Skocz do zawartości
IGNOROWANY

SPOTY ŚLĄSKIE - każdy piątek, godz.18.00 - C.H. FORUM GLIWICE


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
No i jak chłopy, lepi?? :naughty::naughty::naughty:

http://imageshack.us/a/img600/2984/191md.jpg

zrobilem zdjęcie pod kątem, żeby tylnej tarczy niebyło widać :facepalm::grin::grin::grin:

Hammer, wiem co napiszesz... "KOZA" heheh :grin:

Moim zdaniem ladnie a na zywo pewnie jeszcze lepiej. Sprawdzony wzor na b6...:thumbup::thumbup::thumbup::thumbup:

Wysyłane z mojego GT-N7100 za pomocą Tapatalk 2

  • Odpowiedzi 124.6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • miron78

    11982

  • Pucek

    11719

  • Guregoru

    10138

  • diman

    7415

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Elegancko, przybywaj w Piątek na spota to oblukam na żywo i zmotywuje się na następny rok na nowe koło :polew:

Opublikowano
No i jak chłopy, lepi?? :naughty::naughty::naughty:

http://imageshack.us/a/img600/2984/191md.jpg

zrobilem zdjęcie pod kątem, żeby tylnej tarczy niebyło widać :facepalm::grin::grin::grin:

Hammer, wiem co napiszesz... "KOZA" heheh :grin:

ze 3-4cm niżej i kosa:naughty:
Opublikowano

Widzisz Maniek, teraz ta fura zacznie wyglądać :wink:

Opublikowano

no nareście ściągnął te zimówki...ale że dopiero 6-5-2013?!:facepalm:

:decayed::grin:

Opublikowano

Dawid poszło PW :decayed:

Opublikowano

Dzięki za miłe słowo Pany :naughty: Mi też się podoba,tak jak mario zauważył, wzór nie jakiś nietypowy, ale sprawdzony i ładnie prezentujący sie na B6, no i różnicy niewiadomo jakiej w komforcie nie ma :wink: Co do obniżenia, póki co nie będe nic robił z zawiasem, springi zawsze można wsadzić jak coś :wink:

A jeśli chodzi o piątek, nie bedzie mnie na spocie, jutro z rana jade znowu do Niemiec na 1,5 tygodnia :facepalm:

Opublikowano
Dzięki za miłe słowo Pany :naughty: Mi też się podoba,tak jak mario zauważył, wzór nie jakiś nietypowy, ale sprawdzony i ładnie prezentujący sie na B6, no i różnicy niewiadomo jakiej w komforcie nie ma :wink: Co do obniżenia, póki co nie będe nic robił z zawiasem, springi zawsze można wsadzić jak coś :wink:

A jeśli chodzi o piątek, nie bedzie mnie na spocie, jutro z rana jade znowu do Niemiec na 1,5 tygodnia :facepalm:

to prawie bedziesz za 2 tygnie :P

Opublikowano
Dzięki za miłe słowo Pany :naughty: Mi też się podoba,tak jak mario zauważył, wzór nie jakiś nietypowy, ale sprawdzony i ładnie prezentujący sie na B6, no i różnicy niewiadomo jakiej w komforcie nie ma :wink: Co do obniżenia, póki co nie będe nic robił z zawiasem, springi zawsze można wsadzić jak coś :wink:

A jeśli chodzi o piątek, nie bedzie mnie na spocie, jutro z rana jade znowu do Niemiec na 1,5 tygodnia :facepalm:

to prawie bedziesz za 2 tygnie :P

nie dołuj mnie :facepalm: Na pocieszenie, zaokrągliłem to sobie do 1,5 tygodnia (18.5 będe) :wink:

Opublikowano
Przyszły już dystanse, ma ktoś niepotrzebne, dłuższe śruby na sprzedaż? :decayed:

ja mam śruby pod dystans bodajże 17mm ale pewny nie jestem albo pod 15 ale to różnicy nie ma leży mi cały komplet ale to są chyba kule a nie stożek który chyba masz jak pasi to możemy się dogadać :naughty:

:hi:

Opublikowano
Dzięki za miłe słowo Pany :naughty: Mi też się podoba,tak jak mario zauważył, wzór nie jakiś nietypowy, ale sprawdzony i ładnie prezentujący sie na B6, no i różnicy niewiadomo jakiej w komforcie nie ma :wink: Co do obniżenia, póki co nie będe nic robił z zawiasem, springi zawsze można wsadzić jak coś :wink:

A jeśli chodzi o piątek, nie bedzie mnie na spocie, jutro z rana jade znowu do Niemiec na 1,5 tygodnia :facepalm:

to prawie bedziesz za 2 tygnie :P

nie dołuj mnie :facepalm: Na pocieszenie, zaokrągliłem to sobie do 1,5 tygodnia (18.5 będe) :wink:

