Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 2,5 TDi] Problem z silnikiem.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Wczoraj z Niemiec sprowadziłem Audi A4 2,5TDi 98 rok. Podejrzewam, że padł mi przepływomierz. Z poczatku wszystko wydawało się ok. Wiadomo, niemieckie autostrady, podróż nocą, autko bez problemu jechało 140-160 km/h. W Niemczech zalane było 46,30 litra i na tym paliwie udało mi się zrobić 790 km, co jak dla mnie przy takiej prędkości i takim silniku, to wynik rewelacyjny (5,8 litra).

Po przyjezdzie do Polski i przejechaniu się po mieście, byłem niemile zaskoczony. Auto strasznie wolno wchodzi na obroty, a wyprzedzanie, to straszna katorgia. W ogóle nie czuć "przyśpieszania" tylko auto się rozpędza własną prędkościa. Uczucie identyczne, jak się jedzie Transitem 2,5 D. Z początku myślałem, że to turbo, ale ładnie je słychać i bez problemu autko chodzi. Nic nie kopci. Pomyślałem, że to przepływomierz. Po zdjęciu kabla z przpływomierza, nie ma żadnej róznicy. Auto identycznie chodzi. Czyli dobrze trafiłem ? Czy jeszcze może być coś innego uszkodzone ?

Wiem, ze najlepiej podpiąć pod Vag'a i wszystko pokaże, tylko w okolicy chyba nie ma takiego "kumatego" mechanika. Zadzwoniłem do serwisu, to mi krzykneli 130 zł za pełną diagnoze silnika i jeśli to przepływomierz, to z robocizną +550-600 zł. Za bardzo mi się to nie uśmiecha.

Druga sprawa, zagineła książka serwisowa. Auto ma przejechane teoretycznie 130 tys km. Zadzwoniłem do serwisu, z zapytaniem czy jeśli podam Vin, czy uzyskam informacje na temat jakiś przeglądów. Odpowiedz była pozytywna o ile były robione wpisy do bazy. Ale taka przyjemność kosztuje 50 zł. :/ Chodzi mi o rozrząd. Czy się brać od razu za niego, czy moge pojezdzić jeszcze z jakieś 2-3 mies. Miesięcznie robie około 800-1000 kilometrów.

Z góry dziękuje za wszelakie odpowiedzi, oraz pozdrawiam serdecznie. :)

Opublikowano
Po zdjęciu kabla z przpływomierza, nie ma żadnej róznicy.

to przepływka na bank :one: ale dla pewnosci podepnij Vag-a.Lepiej odzałuj 50 zł i sprawdz historie przegladów jak jest ;)

Opublikowano
tp przepływka na bank :one:

No właśnie też tak sądze, i teraz nie wiem co robić. Czy dawać komuś jeszcze zarobić, czy kupić gdzieś w sklepie, allegro, lub coś w tym stylu ??

Opublikowano

oddajesz stary w aso i dostaniesz nowy bedzie taniej

Opublikowano
Druga sprawa, zagineła książka serwisowa. Auto ma przejechane teoretycznie 130 tys km. Zadzwoniłem do serwisu, z zapytaniem czy jeśli podam Vin, czy uzyskam informacje na temat jakiś przeglądów. Odpowiedz była pozytywna o ile były robione wpisy do bazy. Ale taka przyjemność kosztuje 50 zł. :/ Chodzi mi o rozrząd. Czy się brać od razu za niego, czy moge pojezdzić jeszcze z jakieś 2-3 mies. Miesięcznie robie około 800-1000 kilometrów

Raczej na 99% to nie jest prawdziwy przebieg... Ale kto wie...

Za to 50zł myśle, że warto poznać historię auta, bedziesz też wiedział przybliżoną ilość kilometrów. Może na jej podstawie ustalisz też ostatni rozrząd. Ja bym najpierw poznał historię. Tyle, że nie czekałbym też 2-3 miesiące - przecież to wszystko da się zrobić w ciągu paru dni.

Na temat przepływomierza wiesz już wszystko, łącznie z cenami które bratpit ładnie opisał. Swoją drogą jest to ciekawe zjawisko, auta przyciągane do Polski i od razu padają im przepływki.... :zly:

Opublikowano
auta przyciągane do Polski i od razu padają im przepływki....

chyba powietrze polskie im nie słuzy :053:

Opublikowano
oddajesz stary w aso i dostaniesz nowy bedzie taniej

W ASO tylko i wyłącznie tak można zrobić. Inaczej nie sprzedadzą.

