Wolno opadające obroty podczas jazdy

[Cuba276]

Witam! Mam mały problemik z moim audi, otóż gdy jadę (obojętnie na jakim biegu) i mam powiedzmy 3tys. obr. i chce zmienić bieg odpuszczam gaz, wciskam sprzęgło i obroty na sekundę podskoczą na 3100-3200 i dopiero po chwili spadają. Powiedzcie mi proszę czy ten typ tak ma czy coś jest nie tak? przepustnica jest czysta, zaadaptowana vag'iem, odma i wężyki całe, nowe filtry paliwa i powietrza. Szukałem na forum nic nie znalazłem. Na dodatek mam problem z wolnymi obrotami autko jest mega zamulone wg. mnie tak od 900obr. do 2000obr. w dodatku jak wcisnę pedał gazu do podłogi w tym przedziale obr. to na chwile go zamuli i dopiero ruszy. Pomocy!

Pozdrawiam Kuba.

[largovinch]

Co do tych obrotów to mam tak samo, przy wciśnięciu podskoczy z np 2400 na 2550 Więc nie wiem czy tak ma być czy coś jest pomotane, mimo to auto jeździ wporzadku moim zdaniem.

[ja74687]

z tymi obrotami to zależy od kierowcy i od tego jak sprzęgłem umnie się posługiwać niektórym podskoczą niektórym nie A w sprawie tej mułowatością to spróbuj zrobić to z przepływką co opisałem na forum możliwe że "Trik z przepływką" i zobacz co się będzie działo. Dodatkowo podłącz VAG

[Cuba276]

Dzisiaj spawałem wydech (przepaliłem łącznik elastyczny) to przy okazji podlaczylem sie pod VAG'a, jedyny blad jaki mialem to od sterowania elektryczna szyba, byc moze dlatego, ze niedawno zmienialem drzwi i musialem je rozlaczyc. Co do "umienia" poslugiwania sie sprzeglem, hmm zawsze mi sie wydawalo, ze robie to dobrze... ale wyglada na to, ze w moim egzemplarzu b5 trzeba puscic gaz i dopiero po 5sek wcisnac sprzeglo i zmienic bieg aby obroty nie podskoczyly

[largovinch]

Mam tak samo, może nie po 5 sekundach tylko po 2 albo wciskać je wolniej, kwestia przyzwyczajenia

[Cuba276]

Czyli wychodzi, że ten typ tak ma wiec zostaje mi jedynie kwestia mułowatości na niskich obrotach, mi juz rece z tym opadaja, jedynie sprawdze dzisiaj ten trik z przeplywka... moze macie jakies inne propozycje jak temu zaradzic? dodam, ze nasila sie to przy wysokiej temp.

[rafal9119]

przepsutnica

[largovinch]

U mnie jest czysta i po adaptacji bez błędów, więc to nie to

[spawacz1]

KOLEDZY po zdjęciu nogi z gazu, obroty same nie mają prawa skakać, miałem tak u siebie dwa razy i do tej pory spokój, posty o tym były, jest to wina podciśnienia albo przepustnicy co do tego że w przedziale obrotów 900-2000 nie jest zbyt dynamiczny to tylko 1,8 wolnosąccy, ten silnik tak po prostu ma zabawa zaczyna się od 3000 obrotów:hi:

[money555]

Panowie, może jestem nowy tutaj na forum ale miałem to samo w Vectrze B z silnikiem 1.6 16V Ecotec (na forum Opla jest o tym chyba z 6 stron). Sytuacja nie tylko u mnie była, problem był na szeroką skalę przynajmniej w Oplach...

Nie ma prawa silnik sam dodać gazu przy normalnej zmianie biegu...

Dla testu sprawdźcie czy powyżej 3 tys. obrotów jak zmieniacie bieg lub nawet 4 tys. (u mnie wszystko było ok jak zmieniałem bieg powyżej 3 tys. obrotów, przy zmianie od 1500-2500 za każdym razem prawie podnosił obroty zwłaszcza na ciepło!) to czy podnosi także obroty (u mnie też nie było to zawsze i na każdym biegu ale jak już zaczął to przez dłuższą chwilę nie mógł się uspokoić i szalał z obrotami)...

Już piszę co było winą u mnie, a mianowicie był to zawór recyrkulacji spalin tzw. zawór EGR. W rodzinie mam 2 fury z 1.8_20V 125 KM i żaden nie ma takiego problemu, więc to nie jest normalne (Toledo II i Octavia I)...

U siebie w Oplu chciałem zregenerować ten zawór (jest firma w Mielcu), ale elektronika w nim pracująca po 15 latach pracy była tak zniszczona, że nie dało rady go zregenerować... Kupiłem zamiennik ale on też padł po miesiącu (może wadliwy, może za słaby konstrukcyjnie), dopiero kupno oryginału za 450 zł. postawiło auto na nogi. W między czasie wymieniłem silniczek krokowy, czujnik temp. silnika, sprawdzałem czy nie łapie gdzieś "lewego powietrza", a także przepustnica była ok. i nic to nie pomogło. Na 99% u Was to zawór EGR, który odpowiada za powtórne spalanie "połowy" spalin aby auto było bardziej ekologiczne (mniej więcej...). U mnie też po odłączeniu zaworu obroty wskoczyły na luzie na 2500 co potwierdziło mi, że od 2500 obrotów EGR już nie pracuje w tym silniku (może zbyt duża dawka była wtedy spalin i dlatego zawór był ustawiony tylko na pracę do 2500 obrotów, kto wie)...