Czyli po spocie. Jak pech to pech ale wiem jak to jest być za kieratem 24/7

Opublikowano
Dzięki za miłe słowo Pany :naughty: Mi też się podoba,tak jak mario zauważył, wzór nie jakiś nietypowy, ale sprawdzony i ładnie prezentujący sie na B6, no i różnicy niewiadomo jakiej w komforcie nie ma :wink: Co do obniżenia, póki co nie będe nic robił z zawiasem, springi zawsze można wsadzić jak coś :wink:

A jeśli chodzi o piątek, nie bedzie mnie na spocie, jutro z rana jade znowu do Niemiec na 1,5 tygodnia :facepalm:

to prawie bedziesz za 2 tygnie :P

nie dołuj mnie :facepalm: Na pocieszenie, zaokrągliłem to sobie do 1,5 tygodnia (18.5 będe) :wink:

Czyli po spocie. Jak pech to pech ale wiem jak to jest być za kieratem 24/7

pracowałeś w transporcie?

Opublikowano

Tak w bierze podróży. Śmigałem na busach 9 i osobówkami. Biuro podróży speed travel. Też jeździłem na podmianki z kolejarzami tam to były zmiany po 1,5-1,6kkm

Opublikowano
Tak w bierze podróży. Śmigałem na busach 9 i osobówkami. Biuro podróży speed travel. Też jeździłem na podmianki z kolejarzami tam to były zmiany po 1,5-1,6kkm

ja sobie nie wyobrażam, zeby z ludźmi jeździc... :kwasny: Mój licznik w 5 dni tygodnia bo weekendy z reguly mam wolne, przeskakuje o jakies 6tys. km, czasami po całym dniu za kólkiem, jadąc w nocy jeszcze, moge sobie zjechac i zawsze chociaż na głupie 15 minut zmrużyć oko, a jadąc z ludźmi, nie powiesz im, żeby wyszli se na chwile z auta bo jestes tak wykończony ze musisz chwilke się przespac, żeby dojechac do celu... jak dla mnie zbyt duża odpowiedzialność, nie wiem jak chłopaki z busików dają rade....

Opublikowano
Tak w bierze podróży. Śmigałem na busach 9 i osobówkami. Biuro podróży speed travel. Też jeździłem na podmianki z kolejarzami tam to były zmiany po 1,5-1,6kkm

ja sobie nie wyobrażam, zeby z ludźmi jeździc... :kwasny: Mój licznik w 5 dni tygodnia bo weekendy z reguly mam wolne, przeskakuje o jakies 6tys. km, czasami po całym dniu za kólkiem, jadąc w nocy jeszcze, moge sobie zjechac i zawsze chociaż na głupie 15 minut zmrużyć oko, a jadąc z ludźmi, nie powiesz im, żeby wyszli se na chwile z auta bo jestes tak wykończony ze musisz chwilke się przespac, żeby dojechac do celu... jak dla mnie zbyt duża odpowiedzialność, nie wiem jak chłopaki z busików dają rade....

Dwa razy mi się zdarzyło że niestety ale ekipa musiała iść na spacer a ja kimałem. Łapałem się też na tym że kładąc się w domu do łóżka zastanawiałem się gdzie mi znikły km i nie umiałem sobie przypomnieć trasy (ale to zapewne znasz). Wiesz jak jedziesz pod presją czasu (np. ktoś musi zdążyć na samolot) to jedziesz, a wracasz na pusto i można sobie pozwolić na drzemkę. W tedy też inaczej jakoś siły sobie rozplanować idzie. Najgorsze są przemądrzali pasażerowie którzy zjedli autostrady i sapią Ci na karku (szybciej szybciej) ale po jakimś czasie się człowiek uodparnia :wink:

Opublikowano
Tak w bierze podróży. Śmigałem na busach 9 i osobówkami. Biuro podróży speed travel. Też jeździłem na podmianki z kolejarzami tam to były zmiany po 1,5-1,6kkm

ja sobie nie wyobrażam, zeby z ludźmi jeździc... :kwasny: Mój licznik w 5 dni tygodnia bo weekendy z reguly mam wolne, przeskakuje o jakies 6tys. km, czasami po całym dniu za kólkiem, jadąc w nocy jeszcze, moge sobie zjechac i zawsze chociaż na głupie 15 minut zmrużyć oko, a jadąc z ludźmi, nie powiesz im, żeby wyszli se na chwile z auta bo jestes tak wykończony ze musisz chwilke się przespac, żeby dojechac do celu... jak dla mnie zbyt duża odpowiedzialność, nie wiem jak chłopaki z busików dają rade....

