Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zapieczona główna nakrętka od gwintowanego zawieszenia


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, słyszałem, że temat dość często wałkowany na forum, ale nie mogę znaleźć odpowiedniego wątku. W przednich amorkach gwintowanych nakrętki główne są na tyle zapieczone, że nie idzie ich na samochodzie niczym ruszyć. Jakieś sugestie co z tym mógłbym zrobić poza cięciem i wymiana nakrętek na nowe? Próbowałem już wd-40, ale nic to nie dało. Dowiedziałem się, że można spróbować z płynem hamulcowym. Co sądzicie?

Opublikowano

Nakrerki główne , co masz na myśli ? Mniemam ze chodzi o śrubę w zwrotnicy? Co do płynu hamulcowego to dobry penetrator :wink:

---------- Post dopisany at 22:02 ---------- Poprzedni post napisany at 22:01 ----------

Albo palnik :decayed:

Opublikowano

Już wykonałem korekte. Chodzi o nakrętke główną (tą wiekszą) w gwintowanym amortyzatorze :wink:

Opublikowano

umyj gwinta żeby był czysty, śrubokręt płaski taki porządny , młoteczek i delikatnie pukamy w rowek w prawo

Opublikowano

Też nic nie dało. Rowek zaczął się odkształcać. Śrubokręt zadziałał jak przecinak generalnie, a gdy używałem grubszej rurki to nie było żadnego efektu.

Opublikowano

no to ściągniecie amora tylko po może ;)

Opublikowano

No i jak już bede miał go na stole to co mam z nim zrobić? W imadło, klucz z rurą metr i na siłę kręcić?

Opublikowano

klucz sie rozebie a nie puści :grin: albo uszkodzisz gwint albo cos tnij to i kupuj nowe nakrętki

Opublikowano

Nic nie tnij. Użyj tak jak ktoś mówił płynu hamulcowego ewentualnie podgrzej i odkręcisz.

Opublikowano

Mam to samo, z prawej poszlo troche po podgrzaniu a lewej nie szlo ruszyc, nowe nakretki stalowe juz sie tocza. tniemy i zmieniamy zeby moc wkoncu krecic jak przystalo na gwint a nie sie meczyc...

Opublikowano

No właśnie, tylko boje się podgrzać, bo przecież olej w środku w amorku jest. No nie wiem. Ide zaraz, zaleje to płynem i bede próbował ruszać.

Opublikowano

dawaj znać jak coś zdziałasz, nakrętki masz pewnie ameliniowe jak jak? :facepalm: ciekawe jak stalowe się będą spisywać

Opublikowano

Narazie od paru godzin się tam żre, więc kolejne pytanie. Czy ma to jakieś znaczenie czy amorek jest zamontowany "naklejką do przodu" lub odwrócony? Pytam, bo generalnie jeden jest tak, a drugi tak. Niby nic, ale ułożenie na górnym mocowaniu jest inne, znaczy odwrócone o 180* Czyli z jednej strony widze końcowke sprężyny a z drugiej jest ona od strony silnika. Czy to ma znaczenie w czymkolwiek? Myślałem, że powinno być symetrycznie.

---------- Post dopisany at 17:53 ---------- Poprzedni post napisany at 15:27 ----------

O 10 zalane płynem hamulcowym, zostawione na 6 godzin. Ruszyło się bez problemów :naughty:

Kluczem do sukcesu jest nie tłuczenie w nakrętkę, a przyłożenie dużej siły naraz. Puściło bez marudzenia.

Wciąż czekam na odpowiedź co do montażu amorków, czy tak mogą zostać.

Opublikowano
Narazie od paru godzin się tam żre, więc kolejne pytanie. Czy ma to jakieś znaczenie czy amorek jest zamontowany "naklejką do przodu" lub odwrócony? Pytam, bo generalnie jeden jest tak, a drugi tak. Niby nic, ale ułożenie na górnym mocowaniu jest inne, znaczy odwrócone o 180* Czyli z jednej strony widze końcowke sprężyny a z drugiej jest ona od strony silnika. Czy to ma znaczenie w czymkolwiek? Myślałem, że powinno być symetrycznie.

---------- Post dopisany at 17:53 ---------- Poprzedni post napisany at 15:27 ----------

O 10 zalane płynem hamulcowym, zostawione na 6 godzin. Ruszyło się bez problemów :naughty:

Kluczem do sukcesu jest nie tłuczenie w nakrętkę, a przyłożenie dużej siły naraz. Puściło bez marudzenia.

Wciąż czekam na odpowiedź co do montażu amorków, czy tak mogą zostać.

Amora miałeś na aucie? jak to zalewałeś? może ze swoim spróbuje w poniedziałek :grin: nakrętki masz aluminiowe? jaki gwint?

Opublikowano

Wszystko robione na samochodzie :whistling: Strzykawka i lejesz na nakrętkę od góry, celując na okolice łączenia nakretki z amorem. Ja czekałem 6 godzin tylko dlatego, że klucze mi tata wiózł z firmy. Ale czas oczekiwania wyszedł im na dobre. Tak jak pisałem, ważne, żeby w nie nie tłuc czymkolwiek, a przyłożyć równomierną dużą siłe kluczem. Musi puścić. Nakrętki aluminiowe są. Gwint Vogtland.

Płyn hamulcowy DOT5 firmy K2 :decayed:

Opublikowano

płyn hamulcowy to najlepszy specyfik do tego typu działań :wink:

nafta odpada, guma puchnie

Opublikowano

Dlatego czasem warto zapytać tatę o radę. Odrazu powiedział, że żadne wd-40, tylko zalać płynem hamulcowym. Wychodzi na to, że stare metody najlepsze. Elegancko poszło. Pozostała regulacja tylko, żeby równo stała, co do milimetra.

Opublikowano
Nic nie tnij. Użyj tak jak ktoś mówił płynu hamulcowego ewentualnie podgrzej i odkręcisz.

podgrzej ???? człowieku zero wyobraźni ??? to amortyzator tam jest gaz olej i uszczelnienia :facepalm:

Opublikowano

Dlatego nawet nie komentowałem tego posta. Poprostu go zignorowałem :grin:

Opublikowano
Nic nie tnij. Użyj tak jak ktoś mówił płynu hamulcowego ewentualnie podgrzej i odkręcisz.

podgrzej ???? człowieku zero wyobraźni ??? to amortyzator tam jest gaz olej i uszczelnienia :facepalm:

grzejesz amortyzator czy nakretke? oczywiscie trzeba robic to z glowa, a aluminiowa nakretka nagrzeje Ci sie szybciej czy amortyzator i to co w srodku?:grin:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...