Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Tarcze biją po przetoczeniu, pomocy chłopcy


ewkaa

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Musiałam w swojej B7, przetoczyć tarcze, gdyż pojawiło sie od dłuższego czasu bicie wyczuwalne na pedale hamulca. Okazało się ze tarcze są krzywe.

Tarcze po przetoczeniu ( toczone tylko miejsca docisku klocka wewnętrzna i zewnętrzna strona) wszystko dobrze poskręcane 2 razy sprawdzone, pedał mi zaczoł skakać góra i dół , co się mogło stać? Wszystko sprawdzone dwukrotnie. Wątpie aby były źle przetoczone bo wszystko było miirzone czujnikiem zegarowym i sprawdzane co do milimetra.

Proszę o porady co może być przyczyną ze po przwetoczeniu przy hamowaniu pedał mi lata góra dół. Proszę o waszą pomoc chłopaki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piasty lipa, zdejmowali Tarcze do toczenia czy robili na aucie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba wyjścia nie będzie i mus nowe zakupić.

Tak to bywa przy przetaczaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

klocki nowe

---------- Post dopisany at 23:22 ---------- Poprzedni post napisany at 23:21 ----------

chyba kupię nowe tarcze, ale mam stracha że jak kupię nowe to żeby nie trafić na wadliwy materiał,co polecacie?? jaka firma najlepiej??

---------- Post dopisany at 23:37 ---------- Poprzedni post napisany at 23:22 ----------

tarcze po podpięciu pod czujnik zegarowy na maszynie, na sklai czujnika zakres był od zera do max czyli masakra.po przetoczeniu wszystko równo zero odchyłów. co jest przyczyną ze tarcze wyprostowane a tak masakrycznie biją?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo co innego mocowanie na tokarce a co innego mocowanie na osi.

Różnie z tym bywa.

Tak to już jest.

Też to przerabiałem w poprzedniej B5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pisałem różnie z tym bywa.

Wystarczy że tokarz się nie przyłoży przy mocowaniu i już du...a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem to samo z tarczami w passacie. Były przetaczane 2 razy i za każdym razem jak porządnie dostały po d*pie i sie nagrzały to znowu pojawiało się bicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie pewnie nie zaszkodzi :wink: ale chyba jedynym rozwiązaniem pozostanie zakupu nowych dobrej firmy :wink:

devastation zapewne poleci Ci cosik godnego uwagi - wszystko co związane z zatrzymywaniem naszych fur ma w jednym palcu :thumbup1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swoje frezowałem na CNC, i nie było problemu z ustawieniem płaszczyzny, bo było przykręcane do stołu tak jak do piasty.

Sprawdz jeszcze ile biją na aucie, czy jest jeszcze co zbierać :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ate to plastelina, załóż Otto Zimmermanny.

Kupisz u dzika z forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem u siebie kiedyś identyczny problem. Przetoczenie tarcz nie pomogło. Po dokładnych oględzinach tarcz (przednich -wentylowanych) okazało się, że jest pęknięte żeberko - mostek miedzy wewnętrzna a zewnętrzną powierzchnią tarczy.

Tak wiec mimo, że tarcza nie miała bicia to pod wpływem docisku klocków hamulcowych odkształcała się i to powodowało "bicie". No i skończyło się na nowych tarczach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kumpel znowu miał problem z piastą. Łożysko itp nic nie wyło ale zmieniał tarcze ze 4 razy i za każdym razem chwilę po wymianie tarcze znowu zaczynały mu bić. Ostatecznie łożysko się wysrało, zmienił na inne i od tamtego czasu nie miał już problemu z biciem podczas hamowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...