Dwa razy mi się zdarzyło że niestety ale ekipa musiała iść na spacer a ja kimałem. Łapałem się też na tym że kładąc się w domu do łóżka zastanawiałem się gdzie mi znikły km i nie umiałem sobie przypomnieć trasy (ale to zapewne znasz). Wiesz jak jedziesz pod presją czasu (np. ktoś musi zdążyć na samolot) to jedziesz, a wracasz na pusto i można sobie pozwolić na drzemkę. W tedy też inaczej jakoś siły sobie rozplanować idzie. Najgorsze są przemądrzali pasażerowie którzy zjedli autostrady i sapią Ci na karku (szybciej szybciej) ale po jakimś czasie się człowiek uodparnia :wink:

niestety, ale znam to bardzo dobrze... :facepalm: Wszystko jest dobrze, dopóki nic się nie stanie... mi juz zdarzyło sie 2 razy przysnąć ale na szcżescie byly to sekundy i nic sie nie wydarzyło :facepalm::facepalm::facepalm: Jakoś wychodzi mi juz bokiem ten transport, co innego jak masz tacho, 8h i koniec, pauza... Ale w ogóle ta ciągła rozłąka ze wszystkimi, znajomi, rodzina, auto :decayed: to mnie jakos dobija, wiec dlatego szukam czegoś na miejscu :wink: Jak do grudnia nic nie znajde, to biore tą fuche od Mirona na Boże Narodzenie o ile znów bedzie kogoś szukał :polew::polew::polew: Uciekam spać, pogadamy na żywo kiedys o przygodach za kółkiem :wink:

Opublikowano
Tak w bierze podróży. Śmigałem na busach 9 i osobówkami. Biuro podróży speed travel. Też jeździłem na podmianki z kolejarzami tam to były zmiany po 1,5-1,6kkm

ja sobie nie wyobrażam, zeby z ludźmi jeździc... :kwasny: Mój licznik w 5 dni tygodnia bo weekendy z reguly mam wolne, przeskakuje o jakies 6tys. km, czasami po całym dniu za kólkiem, jadąc w nocy jeszcze, moge sobie zjechac i zawsze chociaż na głupie 15 minut zmrużyć oko, a jadąc z ludźmi, nie powiesz im, żeby wyszli se na chwile z auta bo jestes tak wykończony ze musisz chwilke się przespac, żeby dojechac do celu... jak dla mnie zbyt duża odpowiedzialność, nie wiem jak chłopaki z busików dają rade....

Dwa razy mi się zdarzyło że niestety ale ekipa musiała iść na spacer a ja kimałem. Łapałem się też na tym że kładąc się w domu do łóżka zastanawiałem się gdzie mi znikły km i nie umiałem sobie przypomnieć trasy (ale to zapewne znasz). Wiesz jak jedziesz pod presją czasu (np. ktoś musi zdążyć na samolot) to jedziesz, a wracasz na pusto i można sobie pozwolić na drzemkę. W tedy też inaczej jakoś siły sobie rozplanować idzie. Najgorsze są przemądrzali pasażerowie którzy zjedli autostrady i sapią Ci na karku (szybciej szybciej) ale po jakimś czasie się człowiek uodparnia :wink:

niestety, ale znam to bardzo dobrze... :facepalm: Wszystko jest dobrze, dopóki nic się nie stanie... mi juz zdarzyło sie 2 razy przysnąć ale na szcżescie byly to sekundy i nic sie nie wydarzyło :facepalm::facepalm::facepalm: Jakoś wychodzi mi juz bokiem ten transport, co innego jak masz tacho, 8h i koniec, pauza... Ale w ogóle ta ciągła rozłąka ze wszystkimi, znajomi, rodzina, auto :decayed: to mnie jakos dobija, wiec dlatego szukam czegoś na miejscu :wink: Jak do grudnia nic nie znajde, to biore tą fuche od Mirona na Boże Narodzenie o ile znów bedzie kogoś szukał :polew::polew::polew: Uciekam spać, pogadamy na żywo kiedys o przygodach za kółkiem :wink:

No właśnie tacho. Ja go nie miałem i głównie krajówka. Szerokości przyczepności. A myślę że robota od Mirona będzie bardziej oblegana bo moja umowa o pracę kończy się 31 sierpnia i UE nie chce płacić więcej :doh:

Opublikowano
No właśnie tacho. Ja go nie miałem i głównie krajówka. Szerokości przyczepności. A myślę że robota od Mirona będzie bardziej oblegana bo moja umowa o pracę kończy się 31 sierpnia i UE nie chce płacić więcej :doh:

No to we dwóch w tej stajence staniemy :grin: zawsze to raźniej :grin:

nie dziękuje :wink:

Opublikowano

Siema osiolki z rana ... :D

Wysyłane z mojego GT-N7100 za pomocą Tapatalk 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...