wielkie góówno :gwizdanie:

nie

no to już wiesz

[Miszka82 1]

JASNE

nie takie jasne pytam poważnie przesiadłbyś się z B8 na Insignię ?

[diman 4]

w ostatnim dniu tego ch....go roku

...............no najlepszy nie był

ale nie ma co narzekać - bo może być znacznie gorzej

Ciężko powiedzieć że rok do d*py bo jednak B8 przyniósł i była to najbardziej spontaniczna i nie przewidziana zmiana auta z wszystkich jakie miałem

fakt :polew:

no co - gydby rok był super to miałbym S4 B8 a nie tylko B8

no to powodzenia w przyszłym roku dasz się przejechać :kox: [br]Dopisany: 31 Grudzień 2011, 15:43_________________________________________________

Diman - podaję wymiary długości aut:

Audi A1 3954mm

Audi A2 3826mm

Opel corsa 3999mm

Opel Astra III 3d 4290mm

Skoda fabia 4000mm

i co koledzy - nawet fabia jest większa

wymiary to nie wszystko liczy się że wizualnie jest większy

[keżor 0]

kumpel ma insignie tą 4x4 2.0T 220KM i auto bardzo przyzwoicie jeździ mimo , że ma 19"

260kph leci ja tam wole swoje , ale jak ktoś lubi nowe auta to jest to jakaś alternatywa

[diman 4]

jak Wam się podoba - bo mi bardzo

http://otomoto.pl/opel-insignia-2-8-v6-turbo-opc-4x4-C21371767.html[br]Dopisany: 31 Grudzień 2011, 14:08_________________________________________________http://otomoto.pl/opel-insignia-2-8-v6-turbo-4x4-opc-C21251794.html

jest za***ista wykończenia się nie umywają do audi ale to najlepszy opel w długiej historii tej firmy na drugim miejscu jest astra 4 w coupe :kox:

[miron78 29]

JASNE

nie takie jasne pytam poważnie przesiadłbyś się z B8 na Insignię ?

pewnie po miesiącu już bym tęsknił za audi ale niekiedy ma człowiek myśli żeby sprzedać i wyjechać z salony czymś nowym z przebiegem 0km (pierwszy raz w życiu) [br]Dopisany: 31 Grudzień 2011, 15:51_________________________________________________aczkolwiek jak kasa pozwoli to pewnie nigdy się z audi nie rozstanę i raczej nigdy to nowe nie będzie.

Wydając prawie 110 tyś zł też mogłem kupić nowe audi a jednak wybrałem z innej półki ale używkę.

Jak bym miał 250 tyś zł to też pewnie zamiast nowej np. A4 czy skromniejszej ale A6 wolałbym pewnie używkę ale coś z S czy RS

[tomaszstn 11]

JASNE

nie takie jasne pytam poważnie przesiadłbyś się z B8 na Insignię ?

pewnie po miesiącu już bym tęsknił za audi ale niekiedy ma człowiek myśli żeby sprzedać i wyjechać z salony czymś nowym z przebiegem 0km (pierwszy raz w życiu) [br]Dopisany: 31 Grudzień 2011, 15:51_________________________________________________aczkolwiek jak kasa pozwoli to pewnie nigdy się z audi nie rozstanę i raczej nigdy to nowe nie będzie.

Wydając prawie 110 tyś zł też mogłem kupić nowe audi a jednak wybrałem z innej półki ale używkę.

Jak bym miał 250 tyś zł to też pewnie zamiast nowej np. A4 czy skromniejszej ale A6 wolałbym pewnie używkę ale coś z S czy RS

Powiem Ci tak, już 3 razy wyjeżdżałem nowym autem z salonu i jest pomimo iż nie była to klasa audi

[miron78 29]

JASNE

nie takie jasne pytam poważnie przesiadłbyś się z B8 na Insignię ?

pewnie po miesiącu już bym tęsknił za audi ale niekiedy ma człowiek myśli żeby sprzedać i wyjechać z salony czymś nowym z przebiegem 0km (pierwszy raz w życiu) [br]Dopisany: 31 Grudzień 2011, 15:51_________________________________________________aczkolwiek jak kasa pozwoli to pewnie nigdy się z audi nie rozstanę i raczej nigdy to nowe nie będzie.

