kilwap Opublikowano 10 Lipca 2016 Autor Opublikowano 10 Lipca 2016 heh brawo ja na Twoim miejscu też bym się nie brał to co już uzyskałem satysfakcjonuje mnie w pełni:) a jeszcze czeka mnie wymiana świeczek więc sukces będzie kompletny.
BeyerBrown Opublikowano 11 Lipca 2016 Opublikowano 11 Lipca 2016 Najważniejsze, że obyło się bez kosztownego remontu bo jak widać sama motorownia ma się dobrze
kilwap Opublikowano 12 Lipca 2016 Autor Opublikowano 12 Lipca 2016 a wlasnie pare tysi zostalo w kieszeni... ale przy wymianie rozrzadu chyba tak czy siak popychacze zrobie dla swietego spokoju. ale to dopiero za jakies 30kkm
kilwap Opublikowano 8 Kwietnia 2017 Autor Opublikowano 8 Kwietnia 2017 Witam ostatni raz mam nadzieje odgrzewam kotleta... Wypadanie jednak mnie nie opuściło po zabiegu z przekaznikami ....ale Nadszedł czas rozrządu i tak jak napisałem przy okazji wymieniłem popychacze i okazało się ze waskivw miał 100% racji ze jak zostawiłem stare to one robiły cały ten bajzel..... po wymianie (parę dni później przy okazji doszły jeszcze nowe cewki i świece ori) w końcu jest wszystko tak jak fabryka chciała. Samochód chodzi równiutko cichutko i o wypadaniu zapomniałem jedzie jak szalony spalanie mniejsze kultura nieporównywalnie lepsza i banan nie znika z twarzy. Teraz na nowo pokochałem swój samochód pomimo tego wszystkiego(i tych kosztów) . Dziękuję wszystkim za zainteresowanie tematem i pomocy pomimo moich nie do końca trafnych diagnoz. Pozdrawiam.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się