Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Hałas spod pokrywy po rozgrzaniu silnika


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

z kupowaniem zaworu ja bym sie wstrzymal, gdy mamy sprawy wariator wymiana zaworu jest bardzo prosta. Zawor tez jest dosc drogi wiec mysle ze naprawe mozna przeprowadzic etapowo.

Opublikowano

nie sadze w zaworze uszkodzeniu moga ulec oringi , chcociaz jak je ogladalem na wielu juz zaworach to wszedzie takie same. Nieszczelnosc zaworu zwiazana jest raczej z wytarciem tloka sterujacego. Jezeli wymienisz wariator i nadal tyrkocze to oznacza ze zawor nie trzyma oleju wedy mozna z nim kabinowac. Jestem zwolenikiem dobrze wykonanej roboty ale nie lubie wywalac pieniedzy w bloto wiec ja wymiane zrobie etapowo i zobacze jaki bedzie efekt.

Opublikowano

Pewnie ze jest ale trzeba tez zwrocic uwage czy zawor nie jest wytarty w srodku. A gdy bedziesz go rozkrecal to zmierz jak gleboko wkrecona jest sruba , bo sluzy ona do regulacji zaworu.

zawor.jpg

---------- Post dopisany at 17:51 ---------- Poprzedni post napisany at 17:34 ----------

Na tym obrazku widac lepiej , tłok wykonany jest z twardego tworzywa i wyciera scianki w metalowym elemencie. Przez co rowniez dochodzi do obnizenia cisnienia oleju w wariatorze.

IMAG0847.jpg

Opublikowano
Pewnie ze jest ale trzeba tez zwrocic uwage czy zawor nie jest wytarty w srodku. A gdy bedziesz go rozkrecal to zmierz jak gleboko wkrecona jest sruba , bo sluzy ona do regulacji zaworu.

http://s8.postimg.org/aield3y9t/zawor.jpg

---------- Post dopisany at 17:51 ---------- Poprzedni post napisany at 17:34 ----------

Na tym obrazku widac lepiej , tłok wykonany jest z twardego tworzywa i wyciera scianki w metalowym elemencie. Przez co rowniez dochodzi do obnizenia cisnienia oleju w wariatorze.

http://s22.postimg.org/b30ypymjx/IMAG0847.jpg

Dobre fotki :thumbup1: I za co tu tyle kasy w ASO? :facepalm: Masakra, tak jakby nie można było stworzyć tego silnika bez wariatora i zaworu :kwasny:

Michał brawo za fotki tego ustrojstwa od kuchni :brawo: i inicjatywę oraz pomysłowość jaką wykazujesz w walce z tymi dwoma elementami. Trzma kciuki za regenerację wariatora i czekam na wyniki; myślę że wielu właścicieli ALTów zaoszczędzi tym sposobem sporo pieniążków. :wink:

Opublikowano

Niestety montaz zregenerowanego wariatora znow przelozony. Przy probie wyciagnieta zaworu sterujacego z uszkodzonego wariatora, jest duzy opor przez pierscienie i niestety prawdopodobnie pekna . W zwiazku z tym zamowilem nowe pierscienie do zaworu sterujacego. Czas realizacji 4 dni . Wiec montaz przelozony na poczatek przyszlego tygodnia. Pozdrawiam i zycze cierpliwosci :)

---------- Post dopisany at 19:52 ---------- Poprzedni post napisany at 16:35 ----------

Panowie jeszcze jedna ciekawostka dotyczaca wariatora. Rozebralem wariator w drobny mak i jak sie okazalo posiada on blokade , ktoa dziala gdy nie mamy cisnienia oleju (np przez uszkodzenie wariatora pierscieniami) Sprawa wyglada nastepujaco , blokada umieszczona jest w czesci wariatora polaczonej z walkiem ssacym. Blokada to metalowy trzpien ze sprezynka i zaworkiem upustowym (zaznaczone na niebiesko). Olej pod cisnieniem dostaje sie pod metalowy trzpien kanalem (zaznaczone na czerwono) i unosi go , odblokowuja czesc wewnetrzna od zewnetrznej wariatora. Gdy wariator jest odblokowany czesc wewnetrzna moze sie przesuwac. Blokada prawdopodobnie sluzy zabezpieczeniu silnika w momecie gdy zawor sterujacy wariatorem ulegnie calkowitemu zniszczeniu lub gdy stracimy cisnienie oleju. Jak widac na zdjeciu jedna z krawedzi jest delikatnie wytarta . Na szczescie blokada wciaz dziala i po zlozeniu wszystkiego w calosc , wariator sie zablokowal. Nigdzie w sieci nie znalazlem jakiejkolwiek wzmianki dotyczacej tej blokady (nawet tu http://www.volkspage.net/technik/ssp/ssp/SSP_246.pdf ) , moze ktos wie cos wiecej ??

