YATES Opublikowano 21 Grudnia 2013 Opublikowano 21 Grudnia 2013 Mam pytanie do osób którzy mają jakieś pojęcie o centralnym ogrzewaniu, a konkretnie o ciągu kominowym. Na rysunku zamieściłem jak mam usytuowany piec w stosunku do przewodu kominowego. Przewód ten idzie w ścianie, a po drugiej strony tej ściany jest następne pomieszczenie w piwnicy. W pomieszczeniu tym na samym dole przewodu kominowego w ścianie jest okrągła dziura ponieważ czasami się tam wybiera spadające sadze. Ten otwór znajduje się około 60cm poniżej poziomu czopucha pieca. Dziurę tą zatykałem kiedyś okrągłym słoikiem ale nie było to takie w 100% szczelne więc dostawało się tam lewe powietrze zmniejszając ciąg pieca. I teraz pytanie - w ostatnim czasie wyjąłem ten słoik i upchałem w tą dziurę dużą szmatę tak aby ją zatkać szczelnie. Po 2-3 dniach szmata zniknęła, nie było jej ani w pomieszczeniu ani na dnie przewodu kominowego. Włożyłem kolejną szmatkę jeszcze mocniej ją upychając w ten otwór. Dziś szmatka znowu zniknęła i nigdzie jej nie ma. Czy to jakieś czary mary, duchy czy można to jakoś racjonalnie wyjaśnić ?
luk88spider Opublikowano 21 Grudnia 2013 Opublikowano 21 Grudnia 2013 opcja A: masz na tyle dobry ciąg że szmate masz na dachu opcja B: wystarczy że iskra spadnie na szmate i poprostu sie spaliła a resztki mógł komin wciągnąć ( nie wiem jak u Ciebie ale u mnie ostatnie noce dość porządnie wiało) Opcja C: Twój pies lubi zjadać szmaty a jak nie masz psa to pies sąsiada Opcja D: siły nadprzyrodzone ale w to wolałbym nie wnikać
YATES Opublikowano 21 Grudnia 2013 Autor Opublikowano 21 Grudnia 2013 Opcja A niby najbardziej prawdopodobna ale jest jedna rzecz która temu zaprzecza. Jak wyjmę tą szmatę i przykładam rękę na dziurę to czuję ciąg ale nie wciągający tylko taki, że powietrze wydmuc**je z przewodu kominowego do środka pomieszczenia więc chyba szmatkę powinno wypchać na podłogę. Opcja B: szmatka bawełniana jest raczej niepalna. Opcja C: Nierealna - pies nigdy nie wchodził do piwnicy Opcja D: też nie wnikam
machina Opublikowano 22 Grudnia 2013 Opublikowano 22 Grudnia 2013 Proponuje zamontować monitoring i kolejny raz włożyć szmatę
fafnasty Opublikowano 22 Grudnia 2013 Opublikowano 22 Grudnia 2013 Proponuje zamontować monitoring i kolejny raz włożyć szmatę :polew: i jeszcze dla pewności 3 mikrofony
YATES Opublikowano 22 Grudnia 2013 Autor Opublikowano 22 Grudnia 2013 Proponuje zamontować monitoring i kolejny raz włożyć szmatę Też się nad tym zastanawiałem
leh Opublikowano 22 Grudnia 2013 Opublikowano 22 Grudnia 2013 Owiń szmatę wokół słoika tak by szczelnie to zatkać, cug raczej tego nie ruszy. Jeśli szmata zniknie a słoik będzie na swoim miejscu tzn ze spłonęła. Szmata zniknie, słoik przestawiony - ingerencja osób/zwierząt/zjawisk nadprzyrodzonych. Chyba że zniknie słoik a szmata zostanie :? Wtedy założysz nowy temat i pomyślimy :what: Wysłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk
marekg Opublikowano 22 Grudnia 2013 Opublikowano 22 Grudnia 2013 ciąg ciągiem, może się wydawać niewystarczajacy przykładając rękę do otworu. Ale jak zatkasz a cug jest w kominie to w tej dolnej części zrobić się może fest podciśnienie, które będzie w stanie szmatę wessać. Przynajmniej tak mi się wydaje
YATES Opublikowano 22 Grudnia 2013 Autor Opublikowano 22 Grudnia 2013 ciąg ciągiem, może się wydawać niewystarczajacy przykładając rękę do otworu. Ale jak zatkasz a cug jest w kominie to w tej dolnej części zrobić się może fest podciśnienie, które będzie w stanie szmatę wessać. Przynajmniej tak mi się wydaje Ale byłem na dachu i nigdzie nie znalazłem tych szmat. Chyba, że z takim impetem wystrzeliły z komina, że sąsiad je znajdzie w ogrodzie. ---------- Post dopisany at 16:14 ---------- Poprzedni post napisany at 11:36 ---------- No i chyba jest rozwiązanie. Dziś znalazłem drobne szczątki nadpalonej szmaty wewnątrz pomieszczenia.
