Skocz do zawartości
IGNOROWANY

kilkukrotne odpalanie po zimnej nocy


spid1261

Rekomendowane odpowiedzi

nie nie może :) Powoduje on to że : syczy z baku, może palić bezpiecznik od pompy jak i również samą pompę, falowanie obrotów i więcej chyba nic :) Silnik powinien odpalić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]małym śrubokrętem przeczyść styki w kosteczce oraz w pierścieniu :) [...]

Nie polecam czyścić styków w ten sposób, gdyż w powoduje to zdrapanie warstwy antykorozyjnej którą pokryte są styki. Warstwa ta ma zapobiegać zbyt szybkiemu utlenianiu się styków. Już lepiej jest albo użyć preparatu do czyszczenia Kontakt-s lub wywalić kostkę i zlutować styki na stałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co może być przyczyną tego że nie mogę odpalić??

Awaryjnie na gazie pale (nie mówiłem tego wcześniej bo dopiero teraz dowiedziałem sie że tak mogę :wallbash: )

ale po odpalenie i przełączeniu na benzyne to gasnie. Dopiero jak silnik sie nagrzeje a ja go zgasze i odpale na benzynie to wtedy bedzie ok. Świece i kable zrobione, pompka paliwowa nowa, błędy wykasowane. co jeszczev może być nie tak??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymieniłem dzisiaj czujnik temperatury cieczy chłodzącej i na próbe zalałem go ciepłą wodą, ale jak chciałem go odpalić to nic to nie dało. Raz znalazłem na forum przypadek podobny do mojego i tam pisali że auto nie odpaliło jak miało mniej niż ~10 l, wydało mie sie to troche smieszne, niby że rezerwa mi nie swiecila ale i tak dolałem mu jeszcze 5l i miałe ok 10l nie wiem jak to sie stało ale odpaliłem. Musiałem pare razy zakręcić silnikiem ale jak juz odpaliłem to zaraz go zgasiłem i tak pare rary i juz za kazdym razem odpalałem od razu. i teraz nie wiem czy to czujnik dopiero połączył sie z kompem i odpalił czy to że zalałem go ciepłą wodą i silnik był ciepły (okaże sie jutro z rana jak bedzie zimny) czy może faktycznie niski stan paliwa nie pozwalał mi odpalic chociaż do tej pory miewałem mniej i było wszysko ok. tak że na dzien dzisiejszy to auto jest sprawne i nie powiem wam co było przyczyną ale mam nadzieje że mój przypadek komuś sie przyda. Dziękuje za wszystkie rady. :hi::git:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopie nie możesz mieć tak niskiego stanu paliwa bo pompa jest chłodzona paliwem (pompa w baku). Jeśli nie jest cała zanurzona to nie będzie działać a prędzej czy później się spali po prostu. :facepalm::facepalm: A rezerwa w b5 jest niezależna od poziomu paliwa tylko od wielkości spalania. Nie wiem jak ci to pokazuje gdy jeździsz na gazie ale jeśli nie łapie spalania gazu to rezerwa zapali Ci się w momencie gdy zostanie ci paliwa na ok 60-80 km ale wg ostatniego średniego spalania.

Ja raz zrobiłem test i jechałem bardzo mega oszczędnie. Wskazówka spadła poniżej 3 kreski na wskaźniku a fis pokazywał że przejadę ponad 100km i rezerwa się nie świeciła jeszcze.

Dodatkowo niski stan paliwa spowoduje że zaciągnie Ci syf z baku. Zapewne od nowości nikt nie płukał baku a najnowsze to nasze auta nie są.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okej a więc AKTUALIZACJA POSTA !!

Sonda zmieniona ok 2tyg temu na Bosch dedykowana do A4 1.8 ADR no i co się zmieniło.

