Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL B5] Nierówna praca silnika po wyłączeniu klimatyzacji


daffer80

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Zauważyłem pewną dziwną rzecz.

U kolegi po włączeniu auta i odpaleniu klimatyzacji obroty przysiadają po kilku sek silnik wyrównuje obroty i pracuje równo nie ważne czy ciepły czy zimny.

U mnie z kolei (1,9 tdi 110PS 1997.03 rok prod.)jest tak jak silnik zimny to nieważne czy włączę klimę czy nie pracuje równo, problem zaczyna się gdy silnik zaczyna się nagrzewać np. 70 st.C po wyłączeniu klimy silnik pracuje nierówno (skaczą obroty 800-1000), po włączeniu równiutko na 800 rpm. Po uzyskaniu temp. roboczej (90 st.C) objawy dalej występują.

Czy może mieć wpływ przepływomierz? Ponieważ wymieniając u mechanika rozrząd powiedział że przepływomierz ma 760 jednostek i czas pomyśleć o wymianie.

Co może być przyczyną lub co może mieć wpływ na nierówną pracę silnika??

:embarrassed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprężarka klimatyzacji obciąża silnik, wiec chwilowy spadek obrotów po jej uruchomieniu to normalny objaw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprężarka klimatyzacji obciąża silnik, wiec chwilowy spadek obrotów po jej uruchomieniu to normalny objaw

To raczej nie jest objaw sprężarki od klimatyzacji i chwilowy spadek obrotów.

Spróbuje opisać jeszcze raz

Gdy silnik jest zimny to działa normalnie na wolnych obrotach, gdy się zagrzeje do temp. min 70 st. Celsjusza to na wolnych obrotach:

- przy włączonych światłach, i włączonej klimatyzacji - silnik działa normalnie czasem szarpnie (na luzie)

- przy wyłączonych światłach lub klimatyzacji - silnikiem zaczyna szarpać i strasznie nie równo pracuje (na luzie)

- po włączeniu klimy silnik zaczyna pracować stabilnie???

Czytałem kilkanaście wątków i zaczynam się zastanawiać czy aby przypadkiem to nie był koło dwumasowe - ale ciężko z racji kosztów tegoż koła wymieniać w ciemno.

Proszę o pomoc bo mnie krew zalewa jak szarpie tym silnikiem.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto zwędrowało na warsztat po 3 dniach szukania przyczyn....... dalej nie wiadomo co jest grane

Po potraktowaniu VAGiem wykazało, że uwalony zawór sterowania podciśnienia turbiny, oraz okazało się że kontrolka od świec żarowych jest spalona.

Po wymianie kontrolki i zaworu i wykasowaniu błędów auto dalej działa jak działało szarpie po uzyskaniu 60st.C zapala się kontrolka świec żarowych, sygnalizując błąd. Po podpięciu pod VAGa znowu wykazuje że błąd na zaworze sterowania podciśnieniem turbo.

Po przełożeniu tego i starego zaworu do innego A4 wszytko ok.

Do teraz wyeliminowano, wtryski, pompę wtryskową, sprawdzono wszystkie czujniki miernikami a to dalej rwie i szarpie i mryga do mnie kontrolką świec żarowych... :kox: :kox: :polew::shocked::wallbash::mysli: pomóżcie o co kaman???[br]Dopisany: 08 Październik 2008, 12:01_________________________________________________Witam.

Dzisiaj odebrałem autko z warsztatu, i jak się okazało w kompie ktoś grzebał prawdopodobnie próbował wgrać oprogramowanie do tuningowania silnika z 110PS na 130PS, i coś nie poszło tak i "macherzy" zostawili jak skończyli wyjęli kontrolkę świec żarowych i auto sprzedali mnie.

Fura do 60 st. C pracowała normalnie powyżej 60 st.C chciała załadować sobie ten skaszaniony program i coś nie teges było wiec przełączał się na awaryjny i próbował wrócić na normalny i tak w kółko.

Pomogło:

- czyszczenie kompa i nowy soft na 110PS.

A teraz jazda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...