Anelson Opublikowano 31 Lipca 2020 Opublikowano 31 Lipca 2020 No ja tam akurat winy rodzaju oleju do jego obecności w dolocie nie mieszam, choć Twoje doświadczenie jest ciekawe i rozważałem ,że przesadzam z tym mieszaniem olejów, testami. Twoja sytuacja mi przypomina moją z początków posiadania Audi, a dużo najechałem przez 4 lata posiadania auta - ciągle w trasie byłem. Przez wiele tysięcy był spokój. Zaczęło się właśnie wtedy lawinowo jak zacząłem dbać, szukałem idealnej oliwy dla tego silnika, chciałem za wszelką cenę utrzymywać go w idealnej kondycji itd. Bawienie się kontrolką, przeszedłem wszystko . Cóż - ten modzik powinien pomóc. Fajna sprawa. Olej zostanie zdławiony, a opary trafią do odmy. Wilk syty - owca cała. Taką mam nadzieję. Sitka mogę co wymianę oleju czyścić lub dać nowe. Żadne koszta. Nie wiem czemu u każdego z czasem ta ilość spalanego oleju rośnie. Mnie też dziwi jeszcze jedna rzecz. Dziś dolałem 200 ml oleju i mam pół bagnetu. A sprawdziłem gdy było powyżej minimum. Normalnie do tego stanu potrzebował chyba 350 ml. Oliwa też wydaje mi się ,że na początku posiadania ALT - spływała szybko i za każdym razem olej był na tym samym poziomie. W pewnym momencie zaczął gdzieś "znikać" - jest. Nie ma. Cholera go wie. Wszystko niby jak fabryka, a oliwę łyka. . Mimo "brania" jakiejś tam większej ilości oleju - to dla mnie żaden problem. Pragnę za wszelką cenę, by brał możliwie najmniej dla zdrowia auta. Lecz jeśli olej jest spalany zdrowo - nie pozostawia śladów, nagarów, wali nim w dolot, świece nie mają nalotów - są zdrowe, kompresje trzyma, w tłokach i układzie tłokowo-korbowym czysto jak łza. To poprostu muszę dać za wygraną i dolewać. Lecz liczę, że jakieś racjonalne rozwiązanie jest. Napewno cieszy to ,że sobie na forum wszyscy pomagamy z tym ALT-em . Czy b6-b7 - to chyba ogólnie dziwna konstrukcja silnika. Co się z olejem dzieje w tym silniku to naprawdę jest ciężkie do ogarnięcia. A już kontrolka to swoim życiem żyje. Ja przynajmniej się cieszę, że nie da mi ona napewno mieć niskiego poziomu oleju . To jedyny plus. Że auto nie pozwoli Ci jeździć bez oleju . Ale jednak - drąży łeb ten temat. Tymbardziej ,że szroty które mają pod korkiem nagar, zawalone smarem całe silniki - potrafią od wymiany wziąć całe nic. A nasz ALT - potrafi łyknąć, mimo, że lśni jak diament pod deklem i korkiem oleju na złoto.
Rosomak91 Opublikowano 3 Sierpnia 2020 Opublikowano 3 Sierpnia 2020 W dniu 1.08.2020 o 00:03, Anelson napisał: Tymbardziej ,że szroty które mają pod korkiem nagar, zawalone smarem całe silniki - potrafią od wymiany wziąć całe nic. A nasz ALT - potrafi łyknąć, mimo, że lśni jak diament pod deklem i korkiem oleju na złoto. Bardzo prawdziwe stwierdzenie. Po kupnie auta nie znając jeszcze poboru oleju mechanior powiedział - kompresja jest dobra, silnik pod deklem czyściutki. Chwile później trzeba było oleju dolewać xD Ze spalaniem oleju w Twoim naprawdę skromnym przypadku nawet bym nie myślał, żeby cokolwiek z tym robić.
