marcelomattsoy Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Hej, i mnie spoktało to, że muszę użyc sakramentalnego sformułowania "brak mocy". Zauważyłem to już tydzień temu, kiedy wracałem z Gdybni do Poznania. Wówczas po przejechaniu około 50km silnik mi zamulił. Trochę dymił przyredukcji, ale wydawało mi się, że coś się zapchało i poprostu spala syf (1 raz tankowałem Vervę). Co ciekawe po postoju około 40min silnikowi wróciła moc i wszystko było ok, aż znów nie zrobiłem z 50km. Tak dokulałem się do Poznania. Następnego dnia auto jechało już tak na 80% możliwości, aż nie przegoniłem go po autostradzie. Przy 200km/h strasznie kopcił, ale też myślałem, że to efekty wypalania syfu. Po tej przegonce jechał już jak młody Bóg. Rewela. Kolejnego dnia pojechałem na VAGa. Zrobiłem logi statyczne i dynamiczne i porównałem je z wynikami z forum. Wszystko było ok i kamień spadł mi z serca. Jednakże dzisiaj znów wyruszyłem w trasę do Łodzi. Autostrada, co prawda pierwsze 50km jedzie się wolno, ale na 1 odconku go sprawdziłem i poszedł 190 na luzie. Po kolejnej chwili jazdy dodaję gazu a tu pupa, znowu ledwo, ledwo szczególnie na 4. Na 5 pojechał max 160, dalej nie. potem starałem się go nie katowac. Teraz wieczorem jechał znowu na 80% mocy a po 30 minutach jazdy po mieście wróciło mu 100% i jedzie ostro. Szukałem, są materiały o spadku mocy, o tym że wraca po restarcie silnika, ale mi wyraźnie wraca po wystygnięciu silnika i w miejskiej jeździe jest ok. Traci na trasie. Ciężko mi VAGa zapiąc jazdy, bo go nie posiadam. "Zapnij VAGA zrób logi" zrobiłem i było naprawdę dobrze. nazywaj poprawnie tematy wątków
Darek_G Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Opublikowano 9 Sierpnia 2008 Wrzuć te logi do działu diagnostyka VAG bo może coś przeoczyłeś Takie zachowanie samochodu nie bierze się z nikąd
marcelomattsoy Opublikowano 10 Sierpnia 2008 Autor Opublikowano 10 Sierpnia 2008 niestety nie mam ich zapisanych. Jak rano wyjadę od teściów, to może uda mi się przed pracą zachaczyc o posiadacza VAGa. Jak się nie uda, to wtorek, ale tak naprawdę czekam na przyszły weekend i wizytę u mojego mistrzunia w Opolu. [br]Dopisany: 10 Sierpień 2008, 00:28 _________________________________________________pod wpływem 6 bronków nie zaznaczyłem "mistrzunio". Zobaczę po powrocie do Poznania. Dzisiaj znów po mieście Łodzi jeździł jak strzała. Dziwne, że na trasie go tak przytyka.
spanky Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Opublikowano 11 Sierpnia 2008 logi! bez nich nie ma dyskusji przesadzasz ... moze sobie powróżymy ...
Musashi Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Opublikowano 11 Sierpnia 2008 logi! bez nich nie ma dyskusji przesadzasz ... moze sobie powróżymy ... no to proponuje zrzutke na zakup, kurde, klubowego MOTO-TAROTA
YATES Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Kupcie szklaną kulę i zatrudnijcie starą cygankę - będzie nam wróżyła
spanky Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Kupcie szklaną kulę i zatrudnijcie starą cygankę - będzie nam wróżyła probowalem .... za duzo piła ... ... i stłuka kule ...
marcelomattsoy Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Autor Opublikowano 11 Sierpnia 2008 MOTO -TART i jeszcze SMSowe odpowiedzi za 3,44 + VAG[br]Dopisany: 11 Sierpień 2008, 10:56 _________________________________________________sorry VAT miało byc:))
kuba111 Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Witam ja miałem bardzo podobny objaw.Po wymianie rozrządu i ustawieniu pompy wrócił do normy.Trwało to około tygodnia i znowu zaczął tracić moc jednak nie tak bardzo jak przed ustawieniem pompy.Obecnie autko mam u mechanika gdyż jest podejrzenie, że zacina się nastawnik pompy wtryskowej.Podobno takiego objawu nie pokaże VAG. U mnie auto podłączane było chyba do 5 komputerów i żaden nie pokazywał błędów.Będę sprzwdzał jeszcze wtrysk sterujący.Mam jeszcze takie objawy, że w pewnym momencie czuje falowanie obrotów silnika, a wskazówka obrotomierza ani drgnie. Jak odbiorę auto i będzie poprawa to napiszę.Pozdrawiam.
marcelomattsoy Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Autor Opublikowano 11 Sierpnia 2008 Dziasiaj wlałem STP dla diesla i zatankowałem max na Shellu i z łodzi do Poznania i po Poznaniu bez problemów jechał. Moc była z nim, oby na zawsze :> Obi Wan Kenobi czuwa nad swoim padawanem.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się