Wniosek jest taki ze przy regeneracji wariatora nalezy rowniez zwrocic uwage i na to .

IMAG0859.jpg

Opublikowano

Czyli jak zrozumiałem, po regeneracji wario zawór (pierścienie) nie chcą wejść do środka, bo tuleja wario jest za ciasna? Czekam na Twój sukces, mam to samo i chciałbym to zrobić w lipcu, bo auto będzie mogło postać dwa tygodnie. Tyle że sam tego raczej nie zrobie (nie wiem czy by mi się udało z książką to poskładać) i musiałbym to wytłumaczyć mojemu mechanikowi, o ile będzie chciało mu się za to zabrać. Z jakiego miasta jesteś benyA4?

Opublikowano

Kolego zle rozumiesz po regeneracji wszystko pasuje do siebie za***iście. Problemem jest demontaz starego zaworu bo pierscienie sa zatrzasniete w rowkach ktore same wyrobily w wariatorze. Dlatego istnieje prawdopodobienstwo ich pekniecia, i ja zamowilem nowe. Zeby wymienic wariator jest dosc sporo roboty, wiec nie wiem jakie masz zdolnosci i narzedzia. Ja jestem z Torunia.

Opublikowano

I jak Ci idzie, zrobione??

Mógłbyś pokazać i zaznaczyć te pierścienie, bo nie kąsam tego w którym miejscu się znajdują (chodzi o zawór ten pokazany przez Ciebie na wcześniejszych zdjęciach?) Zawór ciśnienia=zawór sterujący?

Masz może zdjęcia wario sprzed regeneracji?

Zawór znajduje się za głowicą, czyli jak rozumiem, można go bez problemu wyciągnąć?

Ile km zrobileś z terkotaniem nim zacząłeś naprawiać?

U mnie już tyrknie nawet na ciepłym silniku po dłuższym postoju. 5kkm temu terkotał tylko przy odpaleniu na zimnym silniku. Czyli większym problemem wydaje się mi sam zawór, bo trzyma coraz gorzej ciśnienie. Więc może pomogłoby wymienić same oringi w zaworze najpierw?

Opublikowano

Mam juz pierscienie i wariator. Na wtorek umowionego mechanika i mam nadzije ze wkoncu to wymieni. Wymiana samych oringow nic ci nie da bo cisnienie oleju ucieka na pierscieniach wewnatrz wariatora. Chodzi o te dwa pierscienie hakowe na zaworze sterujacym. Z uszkodzonego wariatora bardzo ciezko wyciagnac zawor sterujacy bo trzymaja go pierscienie. Jak uda ci sie odkrecic zawor od glowicy i nie bedzie chcial wyjsc to oznacza ze wariator wytarty , nie szarp za mocno bo popekaja pierscienie.

Opublikowano

A jakie panowie macie przebiegu w swoich alt?,wymieniać taki części.

Opublikowano

ja mam 204 tys , ale przebieg nie ma znaczenia , tylko to jak szybko byl uzupelniany olej gdy zapalila sie kontrolka oil min. Praca pierscieni z minimalna iloscia oleju powodowala iz wycieral sie wariator.

Opublikowano

Witam :) Auto odebrane od mechanika po wymianie wariatora , tyrkotania brak :D

Trzeba jeszcze potestowac ale wyglada na to ze operacja tulejowania wariatora zakonczyla sie sukcesem.

