Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ogólno Klubowe rzucanie palenia !!!


hornet

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

W tym wątku będziemy się wypowiadali jak również przedstawiali sposoby na rzucenie palenia. Jak wiemy jest to dobry ale jakże szkodliwy nałóg :angry:.

Wiele osób planuje rzucenie ale wiemy jak to jest z motywacją.

Mam nadzieję że w grupie będzie Nam łatwiej rzucić.

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczepiam się. Proponuję w tym wątku wymieniać wszystkie minusy palenia papierosów. Po przeczytaniu tego wszystkiego każdemu będzie odchodziła chęć na zapalenie..

Ja pierwszy (kopia ze "spotów warszawskich"):

Palenie mnie wykańcza, nie mam siły wstawać rano, śmierdzą mi ręce i ubrania, tracę dużo czasu i pieniędzy na papierosy, żeby poznać jakąś miłą kobietę to muszę udawać, że nie palę - czyli dodatkowy kłopot, ogólnie wstydzę się palić w miejscach publicznych, a tym bardziej przy rodzinie - czyli dodatkowy kłopot i stres, że mnie ktoś zobaczy. Na Pochlajparty paląc papierosy człowiek szybko się upija, a na następny dzień bardziej się męczy. Palenie niszczy zdrowie swoje, innych i zanieczyszcza środowisko jeszcze bardziej niż przeciętny samochód, który rocznie pokonuje przeciętną ilość km. Same minusy. Pewnie mógłbym jeszcze więcej wymyśleć, ale starczy na razie.

Każdy niech się wypowie co myśli o papierosach i zapraszam do rzucania od 26 sierpnia 2008... :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już nie paliłem tydzień ale niestety powróciłem :confused4:

Mówią że trzeba rzucić z dnia na dzień a nie jakieś plasterki, gumy, etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mnie to nie rusza ale dziś mija tydzień odkąd rzuciłem palenie, ssie mnie mocno żeby puścić dymka ale powiedziałem sobie, że fajeczki nie będą mną rządzić i nie palę...mam nadzieje że wytrzymam w tym postanowieniu... trzymam kciuki za rzucających ten "fajny" ale szkodliwy nałóg...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja zacznę tak:

Cześć nazywam się Przemek i ostro jaram fajki :disgust::wink4:

Kiedyś 3 razy w tygodniu basen, piłka, wzorowa kondycja..

Dzisiaj - windą na 3 piętro, spacer do samochodu, kondycja masakra :shocked:, ogólne zmęczenie, poranna niemoc, gorszy apetyt, tramp w ustach, nikotynowy aromat na dłoniach, włosach, ubraniach itd..

Rzucałem palenie kilka razy, dla mnie najgorsze pierwsze 3-4 dni, a potem trochę lepiej, ale kryzys następuje po ok 10-14 dniach.. Chęć zapalenia przy ostatnim rzucaniu palenia nie minęła u mnie po 2-3 miesiącach, ale było to już łatwe to opanowania... Jednak nadal papierosy cały czas nie dawały o sobie zapomnieć :kwasny: No i wróciłem do nałogu..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To moja historia :cool1:

Ja rzuciłem z dnia na dzień w dn. 12 luty 2007r. Od tamtego czasu nie zapalilem nawet jednego. Palilem przez 15 lat, okolo 15-20 papierosów dziennie. Wg mojego doswiadczenia najwazniejsza jest wlasciwa motywacja(dla skner moze to byc np mantra ze niedługo fajki po 10PLN) i psychiczne podejscie(wlasnie obrazki pluc palaczy, lub o ile to bedzie lepsze dla mnie niz palenie). W moim przypadku poradziłem sobie z rzuceniem bardzo łatwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pale duzo

1.5 paczki dziennie

kiedys rzucilem palenie na 6 lat

po prostu ni stad ni z owad przyszedl mi taki pomysl do glowy kiedy palilem ostatniego papierosa z paczki

przez 6 lat nawet nie powachalem papierosa

tak jak pisze letallec - najwazniejsza jest wlasna motywacja - finito

p.s tydzien temu odebralem przeswietlenie pluc, sa czyste

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

p.s tydzien temu odebralem przeswietlenie pluc, sa czyste

tez robilem niedwano badania i też sa czysciutkie :naughty: Ja rzucam przed 40-stką :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale powiem wam rzucenie palenia + siłownia, albo basen, jakiś rower albo wszystko naraz - Rewelacja, człowiek wstaje rano pełen wigoru, cały dzień ma siłę i ochotę na wszystko, normalnie dzień staje się nie do poznania.. :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale powiem wam rzucenie palenia + siłownia, albo basen, jakiś rower albo wszystko naraz - Rewelacja, człowiek wstaje rano pełen wigoru, cały dzień ma siłę i ochotę na wszystko, normalnie dzień staje się nie do poznania.. :rolleyes:

zią

schudlem 15 kg przez rok

nasuwam brzuszki i pompki

zmienilem calkowicie diete

rzuce tylko fajki i bede apollo :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, ja nie paliłem przez 3 miesiące. Żadnej poprawy nie zauważyłem - lepszej cery, samopoczucia, wigoru itp. Więc dalej palę bo zacząłem jeszce bardziej grubnąć :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, ja nie paliłem przez 3 miesiące. Żadnej poprawy nie zauważyłem - lepszej cery, samopoczucia, wigoru itp. Więc dalej palę bo zacząłem jeszce bardziej grubnąć :decayed:

Za szybko chciales zobaczyc efekty. Po 3 miesiacach to ja nawet nie przytylem kilograma. Zaczelo sie po pol roku. Mniej wiecej od 0.5-1 roku organizm sie oczyszcza po nikotynie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Efekt, brak dodatkowych kilogramów, lepsze samopoczucie, bardziej wysportowana sylwetka. Poprawa cery, łądniejsze włosy i paznokcie. Same zalety.

:polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew: :polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...