Anelson Opublikowano 3 Sierpnia 2020 Opublikowano 3 Sierpnia 2020 Godzinę temu, Rosomak91 napisał: Bardzo prawdziwe stwierdzenie. Po kupnie auta nie znając jeszcze poboru oleju mechanior powiedział - kompresja jest dobra, silnik pod deklem czyściutki. Chwile później trzeba było oleju dolewać xD Ze spalaniem oleju w Twoim naprawdę skromnym przypadku nawet bym nie myślał, żeby cokolwiek z tym robić. W sumie masz trochę racji. Ale jednak co to może złego zrobić - te sitka. Różnica niezauważalna w jeździe, a jest pewność że olej nie pójdzie ta chyba jedyna drogą, a powietrze pójdzie na luzie. Coś tam minimalnie muli. Ale zrobiłem mu test i go rozbujałem do 180km/h na prostej. Idzie. Więc luzik. Jeździ tak samo. Większej różnicy nie czuję. Jak olej bedzie nie pobierany może przełoże je w miejsce membrany w czwórniku i zrobię kolejny test. Jak nie będzie brał to wymieniać za 16 zl sitka raz na ruski rok - żaden problem. Lepsze to niż odma która defacto najlepiej działa jak jest popękana, połamana i opary uwalniają sie z niej do atmosfery a nie do dolotu
Rosomak91 Opublikowano 4 Sierpnia 2020 Opublikowano 4 Sierpnia 2020 W dniu 3.08.2020 o 21:56, Anelson napisał: W sumie masz trochę racji. Ale jednak co to może złego zrobić - te sitka. Różnica niezauważalna w jeździe, a jest pewność że olej nie pójdzie ta chyba jedyna drogą, a powietrze pójdzie na luzie. Coś tam minimalnie muli. Ale zrobiłem mu test i go rozbujałem do 180km/h na prostej. Idzie. Więc luzik. Jeździ tak samo. Większej różnicy nie czuję. Jak olej bedzie nie pobierany może przełoże je w miejsce membrany w czwórniku i zrobię kolejny test. Jak nie będzie brał to wymieniać za 16 zl sitka raz na ruski rok - żaden problem. Lepsze to niż odma która defacto najlepiej działa jak jest popękana, połamana i opary uwalniają sie z niej do atmosfery a nie do dolotu Myślę, że sitka nie zaszkodzą w niczym, chyba, że będą się zapychać, a teoretycznie jest taka możliwość. Jeździć, obserwować. Mam nadzieje, że jakimś szczęśliwym trafem wszystko wróci do normy. 1
LukiTuki Opublikowano 8 Lutego 2021 Opublikowano 8 Lutego 2021 W dniu 13.08.2013 o 21:17, MaciekW. napisał: Zostawię pewnie to 5W40 ewentualnie 5W50 tylko zmienię z Elfa na inną markę. Chodzi mi po głowie jakoś najbardziej Valvoline, Liqui Moly lub właśnie Motul o którym wspominasz (używam Motula w motocyklu). Do wymiany zostało mi jeszcze 8tys km (wymieniam co 10tys km) co u mnie oznacza jakieś 3 miesiące jazdy. Zastanawiam się czy czekać do wymiany czy w pi.du wylać to co jest i zalać od razu coś innego i nie czekać ---------- Post dopisany at 21:17 ---------- Poprzedni post napisany at 21:15 ---------- Co do Totala o którym piszesz to używam tego oleju w samochodzie żony (Citroen C4 1.6 16V) którym wcześniej ja jeździłem. Śmiga na Totalu od nowości i również od wymiany do wymiany (co 10tys km) zero ubytków Widzę że pisaliście kiedyś na temat ALT obecnie posiadam taki samochód i żadne 5W40 tylko producent zaleca 5W30. Po zakupie zrobiłem płukankę zalałem oraz 5W30 Valvoline zobaczymy co się stanie. Może jeszcze ktoś czyta to forum bo widzę wypowiedzi z dawnych czasów. Pozdrawiam
AndrzejK. Opublikowano 8 Lutego 2021 Opublikowano 8 Lutego 2021 16 minut temu, LukiTuki napisał: Może jeszcze ktoś czyta to forum bo widzę wypowiedzi z dawnych czasów. Pewnie czytają, tylko wszystko lub prawie wszystko co było do napisania zostało dokonane. 18 minut temu, LukiTuki napisał: zalałem oraz 5W30 Valvoline zobaczymy co się stanie A co się ma stać? Silnik będzie pracował i jedyną korzyść jaką osiągniesz to lżejszy rozruch w zimnych porach roku jak np. teraz....no i będziesz eko. Olej o lepkości 5W40 jest w zdecydowanej większości stosowany z prostego powodu, ma lepsze wartości "filmu olejowego" w większym zakresie temperatur (mam na myśli te wyższe, bo dolne są identyczne z 5W30). Producent zaleca/zalecał zarówno olej 5W40 jak i 5W30 ale ten ostatni bardziej do serwisu LL. Skrajnie nawet jest dopuszczony 10W40, choć to "słaby" pomysł wg mnie.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się