Czytałem to już wczoraj, tylko u mnie za przepływke wołają 550-600 zł (około 50 zł robocizna) + na początku diagnoza auta 130 zł. I troche nie uśmiecha mi się dawanie 650 zł, jak Ty dałeś 396 zł + 80 zł. A i tak pewnie tą pseudo gwarancje w razie czego by zakwestionowali. Byłbym wdzięczny, gdybyś mógł mi podać jakieś dokładniejsze info o Twojej przepływce, to bym poszukał na necie czy coś.

ksiązka zagineła ;) stary numer

Sugerujesz, że licznik cofany ? Oglądaliśmy ją ze znajomym blacharzo-lakiernikiem i powiedział, że przebieg może być orginalny. Gumy na pedałach, kierownica, tapicerka, lakier, wszystko na to wskazuje. Jest 100% bezywpadkowa, jedynie miała drzwi od kierowcy poniżej listwy robione. Zaglądaliśmy pod pokrye silniki i nic nie był myty, jest tylko delikatnie upocony. Ale ja już miałem A4 95 rok z przebiegiem 275 000 km, więc jestem optymistycznie nastawiony do tego modelu. :) Boje się tylko tego silnika, ale wszystko okaże się w praktyce.

Raczej na 99% to nie jest prawdziwy przebieg... Ale kto wie...

Za to 50zł myśle, że warto poznać historię auta, bedziesz też wiedział przybliżoną ilość kilometrów. Może na jej podstawie ustalisz też ostatni rozrząd. Ja bym najpierw poznał historię. Tyle, że nie czekałbym też 2-3 miesiące - przecież to wszystko da się zrobić w ciągu paru dni.

Wiesz, ledwo kupiłem samochód, teraz musze go opłacić, zarejestrować, zrobić przepływke i jeszcze rozrząd... Włos mi się jeży. Aż mnie korci, żeby go sprzedać i kupić w 1,9 TDI... :/ No i oczywiście nie mam pewności, że był serwisowany. Z tym, że tu się nie zastanawiam. W przyszłym tygodniu pojade do ASO i się postaram dowiedzieć wszystkiego o tym aucie.

Opublikowano
tylko u mnie za przepływke wołają 550-600 zł (około 50 zł robocizna) + na początku diagnoza auta 130 zł.

kto woła tyle ? ASO ? Chyba nie...

Opublikowano
kto woła tyle ? ASO ? Chyba nie...

Dziś rano dzwoniłem i się dowiadywałem.

"Autoweber" - Autoryzowana Stacja Obsługi VW, Audi

Niestety, to jest nabliższa mnie stacja.

Opublikowano

"Autoweber" - Autoryzowana Stacja Obsługi VW, Audi to w Zduńskiej Woli ?

Nie wiem ile masz do Łodzi :

Bursiak

ul. Pabianicka 119/131

93-490 Łódź

tel. 042 689 23 33 (serwis)

fax 042 689 23 35

Idczak

ul. Lipowa 11a

95-100 Łódź-Zgierz

tel. 042 716 33 04 (serwis)

fax 042 716 11 22

albo Kalisz :

Ignaszak

Al. Wojska Polskiego 5

62-800 Kalisz

tel. 062 765 90 43 (salon)

tel. 062 765 90 20 (serwis)

fax 062 765 90 44

www.ignaszak.audi.pl

Opublikowano

Tak, to jest tam. Dzieki za info. W poniedziałek podzwonie i sie popytam co i jak i ewentalnie się udam do serwisu na wymiane.

Opublikowano
Aż mnie korci, żeby go sprzedać i kupić w 1,9 TDI... :/ No i oczywiście nie mam pewności, że był serwisowany. Z tym, że tu się nie zastanawiam. W przyszłym tygodniu pojade do ASO i się postaram dowiedzieć wszystkiego o tym aucie.

Niebądź tak negatywnie nastawiony do tego auta ja powoże takie AFB od 1,5 roku i złego słowa niepowiem jest rewelacyjny. Jak auto niejest padłem od turka to spokojnie nim pośmigasz i będziesz zadowolony ;) Co do rozrządu to faktycznie niejest to tania rzecz ale ja jak kupowałem mojego to liczyłem sie z kosztem 4000 zł bo tyle kiedyś kosztowało w ASO wymiana rozrządu i tyle też sobie zostawiłem w kielni. Umówiłem sie w ASO zapytałem o cene a pan krzyknął 2800 to przynajmniej 1200 mi zostało na osłode. Niestety z kosztami trzeba sie liczyć.

Opublikowano

Właśnie wróciłem z serwisu. Skasowali mnie na 170 zł i stwierdzili, że przepływka. Jutro jestem umówiony na wymiane. Wołają za nią 400 zł, więc nie jest źle. Tylko wkurza się jak wezmą znowu 170 za kompa + robocizna :/

Dowiedziałem się też więcej o aucie za pomocą Vin'u. Auto do tej pory było bardzo starannie serwisowane i wszystko pięknie robione. Ostatni przegląd w 01.12.2006 przy stanie licznika 214 tys. ;) W tej chwili mam na liczniku 133 tys, więc wiadomo dlaczego książka zagineła. Rozrząd miałem wymieniany przy 198 tys, więc ten wydatek mnie omija. Myśle, że taki przebieg na to auto nie jezt za duży. Dodatkowo, że jest strasznie zadbane (nie chodzi mi o lakier taki jak prosto z fabryki).