Ale się rozpisałem, mam nadzieję, że coś z tego zrozumieliście...

P.S.

Przy jakim przebiegu zauważyliście ten problem (będę wiedział kiedy mniej więcej spodziewać się wymiany zaworu u Siebie)...

[largovinch]

Tyś to chyba z choinki spadł W tym motorze nie ma zaworu EGR, przynajmniej ja takowego nie posiadam

[money555]

No faktycznie nie udało mi się jeszcze zlokalizować go (może faktycznie go nie ma ten silnik ale objawy identyczne jak miałem w Oplu) ale nawet jak brat miał w citroen jumper odczuwalny brak mocy to tam tez okazał się zawór EGR a auto z 2007 roku...

[ja74687]

W ADR nie ma zaworu EGR A te podskoczenie obrotów to tak już jest i tak jak pisałem zależy od tego jak kto obchodzi się ze sprzęgłem (nie mówię tutaj że ktoś coś źle robi ale każdy kierowca inaczej) ja na początku też tak miałem że mi podskakiwały i szukałem dziury w całym ale po kilku dziesięciu tysiącach przejechanych nauczyłem się inaczej posługiwać sprzęgłem i już nie podskakują, każdy samochód trzeba wyczuć i każdy samochód musi się do kierowcy "przyzwyczaić" tzn. wszystko musi się dograć pod styl jednego kierowcy, moja siostra jak czasami prowadzi mój samochód to też jej obroty podskoczą to tak jest W AUDI jak dobrze pamiętam sprzęgło jest hydraulicze więc możliwe, że to przez to Trzeba się poprostu przyzwyczaić do samochodu a obroty nie będą skakać

[money555]

ja74687 trudno mi w to uwierzyć, bo w ani jednym z silników AGN 1.8 (a jeżdżę dwoma autami z tym silnikiem) nie ma takiego zachowania jak piszesz... Jeżeli to co piszesz to prawda to jestem załamany, bo odrazu przypomni mi się moja ponad pół roczna walka z podnoszącymi obrotami w Vectrze B, dla mnie jest to nieakceptowalne aby silnik dodawał sobie obroty (tzw. międzygaz? ) przy zmianie biegu i odrazu takie auto skreślam z listy do kupienia ( w innym wątku dopytuję się jak najwięcej o tym aucie przed zakupem aby się nie potrzebnie wpakować w kłopoty)... Czy to występuje tylko w 1.8 ADR czy także w 1.6 czy innych silnikach?

[ja74687]

TZN. myślę że ADR tak już po prostu ma ale nie jest to jakieś bardzo uciążliwe obroty przecież bardzo mocno nie skaczą, ale z drugiej strony jak by obroty nagle spadały to też niektórzy by mieli problemu ponieważ by silnik mógł czasami szarpnąć. Wszystkim nie dogodzi, jak dla mnie ADR jest w porządku jak na moją budę sedana w miarę sobie radzi i nie pali jak smok. A że AGN nie ma to możliwe że porostu inaczej sprzęgła używasz jak już pisałem każdy ma inny styl jazdy jak ja prowadzę swój samochód to mi nie skacze ale jak sistra wsiądzie to jej delikatnie podskoczy i podkreślam nie jest to w żadnym przypadku uciążliwe a nawet pomaga delikatniej biegi zmienić bo obroty tak szybko nie opadają Każdy woli co innego mi kultura pracy ADR się podoba i myślę że jest na dość wysokim poziomie w porównaniu do konkurentów np.: opla czy VW prowadziłem VECTRĘ 1,8 i VENTO 1,8

[aliena4]

Proszę usunąć mojego posta.

Dziękuję

[Cuba276]

Nie no Panowie załamuje ręce... sprawdziłem szczelność dolotu, szczelny. Odma miała delikatne pęknięcie, wymieniłem na nową. Świece i kable WN wymienione na nowe (NGK i BOSH). Na kompie brak błędów, a obrotów nie trzyma Obstawiać przepustnice? Dodam, że jest świeżo po czyszczeniu i adaptacji.

PS: Zapomniałem dodać, że olałem te podskakujące obroty przy zmianie biegów, auto po wycięciu kata nie jest już zamulone. Natomiast doszedł problem z nietrzymaniem wolnych obrotów, po odpuszczeniu gazu (cut off) obroty spadają do ~400 podskoczą do ~1200 i tak 2-3 razy i dopiero staną na 900. Czasami nawet dzieje się tak jak stoję na światłach czy w korku nie ruszając pedału gazu...