rafal9119 Opublikowano 22 Grudnia 2013 Opublikowano 22 Grudnia 2013 kolego powiem ci tak jak chcesz mieć pozar to dalej te szmaty tam upychaj . Kup wate szklana i tym zapychaj ta dziure . plusy sa tego ze wata w porównaniu do szmaty nie spali się i będzie o wiele bezpieczniej.
YATES Opublikowano 22 Grudnia 2013 Autor Opublikowano 22 Grudnia 2013 kolego powiem ci tak jak chcesz mieć pozar to dalej te szmaty tam upychaj . Kup wate szklana i tym zapychaj ta dziure . plusy sa tego ze wata w porównaniu do szmaty nie spali się i będzie o wiele bezpieczniej. No ale ja muszę czasami tam mieć dostęp żeby wybrać sadze. Na razie włożyłem tam szklany słoik który wymiarowo pasuje do tego otworu ( tylko minimalny dopływ powietrza) . Ciąg przy paleniu jest OK.
MarSz27 Opublikowano 22 Grudnia 2013 Opublikowano 22 Grudnia 2013 Kup sobie drzwiczki kominowe,zamontuj i kłopot z głowy.Nie stosuj dziwnych uszczelnień to grozi pożarem bądz cofką a w konsekwencji czego czad:facepalm:
Talib13 Opublikowano 22 Grudnia 2013 Opublikowano 22 Grudnia 2013 Ja to bym zamontował tam takie specjalne drzwiczki, które montuje się na "dnie" komina w celu właśnie czyszczenia wybierania sadzy - ale może ja się nie znam i u Ciebie nie można montować tego , kolega wyżej ma rację szkoda podpalić sobie dom. No i mnie wyprzedzili
YATES Opublikowano 22 Grudnia 2013 Autor Opublikowano 22 Grudnia 2013 Ja to bym zamontował tam takie specjalne drzwiczki, które montuje się na "dnie" komina w celu właśnie czyszczenia wybierania sadzy - ale może ja się nie znam i u Ciebie nie można montować tego , kolega wyżej ma rację szkoda podpalić sobie dom. No i mnie wyprzedzili Właśnie takie drzwiczki mam na tym samym poziomie tylko z drugiej strony tzn. na ścianie od strony pieca. Więc ten otwór gdzie były szmaty można by nawet zamurować bo sadzę mogę wyjmować od strony pieca.
MarSz27 Opublikowano 22 Grudnia 2013 Opublikowano 22 Grudnia 2013 Jeżeli drzwiczki i otwór są do tego samego kanału to śmiało możesz zamurować,jeśli masz słaby dostęp do kanału od strony pieca /może ktoś dlatego tą drugą dziurę wykuł/ obsadzić 2-gie drzwiczki.
ryba85 Opublikowano 22 Grudnia 2013 Opublikowano 22 Grudnia 2013 Opcja B: szmatka bawełniana jest raczej niepalna. :facepalm:ty chyba chcesz spalic sobie dom.jak najszybciej to zamuruj albo zamontuj te drzwiczki tak jak radzą koledzy.:facepalm:
Transitpower Opublikowano 23 Grudnia 2013 Opublikowano 23 Grudnia 2013 A weź Ty podpal dom w piz*u. Będzie szybciej, taniej i może nikt się nie zaczadzi tlenkiem węgla A przede wszystkim sprzedaj Audi i kup sobie Matiza, bo wstyd klubowi przynosisz
Spartan_Wroc. Opublikowano 23 Grudnia 2013 Opublikowano 23 Grudnia 2013 A weź Ty podpal dom w piz*u. Będzie szybciej, taniej i może nikt się nie zaczadzi tlenkiem węgla Dzień później wątek pt.: "Dom zniknął, a przecież cegły są nie palne!" Yebłem, ku@!a yebłem! :polew::polew::polew:
Steav Opublikowano 23 Grudnia 2013 Opublikowano 23 Grudnia 2013 Gdybyś ją zaimpregnował w benzynie, na pewno byłaby bardziej odporna na spalenie
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się