Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Silnik 2.5 Tdi 150 KM Quattro a Audi A6 - Opinie


lukasz1813

Rekomendowane odpowiedzi

Mój znajomy ma samochód z takim V6 180 PS. Powiem tak, na samym początku chodził pięknie, fajny dźwięk i moc też była. Teraz sypie się cały silnik, zrobi jedno pada drugie... Generalnie silnik dla bogatych :P Wałki rozrządu bardzo szybko padają, pompa paliwowa itp. Powiem tak, jest to fajna jednostka jeśli wszystko w niej jest sprawne, ale jeśli zacznie się sypać to tragedia dla kieszeni... wszystko bardzo drogie. W ogóle w Polsce z tego co zauważyłem jest niewielu mechaników znających się na tym silniku i większość z nich jak usłyszy że to 2,5 TDI V6 180 PS od razu rezygnuje. Ten silnik to zupełne przeciwieństwo 1,9 TDI więc radzę się poważnie zastanowić niż potem żałować ;)

To znajomy jakiś nieśmiały skoro musi ktoś za niego wydawać opinie na temat jego auta :)

Prawie rok jeżdżę 2.5 v6 180koni I przy silniku to robiłem tylko gruszke od turbo i wymiana jednego icka bo dzióra była Więc co za brednie wypisujecie Każde auto kosztuje 2.5 może więcej ale coś za coś :naughty:

Znajomy nie ma konta na forum... Mowie jak bylo, nic z palca nie wyssalem i bredni nie wypisuje. Jednostka fajna ale kosztowna. Dodam ze obecnie silnik ogarniety i juz chodzi z owu ladnie :) Znajomy ma audi kolo 6 lat, a Ty okolo roku.

Wedlug mnie silnik fajny jak jest wszystko ok, a najwiekszymi wrogami sa poprzedni wlasciciele i polscy mechanicy, ktorzy potrafia powiedziec ze to nieudany silnik niz naprawic. Lekcewaza sztuke wymiany rozrzadu i takie podstawowe elementy jak podcisnienia, o vagu i robieniu logow nie wspomne bo wiekszosc uzywa interfejsow tylko do kasowania bledow... Np. jak na vagu nie ma bledu n75 to znaczy ze jest sprawny...

Wiesz z tym czasem posiadania jest tak nie raz ,że jeden w rok przejedzie 45-55 k ,a drugi w tym samym okresie yebnie (bo tak przeważnie mówią o tak wysokich przebiegach ) 5-6 k :decayed:

wysłane z one v

5-6 tyś. to zrobie w styczniu hehe:polew:.Racja jest taka zależy kto ile jeżdzi i co lubi mieć pod maską.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja opinia to taka ze to co tera robia to pomyłka , w niemcowni robia takimi po max 50-100tys km i wypychają dalej ,bo wiedza ze to wiecej nie wytrzyma zeby normalnie jedziło. kupuja nastepnr ,stać ich na to. polak kupi i sie cieszy ,dokłada do niego przez kilka lat co jakiś czas kupujac to nowe graty i u mechanika auto musi postać ,niemiec ma na to wysrane kupuje jezdzi ,cos zaczyna sie dziac oddaje do aso ,naprawiaja cena uslugi z kosmosu ,niemiec sie wk.... jedzi dalej.znowu cos nie halo ,eee to już szajs ,trza kupić nowe a tego szrota na handel.

No raczej nie do końca jest tak jak piszesz :) nie każdy niemiec jeździ nowym samochodem. Bez żadnego problemu można spotkać audi z sinikiem 2.5 tdi na drogach :P owszem są i nowe samochody ale ile jest jeszcze takich które mają po naście lat i nadal śmigają, wiem coś o tym kolego

---------- Post dopisany at 20:14 ---------- Poprzedni post napisany at 20:13 ----------

A czy w A4 B5 były montowane te same silniki co w A6 C5? Chodzi mi o motor 2.5 V6 oczywiście :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...