lolot Opublikowano 18 Września 2013 Opublikowano 18 Września 2013 Witam od jakiegoś czasu z kratek nawiewu wydostaje się nie świeży zapach jakby wilgocią,pojechałem do znajomego mechanika i wrzucił do środka na jakies pół godziny parownik.N początku było spoko ladnie pachniało w autku ale teraz znow zaczynam czuc nieswierzy zapch.Jak z tym sie uporać macie moze jakies srodki które warto polecić?
kiko79 Opublikowano 18 Września 2013 Opublikowano 18 Września 2013 co Ci wrzucił do środka? Chyba generator ozonu, a nie parownik, bo parownik to właśnie daje Ci ten smród. Jeśli ozon nie pomógł (bo to raczej profilaktyczny środek, a nie zaradczy) to znaczy że czas na czyszczenie chemiczne parownika i kanałów. Powodzenia, niby łatwe bo środków jest na rynku sporo, ale trochę się trzeba namęczyć żeby smród nie wracał po kilku dniach czy tygodniach.
kanu Opublikowano 18 Września 2013 Opublikowano 18 Września 2013 ja u siebie już probowałem parownik spirytusem przemywać... teraz nadszedł czas na środek medyczny stosowany w szpitalach, do dezynfekcji sprzętu chirurgicznego i nie tylko, o przyjemnym kwiatowym zapachu no i należy pamiętać o wymianie filtra kabinowego przy okazji...
kiko79 Opublikowano 18 Września 2013 Opublikowano 18 Września 2013 do dezynfekcji parownika dobry jest izopropanol, bije grzyby i jest w składzie wielu szpitalnych środków odkażajacych powierzchnie. U siebie również miałem problem ze smrodem, dostępne pianki - od tych najtańszych z marketu po droższe specjalistyczne pomagały, ale tylko na pewien czas. Dopiero dwukrotna kuracja izopropanolem w dużej ilości pomogła i jest spokój.
kanu Opublikowano 18 Września 2013 Opublikowano 18 Września 2013 Ja kupiłem koncentrat Virusolve+, starczy na wiele aplikacji bo miesza się go z wodą w proporcji 1:20 Ponoć zabija wszystko łącznie z HIVem
galka90 Opublikowano 18 Września 2013 Opublikowano 18 Września 2013 a jak to robiłeś izopropanolem?? wyjmowałeś parownik??
kiko79 Opublikowano 18 Września 2013 Opublikowano 18 Września 2013 a jak to robiłeś izopropanolem?? wyjmowałeś parownik?? wymontowałem schowek, wyjałem gumowy korek i obficie spryskałem strone parownika od strony kabiny. Nastepnie wyjałem filtr kabinowy, włączyłem nawiew na max i podałem na wentylator który "rozrzucił" izopropanol na parownik od strony silnika. Nie ma strachu...elektronice izopropanol nie zaszkodzi bo jest stosowany nawet do przemywania układów i styków. I jak na razie (już 3 miesiąc) nic nie czuć.
lolot Opublikowano 18 Września 2013 Autor Opublikowano 18 Września 2013 Dzięki koledzy za szybkie odpowiedzi.Będe cudował może się uda.A w którym miejscu w b8-mce znajduje sie ten parownik?
