Skocz do zawartości
IGNOROWANY

zimny - ciężko odpala na benzynie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam A4 B5 95r z LPG II gen i wygląda to mniej więcej tak:

Odłączę akumulator na 10 min (reset kompa) a później przekręcę kluczyk na 5 min (adaptacja przepustnicy) i wszystko później jest ok. Jeżdżę sobie na benzynie i wszystko jest bardzo ładnie. Nie przełączam na gaz przez 100km (gdzieś czytałem że tyle potrzebuje komp do ustawienia mieszanki). Po przełączeniu na LPG i po tygodniu jazdy normalnie już (odpalania na benzynie i jak się nagrzeje dopiero gazik) zaczynają się problemy.

Po nocy na zimnym silniku odpala od razu, kilka sekund i zaczyna się dusić, dławić i strzelać chyba w katalizator. z wydechu kapie benzyna, po dodaniu gazu zaczyna się jeszcze bardziej dusić aż zgaśnie. I tak kilka razy aż stracę cierpliwość i odpalę od razu z gazu i wtedy mogę jechać.

Gdy już zaczynają się takie problemy zauważyłem że (gdy nagrzany) na benzynie ma bardzo mało mocy a na gazie ostro falują obroty.

Gdy znowu odłączę akumulator i zaadaptuje przepustnicę kółko się zamyka

Przepustnicy czysta (prawie bo nie udało się jej odkręcić), wymienione świece, kable WN, filtr powietrza i brak błędów na na VAGu. Sprawdziłem jeszcze omomierzem czujnik temperatury.

Nie wiem jak długo się to już dzieje bo kupiłem auto 3 tyg temu a poprzedni właściciel wali głupa że nic takiego nie miało miejsca.

Proszę pomóżcie

Opublikowano

Problemu raczej szukałbym po stronie instalacji LPG. Piszesz że masz II gen, czyli trochę lipa. Pewnie przydałoby się ją porządnie wyregulować. Podejrzewam że LPG miesza ci w ustawieniach ECU który jednym słowem po pewnym czasie jazdy na LPG głupieje. Dla tego jego reset ci pomaga.

Opublikowano

kolego jeżeli potrzebujesz dobrego gazownika to mogę ci polecić Nagaz Stefanowski 90-740 Łódź,

Al. 1 Maja 47

Opublikowano

wiem że oni są bardzo dobrzy ale też się cenią galancie. Cena regulacji u nich 70zł a kilka metrów dalej na Więckowskiego chcą 40zł i się ostro zastanawiam czy przepłacać na taką rzecz...

Opublikowano

to już zależy od ciebie ja wolałem dać trochę wiecej kasy a później tylko cieszyć się tańszą jazdą

Opublikowano

Byłem dzisiaj u gazownika i winowajcą okazała się niepodłączona sonda. urwane kable sobie beztrosko dyndały..

Co prawda obroty nadal falują ale mniej. po 4 godzinach chłodzenia silnika odpalił bez problemu. najbliższe dni pokażą ile była warta ta naprawa.

Opublikowano

To jeżeli obroty faluja to teraz przeprowadź adaptację przepustnicy

Opublikowano

Podjechałem do Stefanowskiego najpierw ale dobrze że nie mieli terminów bo ceny to oni mają kosmiczne. ustawieni Gazu 70zł, usunięcie błędów VAGiem 50zł, Reset kompa 60zł, do tego doszłoby jeszcze podłączenie tej sondy i cała reszta to zapłaciłbym u nich ze 300zł a tak to dałem 40. Oni są dobrzy ale przeginają z cennikiem.

Opublikowano

No niestety ceny mają kosmiczne. Dlatego ją sobie sam podlanczam pod vaga bo człowiek by zbankrutowal

Opublikowano

Z odpalaniem jest już dobrze. Pozostał problem z bardzo falującymi obrotami. Tak bardzo że czasami potrafi zgasnąć silnik. Ale jeśli mam włączoną klimatyzacje falowanie jest o wiele mniejsze.

