Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 AVG] Brak mocy


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Hej, i mnie spoktało to, że muszę użyc sakramentalnego sformułowania "brak mocy". Zauważyłem to już tydzień temu, kiedy wracałem z Gdybni do Poznania. Wówczas po przejechaniu około 50km silnik mi zamulił. Trochę dymił przyredukcji, ale wydawało mi się, że coś się zapchało i poprostu spala syf (1 raz tankowałem Vervę). Co ciekawe po postoju około 40min silnikowi wróciła moc i wszystko było ok, aż znów nie zrobiłem z 50km. Tak dokulałem się do Poznania. Następnego dnia auto jechało już tak na 80% możliwości, aż nie przegoniłem go po autostradzie. Przy 200km/h strasznie kopcił, ale też myślałem, że to efekty wypalania syfu. Po tej przegonce jechał już jak młody Bóg. Rewela. Kolejnego dnia pojechałem na VAGa. Zrobiłem logi statyczne i dynamiczne i porównałem je z wynikami z forum. Wszystko było ok i kamień spadł mi z serca.

Jednakże dzisiaj znów wyruszyłem w trasę do Łodzi. Autostrada, co prawda pierwsze 50km jedzie się wolno, ale na 1 odconku go sprawdziłem i poszedł 190 na luzie. Po kolejnej chwili jazdy dodaję gazu a tu pupa, znowu ledwo, ledwo szczególnie na 4. Na 5 pojechał max 160, dalej nie. potem starałem się go nie katowac. Teraz wieczorem jechał znowu na 80% mocy a po 30 minutach jazdy po mieście wróciło mu 100% i jedzie ostro.

Szukałem, są materiały o spadku mocy, o tym że wraca po restarcie silnika, ale mi wyraźnie wraca po wystygnięciu silnika i w miejskiej jeździe jest ok. Traci na trasie. Ciężko mi VAGa zapiąc jazdy, bo go nie posiadam.

"Zapnij VAGA zrób logi" zrobiłem i było naprawdę dobrze. :confused4:

nazywaj poprawnie tematy wątków

Opublikowano

niestety nie mam ich zapisanych. Jak rano wyjadę od teściów, to może uda mi się przed pracą zachaczyc o posiadacza VAGa. Jak się nie uda, to wtorek, ale tak naprawdę czekam na przyszły weekend i wizytę u mojego mistrzunia w Opolu. [br]Dopisany: 10 Sierpień 2008, 00:28 _________________________________________________pod wpływem 6 bronków nie zaznaczyłem "mistrzunio". Zobaczę po powrocie do Poznania. Dzisiaj znów po mieście Łodzi jeździł jak strzała. Dziwne, że na trasie go tak przytyka.

Opublikowano

logi! bez nich nie ma dyskusji

Opublikowano

logi! bez nich nie ma dyskusji

przesadzasz ... moze sobie powróżymy ... :naughty:

Opublikowano

logi! bez nich nie ma dyskusji

przesadzasz ... moze sobie powróżymy ... :naughty:

no to proponuje zrzutke na zakup, kurde, klubowego MOTO-TAROTA :nabijasie:

Opublikowano

Kupcie szklaną kulę i zatrudnijcie starą cygankę - będzie nam wróżyła :tongue4:

Opublikowano

Kupcie szklaną kulę i zatrudnijcie starą cygankę - będzie nam wróżyła :tongue4:

probowalem .... za duzo piła ... :polew: ... i stłuka kule ... :nabijasie:

Opublikowano

Witam ja miałem bardzo podobny objaw.Po wymianie rozrządu i ustawieniu pompy wrócił do normy.Trwało to około tygodnia i znowu zaczął tracić moc jednak nie tak bardzo jak przed ustawieniem pompy.Obecnie autko mam u mechanika gdyż jest podejrzenie, że zacina się nastawnik pompy wtryskowej.Podobno takiego objawu nie pokaże VAG. U mnie auto podłączane było chyba do 5 komputerów i żaden nie pokazywał błędów.Będę sprzwdzał jeszcze wtrysk sterujący.Mam jeszcze takie objawy, że w pewnym momencie czuje falowanie obrotów silnika, a wskazówka obrotomierza ani drgnie. Jak odbiorę auto i będzie poprawa to napiszę.Pozdrawiam.

Opublikowano

Dziasiaj wlałem STP dla diesla i zatankowałem max na Shellu i z łodzi do Poznania i po Poznaniu bez problemów jechał. Moc była z nim, oby na zawsze :> Obi Wan Kenobi czuwa nad swoim padawanem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...