Najprawdopodobniej dostało w lewe drzwi lekko + otarcie tylniego zderzaka. 29.12.2006 kupił je koleś w komisie, straszną maniane zrobił ze szpachlowaniem, licznik przekręcił i książke serwisową zgubił. Następnie kupiłem ja. ;)

Myśle, że jak mi zrobią jutro przepływke, to jeszcze troche nim pojezdze. :diabel:

Opublikowano
214 tys.

nie masz sie co przejmowac wiedzielismy ze na bank jest przekret z kilometrami a ten przebieg realny to jak na 2,5 to na dotarciu jest :one:

Opublikowano
Właśnie wróciłem z serwisu. Skasowali mnie na 170 zł i stwierdzili, że przepływka. Jutro jestem umówiony na wymiane.

kolejny przykład na to ze przepływki padaja w 2.5 TDI V6 jak muchy :diabelek:

Opublikowano
Ostatni przegląd w 01.12.2006 przy stanie licznika 214 tys... Rozrząd miałem wymieniany przy 198 tys, więc ten wydatek mnie omija. ...29.12.2006 kupił je koleś w komisie....

W 2.5 tdi pierwsza wymiana rozrzadu jest przy 120 tyś.km, nastepne co 90 tyś km. Jeżeli był wyimeniany przy 198 tys to pewnie wczęsniej wymieniał Helmut przy coś około 100 tyś. Ale nie o to mi chodzi. 214 tyś - 198 tys = 16 tyś , auto kupiłeś w styczniu 2007 przez cały rok ktoś nahulał pewnie 30-50 tyś. Tak więc do wymiany rozrządu masz od 20 paru tysięcy kilometró do 40 tyś.km. Daty wymiany lepiej nie przegapić bo problemy z przepływka przy tym to pikuś.

Opublikowano
Właśnie wróciłem z serwisu. Skasowali mnie na 170 zł i stwierdzili, że przepływka. Jutro jestem umówiony na wymiane.

kolejny przykład na to ze przepływki padaja w 2.5 TDI V6 jak muchy :diabelek:

Ponoć można liznąc cosik w sofcie i problem przepływki znika na zawsze ale co dokładnie - sam bym sie dowiedział

Opublikowano
Ostatni przegląd w 01.12.2006 przy stanie licznika 214 tys... Rozrząd miałem wymieniany przy 198 tys, więc ten wydatek mnie omija. ...29.12.2006 kupił je koleś w komisie....

W 2.5 tdi pierwsza wymiana rozrzadu jest przy 120 tyś.km, nastepne co 90 tyś km. Jeżeli był wyimeniany przy 198 tys to pewnie wczęsniej wymieniał Helmut przy coś około 100 tyś. Ale nie o to mi chodzi. 214 tyś - 198 tys = 16 tyś , auto kupiłeś w styczniu 2007 przez cały rok ktoś nahulał pewnie 30-50 tyś. Tak więc do wymiany rozrządu masz od 20 paru tysięcy kilometró do 40 tyś.km. Daty wymiany lepiej nie przegapić bo problemy z przepływka przy tym to pikuś.

Nie, nie. Źle zrozumiałeś. Rozrząd był wymieniany w marcu 2006 roku, następny przegląd był w grudniu 2006 roku, a ja kupiłem je w styczniu 2007 roku (miesiąc po przeglądzie). ;) Czyli nawet jeśli ktoś zrobił z 3 tys km po przeglądzie przez ten miesiąc, to wychodzi, że na tym rozrzadzie auto ma zrobione około 20 tys km.

Co do wymiany rozrzadu, to w serwisie mi powiedzieli, że się powinno co 120 tys i to samo mam w książce napisane. Ale i tak dla pewności jak coś, to pojade w okolicy 90 k km.

A co do przepływki, to wydaje mi się, że jej żywotność to tak z 60-80 tys. Znajomy w Passacie już raz wymieniał, a drugi w Octavii dwa razy. Tuż przed wyjazdem na wakacje mu padła i w serwisie mi powiedzieli, że za 2 dni sprowadzą. Kupił jakaś w sklepie i udało mu sie na niej zrobić niewiele ponad 200 km. A dziś przede mną w VW Transporterze też koleś już drugi raz wymieniał. Orginalny przebieg 135 tys km. ;) Więc coś w tym musi być.

Jednak po wymianie, to nie to auto. Dzis przy wyprzedzaniu niewiadomo kiedy 140 było. A co to auto robi na 4,5,6 to jest kosmos. Od dziś trzeba w nim uważac z gazem :P

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...