Bez klimy jest w granicach 500-1500 a z kimą 700-1000. wszystko oczywiście dzieje się tylko na gazie.

Vag mi pokazuje takie błędy:

00561 - Mixture Adaptation

12-00 - Adaptation Limit (Mul) Exceeded

00561 - Mixture Adaptation

14-00 - Adaptation Limit (Add) Exceeded

Opublikowano

mam to samo kolego lecz sada sprawna. skasuje bledy odlacze aku potem adaptacja i jedzie do jakiegos czasu az nie wywali 00561 i zatrznie sie strzelanie w sydech i smrud paliwa i oczywiscie falujace obroty.

Opublikowano

Straciłem do niego cierpliwość jutro oddaje auto do stefanowskiego żeby sprawdzili co się dzieje. zapłacę pewnie 5 razy tyle co u normalnego mechanika ale przynajmniej u nich będę miał pewność że zrobione jak się należy.

Odradzam gazowników robiących w "szopie". Robią tak żeby w chwili oddania auta jako tako wszystko działało a później ich to nie interesuje. Partacze jedne

Opublikowano

Czekam na relacje z naprawy ;-)

Opublikowano

Bo u nas nie ma mechaników. Są wymieniacze części. Po za tym powinno się szukać i usówać przyczyny awarii a nie tylko skutki.

Opublikowano
Straciłem do niego cierpliwość jutro oddaje auto do stefanowskiego żeby sprawdzili co się dzieje. zapłacę pewnie 5 razy tyle co u normalnego mechanika ale przynajmniej u nich będę miał pewność że zrobione jak się należy.

Odradzam gazowników robiących w "szopie". Robią tak żeby w chwili oddania auta jako tako wszystko działało a później ich to nie interesuje. Partacze jedne

kolego ja zakładałem instalację u stefanowskiego i po roku miałem tylko problem i jeden z ich pracowników nie dał rady bo nie wiedział co jest grane ale mogę polecić jednego z ich pracowników jest dobry bo rozpracował problem szybko i nie odpuścił do puki nie pracowało jak należy. Jak byś chciał to jutro mogę się dowiedzieć jak temu panu na nazwisko bo mają w systemie zapisane jak auto na servisie było i bym ci podesłał sms i byś przy oddawaniu powiedział że do niego chcesz

Opublikowano

za późno odczytałem. Diagnoza ich jest taka: reduktor zamontowany w złym miejscu i jest zbyt długa droga miedzy nim a kolektorem i podczas falowania spalane są resztki i przepustnica już styrana. 50 zł zapłacone i nadal nie wiem co robić

Opublikowano

powiem tak u mnie jak miałem problem z spadkiem obrotów poniżej jałowych po dodaniu gazu to pan u nich stwierdził 2 razy wymiane przepustnicy ale powiedziałem że chce innego technika i tamten pan na początek stwierdził że to się zachowuje jak by instalacja za wolno podawała gaz czy coś w tym stylu przeniósł wtryski bliżej i tym sposobem skrócił wężyki od gazu dla każdego cylindra o 14 cm po tym machną kalibrację i jakieś jeszcze ustawienia i auto chodzi teraz jak ta lala

Opublikowano

Tak mi powiedzieli że trzeba przenieść reduktor w inne miejsce ale to się wiąże z przebudową całej instalacji. Reduktor mam pod zbiornikiem płynu chłodzenia prawie przy samej ziemi.

Opublikowano

Kiedys bylo dobrze? i nagle wydluzyla sie droga gazu tak?

Opublikowano

Długi wąż gazowy nic nie przeszkadza.Może być winny reduktor

Jak chcesz jeszcze tym autem pojeździć to zmień tą instalację na sekwencję.

Zapomnisz o problemach strzelania itp.

Auto odzyska swoją moc.

Auto kupiłeś z LPG więc nie wydasz 2300zł na nową instalację

Koszt sterownika, reduktora i listwy około 700zł + montaż, chyba że sam potrafisz to zrobić

Miałem takie auto z sekwencją i na trasie palił 8l/100km

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...