Wydając prawie 110 tyś zł też mogłem kupić nowe audi a jednak wybrałem z innej półki ale używkę.

Jak bym miał 250 tyś zł to też pewnie zamiast nowej np. A4 czy skromniejszej ale A6 wolałbym pewnie używkę ale coś z S czy RS

Powiem Ci tak, już 3 razy wyjeżdżałem nowym autem z salonu i jest pomimo iż nie była to klasa audi

ja wiem - ale chyba za mało zarabiam żeby pozwolić sobie na taki spadek wartości.

Ile trzeba zarabiać żeby można było sobie pozwolić na stracenie np. 100 tyś zł w 3 lata (kupując nówkę sztukę za 200 tyś zł )

[Bulik 0]

JASNE

nie takie jasne pytam poważnie przesiadłbyś się z B8 na Insignię ?

pewnie po miesiącu już bym tęsknił za audi ale niekiedy ma człowiek myśli żeby sprzedać i wyjechać z salony czymś nowym z przebiegem 0km (pierwszy raz w życiu) [br]Dopisany: 31 Grudzień 2011, 15:51_________________________________________________aczkolwiek jak kasa pozwoli to pewnie nigdy się z audi nie rozstanę i raczej nigdy to nowe nie będzie.

Wydając prawie 110 tyś zł też mogłem kupić nowe audi a jednak wybrałem z innej półki ale używkę.

Jak bym miał 250 tyś zł to też pewnie zamiast nowej np. A4 czy skromniejszej ale A6 wolałbym pewnie używkę ale coś z S czy RS

Powiem Ci tak, już 3 razy wyjeżdżałem nowym autem z salonu i jest pomimo iż nie była to klasa audi

ja wiem - ale chyba za mało zarabiam żeby pozwolić sobie na taki spadek wartości.

Ile trzeba zarabiać żeby można było sobie pozwolić na stracenie np. 100 tyś zł w 3 lata (kupując nówkę sztukę za 200 tyś zł )

taki koles jest na forum Miron78 czy jakos tak

[miron78 29]

już teraz kupując B8 wydałem więcej niż max które sobie kiedyś założyłem.

Więc już teraz spadek wartości na aucie poczuję (myślę ok 10 tyś rocznie) no ale trudno-przeżyję

ale tracić rocznie 30 tyś zł to już jest hardkor (niektórzy tyle w rok zrabiają) a co dopiero pozwolić sobie na roczną stratę tej wysokości.

Zawsze sobie powtarzałem (jak kupiłem B6) że 60-70 tyś zł to będzie max jaki będę wydawał na auto bo więcej nie ma sensu[br]Dopisany: 31 Grudzień 2011, 16:16_________________________________________________

JASNE

nie takie jasne pytam poważnie przesiadłbyś się z B8 na Insignię ?

pewnie po miesiącu już bym tęsknił za audi ale niekiedy ma człowiek myśli żeby sprzedać i wyjechać z salony czymś nowym z przebiegem 0km (pierwszy raz w życiu) [br]Dopisany: 31 Grudzień 2011, 15:51_________________________________________________aczkolwiek jak kasa pozwoli to pewnie nigdy się z audi nie rozstanę i raczej nigdy to nowe nie będzie.

Wydając prawie 110 tyś zł też mogłem kupić nowe audi a jednak wybrałem z innej półki ale używkę.

