[B7 BRD] A4 B7 AVANT 2.0 tdi Quattro,19", gwint, wizyta u Rogala 202PS/427NM :)

[akjam 5]

Roletki fajna, przydatna rzecz. Nie myślałeś żeby delikatnie przyciemnić przód? Zerknij jak u mnie jest... Nie ma takiej różnicy między tłem a przodem i lepiej się to zgrywa.

Co do dystansów to jakiej firmy masz te 5mm?:hi:Z taką niewielką szerokością ciężko aby to miało "ręce i nogi" - bez kołnierza.

[Boby 0]

Jeżeli chodzi o szyby to też o tym myślałem Co do dystansów to zamawiałem w Kielcach a firma nazywa się Dystom. Miałem ich dystanse w poprzednim aucie i byłem bardzo zadowolony.

[spin444 0]

super autko fajnie siedzi na tym gwincie AP srodek prawie bliżniak jak u mnie pozdrawiam

[bosniak_sg 2]

Mówisz że DPF bez problemu? Na razie...

Autko śliczne.

[Boby 0]

Mówisz że DPF bez problemu? Na razie...

Autko śliczne.

Już mam go powoli dość . Myślę że w ciągu miesiąca zrobi wypad

super autko fajnie siedzi na tym gwincie AP srodek prawie bliżniak jak u mnie pozdrawiam

Dziękuję bardzo. Co do gwintu to jeździ sie za***iście. W moim odczuciu lepiej niz na fabrycznym s-line.

No i stało sie. Jadąc rano do pracy jakiś typ sie zagapił i wpakował sie w moje auto Jestem załamany

Edytowane 21 Września 2014 przez Boby

[shakal 3]

Szkoda auta i nerwów z tym związanych, przechodziłem oststanio podobną sytuacje tylko, że ja dostałem w bok

Szybkiego powrotu do stanu z przed kolizji

[Boby 0]

Szkoda auta i nerwów z tym związanych, przechodziłem oststanio podobną sytuacje tylko, że ja dostałem w bok

Szybkiego powrotu do stanu z przed kolizji

W tej chwili walczę z ubezpieczalnią. Jak zwykle kręcą przy wyliczeniu szkoda.

[shakal 3]

W PL to chyba norma

[Boby 0]

Szkoda gadać. Ale na szczęście A4 jeździ a ja ma chwię czasu aby z nimi powalczyć.

[Pucek 38]

W PL to chyba norma

Oczywiście, jak ktoś chce się bawić w wyciąganie kasy to norma, w tych czasach mając takie auto trzeba jechać do ASO AUDI i oddać auto, brać zastępcze i mieć wszystko inne głęboko gdzieś

Ps. Fajne wozidło

[shakal 3]

W PL to chyba norma

Oczywiście, jak ktoś chce się bawić w wyciąganie kasy to norma, w tych czasach mając takie auto trzeba jechać do ASO AUDI i oddać auto, brać zastępcze i mieć wszystko inne głęboko gdzieś

Ps. Fajne wozidło

Mnie na szczęście baba trafiła w Austrii i z kasą problemów nie miałem sorki za OT

[Boby 0]

W PL to chyba norma

Oczywiście, jak ktoś chce się bawić w wyciąganie kasy to norma, w tych czasach mając takie auto trzeba jechać do ASO AUDI i oddać auto, brać zastępcze i mieć wszystko inne głęboko gdzieś

Ps. Fajne wozidło

Masz rację z tym ASO. Ale w tym przypadku uszkodzenia nie są wielkie wiec mogę zrobić to poza ASO tak samo dobrze.

[Pucek 38]

W PL to chyba norma

Oczywiście, jak ktoś chce się bawić w wyciąganie kasy to norma, w tych czasach mając takie auto trzeba jechać do ASO AUDI i oddać auto, brać zastępcze i mieć wszystko inne głęboko gdzieś

Ps. Fajne wozidło

Masz rację z tym ASO. Ale w tym przypadku uszkodzenia nie są wielkie wiec mogę zrobić to poza ASO tak samo dobrze.

Tu nie chodzi o to czy zrobisz to tak samo dobre, tylko o to że musisz się szarpać z ubezpieczalnią i nie masz tego wpisanego w historię auta, o braku auta nie wspominam, dlatego jak ktoś się nie chce wzbogacać na szkodzie to najlepiej oddać auto do ASO lub innego dobrego warsztatu i skorzystać z przysługujących nam praw

[MAT1000 9]

I przy okazji porobić trochę inaczej, może wydech z S4 ?