Teraz napisze co jak i z czym :

Jak juz wiemy powodem tyrkotania jest uszkodzony wariator a dokladniej jego wewnetrzna czesc, ktora wyciera sie od pierscieni zaworu sterujacego.

IMAG0873.jpg

Lekarstwem na to jest ponowne tulejowanie . efekt :

IMAG0875.jpg

W wariatorze ulega rowniesz uszkodzeniu tzw hamulec , wytarcie widoczne na zdjeciu, mozna rowniez zregenerowac i to ale jesli mamy sprawny wariator to hamulec nie jest uzywany , gdyz cisnienie oleju utrzymywane jest w wariatorze.IMAG0882.jpg

Nim przystapimy do wymiany i naprawy wariatora nalezy sie zaopatrzyc w pierscienie hakowe ktore znajduja sie na zaworze sterujacym, przy demontazu zaworu z uszkodzonego wariatora istnieje duze prawdopodobienstwo ze pierscienie popekaja. Pierscienie mozna zamowic w firmie BLUS M.K. ul. Gen. Józefa Bema 60a 91-492 Łódź tel. 601 254 509

Wymiar pierscienia hakowego to 25x2x1,20 (srednica zewnetrzna, szerokosc, grubosc promieniowa). Pomiar gdy haki sa zaczepione i scisniete .

IMAG0872.jpg

Pierscienie zabezpieczane sa w kapieli wolframowej (z tego co pamietam) wiec przed montazem nalezy troszke spolerowac ich boki na papierze o gradacji 400. Wtedy ladnie wchodza na swoje miejsce.

Mam nadzieje ze dalsze testy beda pozytywne i bedzie mozna powiedziec ze udalo sie ogarnac temat :) pozdrawiam i zycze sukcesow :)

---------- Post dopisany 23-06-2013 at 19:31 ---------- Poprzedni post napisany 22-06-2013 at 13:17 ----------

Kolejny dzien testow i niestety okazalo sie ze nie do konca regeneracja sie udala. Gdy auto postalo cala noc to z rana zatyrkotalo. W ciagu dnia po paru godzinnych postojach odpalalo bez tyrkotania. Oczywiscie nie poddaje sie i bede dązyl do calkowitego wyeliminowania tyrkotania. Jutro odbieram wariator kolegi po regeneracji, tam postanowilismy zregenerowac rowniez hamulec, zobaczymy jaki to da efekt.

Opublikowano

Odebralem juz wariator po regeneracji hamulca : kolejne etapy na zdjeciach. Uszkodzony, po napawaniu , po obrobce.

IMAG0892.jpg

IMAG0891.jpg

IMAG0898.jpg

Ostatnie zdjecie bylo jeszcze robione na etapie obrobki dlatego widac ryski.

W przyszlym tygodniu montaz :)

Opublikowano

może mi ktoś podpowiedzieć jak wymienić uszczelke pomiędzy nastawnikiem a głowicą , a widze że koledzy już dobrze obeznani z nastawnikiem .

Opublikowano

Jesli chodzi ci o uszczelke pomiedzy zaworem ciesnienia oleju a glowica, to musisz odkrecic trzy srubki od zaworu i poprostu go wyciagnac. jesli nie bedzie chcial wyjsc to oznacza iz pierscienie wytarly wariator i sie zaklinowaly. wtedy sprawa jest bardziej skaplikowana bo bedziesz musial wyciagnac walek ssacy.

---------- Post dopisany 14-07-2013 at 10:04 ---------- Poprzedni post napisany 08-07-2013 at 07:02 ----------

Temat opanowany, jestem pare dni po wymianie wariatora z naprawionym tzw "hamulcem" tyrkotania brak, czy to na zimnym , cieplym czy po nocy czy po paru godzinach wariator nie tyrkocze. Po tych wszystkich wymianach i naprawach doszedlem do wniosku iz, czas trwania tyrkotania uzalezniony jest od wytartej tuleji , a samo tyrkotanie od uszkodzonego hamulca. Tak czy siak gdy chcemy naprawic wariator, musimy go wytulejowac oraz zregenerowac hamulec, do tego dochodzi koszt zakupu nowych pierscieni na zawor sterujacy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...