Jak bym miał 250 tyś zł to też pewnie zamiast nowej np. A4 czy skromniejszej ale A6 wolałbym pewnie używkę ale coś z S czy RS

Powiem Ci tak, już 3 razy wyjeżdżałem nowym autem z salonu i jest pomimo iż nie była to klasa audi

ja wiem - ale chyba za mało zarabiam żeby pozwolić sobie na taki spadek wartości.

Ile trzeba zarabiać żeby można było sobie pozwolić na stracenie np. 100 tyś zł w 3 lata (kupując nówkę sztukę za 200 tyś zł )

taki koles jest na forum Miron78 czy jakos tak

fajnie jak by tak kiedyś było

[Bulik 0]

już teraz kupując B8 wydałem więcej niż max które sobie kiedyś założyłem.

Więc już teraz spadek wartości na aucie poczuję (myślę ok 10 tyś rocznie) no ale trudno-przeżyję

ale tracić rocznie 30 tyś zł to już jest hardkor (niektórzy tyle w rok zrabiają) a co dopiero pozwolić sobie na roczną stratę tej wysokości.

Zawsze sobie powtarzałem (jak kupiłem B6) że 60-70 tyś zł to będzie max jaki będę wydawał na auto bo więcej nie ma sensu

w miarę ŻARCIA apetyt rośnie :naughty:

[tomaszstn 11]

JASNE

nie takie jasne pytam poważnie przesiadłbyś się z B8 na Insignię ?

pewnie po miesiącu już bym tęsknił za audi ale niekiedy ma człowiek myśli żeby sprzedać i wyjechać z salony czymś nowym z przebiegem 0km (pierwszy raz w życiu) [br]Dopisany: 31 Grudzień 2011, 15:51_________________________________________________aczkolwiek jak kasa pozwoli to pewnie nigdy się z audi nie rozstanę i raczej nigdy to nowe nie będzie.

Wydając prawie 110 tyś zł też mogłem kupić nowe audi a jednak wybrałem z innej półki ale używkę.

Jak bym miał 250 tyś zł to też pewnie zamiast nowej np. A4 czy skromniejszej ale A6 wolałbym pewnie używkę ale coś z S czy RS

Powiem Ci tak, już 3 razy wyjeżdżałem nowym autem z salonu i jest pomimo iż nie była to klasa audi

ja wiem - ale chyba za mało zarabiam żeby pozwolić sobie na taki spadek wartości.

Ile trzeba zarabiać żeby można było sobie pozwolić na stracenie np. 100 tyś zł w 3 lata (kupując nówkę sztukę za 200 tyś zł )

dlatego ja na ostatnią nówkę wydałem w 2000 roku 45000zł, teraz te ceny to z kosmosu mają

[Bulik 0]

jak zrobie moją be piuntke to ja opchne za 45tysi i kupie cos innego ,,,,ale to w nowym roku

:polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew:

[Arturoo 21]

[Bulik 0]

to zes sie rozgaaaaadał :polew:

[tomaszstn 11]

jak zrobie moją be piuntke to ja opchne za 45tysi i kupie cos innego ,,,,ale to w nowym roku

W nowym roku to nie wiem czy będzie 4500zł warta

:polew: :polew:

[Bulik 0]

jak zrobie moją be piuntke to ja opchne za 45tysi i kupie cos innego ,,,,ale to w nowym roku

W nowym roku to nie wiem czy będzie 4500zł warta

:polew: :polew:

a fakt mogłem napisac 55tysi

[miron78 29]

w sumie to ja nigdy nie wydałem na auto więcej niż 40 tys zł :>

sprzedałem B5 za 20 tyś i kupiłem B6 za 60 tyś zł

sprzedałem B6 za 47 tyś i kupiłem B7 za 85 tyś zł

sprzedałem B7 za 69 tyś i kupiłem B8 za 99 tyś zł

teraz 4 lata pośmigam

sprzedam B8 za 40 tyś zł (oby ) i kupię od Kuredu A6 za 80 tyś zł

[tomaszstn 11]

coś w tym jest