Tomlandia Opublikowano 18 Września 2013 Opublikowano 18 Września 2013 Właśnie dzwonił do mnie mechanik, bo ze smrodem walczę już chyba ze 3 lata - ozonowanie, pianki, płyny, tgz. bombki i nie wiem co jeszcze...to efekt na 5 do 20 dni. Tak czy siak wywalił mi cały nawiew, parownik dosłownie wszystko No i zonk, bo wszystko wygląda jak nowe. Parownik nie ma żadnych najmniejszych śladów grzyba, piękny błyszczący - fabryka. Rury nawiewu czyste, komora tam gdzie parownik delikatnie wilgotna (ale ponoć to normalne) więc co może śmierdzieć - pomocy bo cholera skończyły mi się pomysły:facepalm:
galka90 Opublikowano 18 Września 2013 Opublikowano 18 Września 2013 dzięki jako że mam jeszcze piankę to dokończę ja wprost do parownika i zobacze jak nie to ten alkohol kupię i dalej zobaczę
kiko79 Opublikowano 19 Września 2013 Opublikowano 19 Września 2013 Właśnie dzwonił do mnie mechanik, bo ze smrodem walczę już chyba ze 3 lata - ozonowanie, pianki, płyny, tgz. bombki i nie wiem co jeszcze...to efekt na 5 do 20 dni. Tak czy siak wywalił mi cały nawiew, parownik dosłownie wszystko No i zonk, bo wszystko wygląda jak nowe. Parownik nie ma żadnych najmniejszych śladów grzyba, piękny błyszczący - fabryka. Rury nawiewu czyste, komora tam gdzie parownik delikatnie wilgotna (ale ponoć to normalne) więc co może śmierdzieć - pomocy bo cholera skończyły mi się pomysły:facepalm: mi jeszcze przeszła przez myśl nagrzewnica...chociaż się nie znam...ale czasami jak się włącza starą suszarkę do włosów to czuć taki nieświeży pierwszy podmuch.
simon__75 Opublikowano 19 Września 2013 Opublikowano 19 Września 2013 IZOPROPANOL to moze byc dobry pomysł U mnie w firmie do myjek ultradźwiękowych go używamy - do mycia elektroniki
karbonek Opublikowano 19 Września 2013 Opublikowano 19 Września 2013 Używacie, bo rozpuszcza kalafonię i tłuszcze Fajnie też czyści optykę. Pytanie dla Was, czy grzyba usuniecie alkoholem (etanol/metanol/ipa) czy środkiem grzybobójczym? Nadal się będę upierał przy domestosie (z wodą plus woda utleniona) - najtańszy sposób na zabicie wirusów, bakterii i grzybów
kiko79 Opublikowano 19 Września 2013 Opublikowano 19 Września 2013 izopropanol jest głównym składnikiem środków grzybobójczych stosowanych w szpitalach do przemywania powierzchni i odkażania sprzętu - również metalowego. Stąd bezpieczeństwo jego stosowania, bo po pierwsze nie rozwali elektroniki, a po drugie nie wywołuje korozji elementów metalowych. Co do domestosu, który zawiera aktywny chlor to miałbym pewne wątpliwości czy lać go na parownik ---------- Post dopisany at 13:38 ---------- Poprzedni post napisany at 12:47 ---------- oprócz tego można dorwać gdzieś ze szpitala (albo w sieci ze sklepu ze szprzętem medycznym) inne środki odkażające, ale np. srodek zawierajacy chlorek benzalkoniowy jest podobno skuteczny, ale zapach jest trochę uciążliwy, poza tym jest na wodzie, czyli zanim wszystko wyschnie...
Tomlandia Opublikowano 19 Września 2013 Opublikowano 19 Września 2013 Kupiłem 4 l IZOPROPANOL-u na ten cholerny parownik, kumpel prowadzący firmę komputerową mi puścił, bo go często używają do elektroniki - mam nadzieję, że pomoże. Jak będzie ktoś zainteresowany to dam znać czy pomogło:kwasny:
kiko79 Opublikowano 19 Września 2013 Opublikowano 19 Września 2013 4 litry to sporo...chyba nie wlejesz w obieg tego na raz:grin:
kiko79 Opublikowano 19 Września 2013 Opublikowano 19 Września 2013 czyli masz już wydłubany parownik z kokpitu? To chyba sporo roboty z tym było, bo to wszystko porozkrecać, a potem jeszcze złożyć...roboty że ho ho
galka90 Opublikowano 19 Września 2013 Opublikowano 19 Września 2013 domestos jest ciekawy:p chlor jest niezdrowy a wręcz zabójczy więc ciekawe jest użycie domestosu nawet rozcieńczonego do układu klimatyzacji:p w dodatku rozcieńczasz go wodą więc wysychać będzie bardzo długo
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się