-rekcja na gaz jako tako dużo lepiej niż było ale na zimnym zaraz po odpaleniu dalej mocno się depnie to go znuli

-gdy jest w zbiorniku poniżej 1/4 baku to znowu ciężko pali (dużo lepiej niż wcześniej) ale dalej trzeba go kręcić aż paliwo doleci i załapie ok 2-3 razy potem pochodzi i zgaśnie za drugim razem pali na dotyk i chodzi normalnie ale reakcja na gaz przy gwałtownym depnięciu odpowiada zamuleniem i jakby strzelało (zalewało go)

-gdy skazówka PB wskazuje ok 1/4 baku lub powyżej trzeba zapłon pokręcić ze 2x i 2 razy zakręcić i za drugim odpali ale wskakuje na 200-300obr/min chodzi tak z 5 sek i dopiero wskoczy na normalne obroty i już nie zgaśnie i reakcja na gaz dużo lepsza ale wraz nie tak jak w normalnym aucie

I tu moje pytania śmić ma nalatane 297 tys więc myślę iż aby zmienić FILTR PALIWA obowiązkowo no i nie wiem czy pompa paliwa nie siada i nie daje za mało ciśnienia dlatego jak jest więcej paliwa to lepiej pali ??

Jakieś pomysły ??

Podpowiedzi ??

Wyjmować pompkę i czyścić bo może syf zbiera ??

HELP bo dziś -5/7 w nocy no i idą temperatury od połowy grudnia -10 itd więc jak nic nie wymyślimy to pozostaje mi zalać 1/2 baku PB i się modlić z rana aby była malina no i dolewać mu PB żeby nie spadło poniżej 1/4...

Dodam iż tak się dzieje TYLKO I WYŁĄCZNIE NA BENZYNIE I NA ZIMNYM SILNIKU PO ZŁAPANIU TEMPERATURY JEST BARDZO DOBRZE, może trochę wolno się zbiera no ale oliwe zmienić trzeba filtry no i przebieg 300tys to nie może już być rumakiem ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to obstawiam wadliwy evap, jak potrafi wciągnąć zbiornik do środka to napewno chce wyciągnąć też paliwo z wszystkich przewodów, czy słusznie nie wiem, nie wymieniałem:whistling:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że cyk nie jest oznaką że jest sprawny, u mnie cyka a mam bak wciągnięty i zdarzało mi się syczenie z pod korka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a dlaczego pali bezpiecznik od pompy? może z powodu zwiększonego ciśnienia panującego w przewodach? ja raczej obstawiam swoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów przeczytałem wszystkie posty i powiem wam ze mój przypadek jest niby taki sam , ale u mnie jest taka sprawa ze rano go pale lub po 8 godzinach w pracy i tak pale go z 7 razy i gaśnie sam po sekundzie lub dwóch aż do skutku , odpali i chodzi normalnie jak by nic się nie działo. Ale czasem nerwy mnie ponoszą i przyciskam pedał gazu i odpala od szczała , tylko jak puszczam gaz to gaśnie , jak nie nacisnę gazu to dalej nie odpala czyli naciskam na pedał gazu odpalę go na "chama" czyli trzymając gaz i puki go nie puszcze to chodzi normalnie. Zaczynam jechać na jedynce puki trzymam gaz jedzie puszczam i gaśnie na biegu . odpalam trzymając gaz jadę tak ok kilometra puszczam go na bieg jałowy chodzi jak by palił na 3 świeczki , przełącza się na gaz i dalej chodzi jak by na 3 świeczkach . gaszę go odpalam i chodzi już normalnie i na benzynie i na gazie i już chodzi normalnie potem mogę odpalać go cały dzień i jest ok po nocy lub po pracy z powrotem to samo masakra już załatwiłem jeden akumulator padł od kręcenia a nie dodałem ze wskaźnik paliwa mimo ze jest zalane za 100 zł pokazuje cały czas rezerwę i kontrolka się świeci . Świece wymieniłem , przepływke, filtry, kable, i dalej to samo . NO I CO U MNIE NIE GRA .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odłącz wężyk od regulatora ciśnienia paliwa i sprawdź czy tam nie leci wacha. Jeżeli leci to do wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok jutro z samego rana rozbieram pompkę paliwa zobaczyć co tam jest nie tak , i zobaczę ten regulator dam znać co się dzieje . Narazie dzięks

A dodam że spalanie strasznie wzrosło i jest strasznie zamulony i jak dodaje gazu to jakby głośniej chodził

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...