Podłogi nie pogięło, z zewnątrz widać, że całe szczęście błotniki nie ucierpiały.

[Boby 0]

I przy okazji porobić trochę inaczej, może wydech z S4 ?

Podłogi nie pogięło, z zewnątrz widać, że całe szczęście błotniki nie ucierpiały.

Właśnie się zastanawiam nad wydechem

Co do podłogi to delikatnie oberwała wnęka na koło zapasowe. Błotniki całe więc nie ma dramatu.

[bosniak_sg 2]

Kolego Pucek nie rób sie taki pro zachodni, to nie samochod 2 letni za 300 tys zeby od razu ze zderzakiem po ASO latac i historie dopisywac. Wymieni zderzak moze uda sie nawet w kolorze kupic, cos tam blacharz podprostuje i furka jak przed "liftem", a hajsu jeszcze kupe zostanie na rezanie. Oczywiscie od razu sprostuje ze czy auto za 30 czyza 300 tys dla kazdego moze miec inna wartosc w tym mentalna. Co mu z histori, przyjedxie Czesiek z Wladziem ogladac przed kupnem i od razu zbije cene ze walony, a czy w ASO naprawiany to nie koniecznie zaleta, tym bardziej ze umowy z roznymi Czesiami maja popodpisywane i roznie to w stodolach naprawiaja niekoniecznie dobrze, a napewno nie tanio. Ja mialem podobnie rozbite w mercedexie, zderzak z belka w kolorze kupilem za 330 blacharz wzial 600 za podprostowanie i spasowanie, a ubezpieczalnia wyplacila 3900 za szkode i 2500 za uszczerbek na zdrowiu, wiec policz co sie kalkuluje, brak auta 4 dni i troche kasy czy ASO i zastepcze na miesiac? Jeszce zeby chcieli chociaz zatankowac

Edytowane 23 Września 2014 przez bosniak_sg

[Pucek 38]

Kolego Pucek nie rób sie taki pro zachodni, to nie samochod 2 letni za 300 tys zeby od razu ze zderzakiem po ASO latac i historie dopisywac. Wymieni zderzak moze uda sie nawet w kolorze kupic, cos tam blacharz podprostuje i furka jak przed "liftem", a hajsu jeszcze kupe zostanie na rezanie. Oczywiscie od razu sprostuje ze czy auto za 30 czyza 300 tys dla kazdego moze miec inna wartosc w tym mentalna. Co mu z histori, przyjedxie Czesiek z Wladziem ogladac przed kupnem i od razu zbije cene ze walony, a czy w ASO naprawiany to nie koniecznie zaleta, tym bardziej ze umowy z roznymi Czesiami maja popodpisywane i roznie to w stodolach naprawiaja niekoniecznie dobrze, a napewno nie tanio. Ja mialem podobnie rozbite w mercedexie, zderzak z belka w kolorze kupilem za 330 blacharz wzial 600 za podprostowanie i spasowanie, a ubezpieczalnia wyplacila 3900 za szkode i 2500 za uszczerbek na zdrowiu, wiec policz co sie kalkuluje, brak auta 4 dni i troche kasy czy ASO i zastepcze na miesiac? Jeszce zeby chcieli chociaz zatankowac

Cieszę się że zarobiłeś, nie każdy ma takie szczęście, ja niestety nie mam czasu na zabawy z blacharzami i lakiernikami a znaleźć takiego który auto ogarnie w niby 4 dni to jak wygrana w lotka, nie mam drugiego auta a do pracy muszę dojeżdżać więc jak sam widzisz to nie takie łatwe, zresztą te 3900 zł które dostałeś to chyba po dwóch albo trzech odwołaniach bo niestety ale ubezpieczyciel woli grać w bambuko żeby dać jak najmniej, więc proszę Cię, zostaw sobie takie za***iste komentarze dla siebie, Kolega chciał rady to ją dostał, pozdrawiam

[...radek... 4]

Szkoda autka. Ale na pewno wszystko wroci do normy. Mam pytanko odnosnie gwinta. Masz jakies problemy przy wyjezdzaniu na krawezniki, ewentuualnie "hopki". Nic nie łapie, obciera??? Pytam bo w moim poprzednim samochodzie(vw golf) po obnizeniu łapałem prawie o wszystko.

[danielo 1]

Aż się prosi o dystans

[Capulet 2]

Z tego co widać to sam ogarniesz sprawę a pewnie jeszcze coś $ zostanie na jakiegoś moda auto śliczne i kolorek jak mój.

Edytowane 24 Września 2014 przez Capulet