Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Klekotanie przy ciepłym silniku


Grabek94

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli ten temat był już na forum to nie mogłem go odszukać. Moje pytanie brzmi czy klekot prawie jak diesel przy rozgrzanym ADRze może być spowodowany czymś innym niż łańczuszkiem rozrządu ? Te niepokojące dzwięki nie dochodzą bowiem z tyłu silnika tylko z okolic 2-3 cylindra. Co to może być ? Po prostu nie chce wyrzucić pieniedzy w częsci które jeszcze polatają. Kolejne pytanie to czy ten klekot w przypadku gdy nie jest to łancuszek rozrządu grozi poważnymi konsekwencjami przy jeździe jakis czas ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja na twoim miejscu sprawdził bym na początek jakie masz ciśnienie oleju. jak za niskie to właśnie tak może klekotać. A co do jazdy to jest ryzyko uszkodzenia silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poziom oleju jak najbardziej w normie, olej wymieniany 3 miesiace temu i nic nie ubywa. Ciśnienie oleju, sam tego nie sprawdze no nie ? Jakie powinno być prawidłowe ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdzieś na forum tabelkę zamieściłem, no jak nie masz manometru to nie sprawdzisz daj mechanikowi niech zobaczy napisz tu jakie masz ciśnienie przy rozruchu i przy pracy to wtedy zobaczymy czy jest prawidłowe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poziom oleju jak najbardziej w normie, olej wymieniany 3 miesiace temu i nic nie ubywa. Ciśnienie oleju, sam tego nie sprawdze no nie ? Jakie powinno być prawidłowe ?

Podjedź do mechanika, powiedz co jest nie tak to Ci sprawdzi ciśnienie oleju + kompresje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No byłem u mechanika to nie wspomniał nic o ciśnieniu oleju. Powiedział ze może to stukać jedna ze szklaneczek. Pojadę do niego zeby mi sprawdził to ciśnienie i zobacze jak to wygląda. Teraz jeszcze taka sprawa. Może to głupie ale czy nie powinno być tak że małe ciśnienie powoduje klekotanie zawsze a nie tylko na jałowym przy 90*C ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i własnie to jest zastanawiające bo jak przyjechałem do mechanika to miałem ~80*C i nie klekotało , postał chwile , doszedł do 90*C i po dodaniu gazu i spadnięciu na jałowe zaczął klekotać :kwasny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podłączę się do tematu bo mam podobny problem, ale u mnie nie klekota tylko cyka (na cieplym silniku) takie urządzonko w lewej górnej stronie. Nie wiem co to jest ale jest do niego podłączona wtyczka i wężyki i napis SAGEM. Wie ktoś o co chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli cyka to jest ok. Ma cykać. To elektrozawór par paliwa. Jeśli nie syczy Ci z korka paliwa to tak ma być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O , no to za głośno. Mówisz o tej pierdółce na obudowie filtra powietrza tak ? Bo tam jest ten zawór który powinien cykać , ale gdy sie do niego przybliżysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może i się zużyło to jest elektrozawór par paliwa i cyka on właśnie na wolnych obrotach jak dodasz mu gazu to nie będzie cykał, jeżeli to nie jest bardzo uciążliwe i nie syczy ci z baku to ja bym zostawił go :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do puki nie faluje na obrotach , nie syczy z baku i nie świruje Ci poziom paliwa to nie ma sensu go ruszać , niech sobie cyka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to mnie zaciekawiło co napisałeś. co prawda z baku mi nie syczy ale, ale mam właśnie problem z obrotami bo wskazówka lekko faluje na postoju i już próbowałem czyścić przepustnice i robić adaptacje i dalej jest bez efektu. Może tutaj tkwi problem? Co do poziomu paliwa to też jest coś nie halo, bo rezerwa zapala mi się jak wskazówka jest równo w połowie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy ja miałem problemy tego typu ze "znikało" mi paliwo z racji podciśnienia które wytwarzał silnik a którego nie niwelował ten zawór. Rezerwa wtedy mi wgl nie działała. Po wymianie tego zaworku i "rozruszaniu" pływaka wszystko wróciło do normy. Falowanie od tego zaworu nie jest leciutkie tylko w zakresie 800-1200 , czasem 1300. Uspokajało sie po dodaniu gazu. Taki zawór na szrocie kosztował mnie 20 zł (serwis woła 480:facepalm:) no i lata już 3 miesiące bez problemów. Więc może przyczyny niedomagań można szukać w tym ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...