Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Szarpanie podczas przyspieszania 1600-2200 obrotów


przybysz_tgk

Rekomendowane odpowiedzi

Zanim go całkiem uśpisz to potestuj na próbę kryzę z otworem fi 10 mm, jak przyjdzie zima to ujawnią się minusy całkowitego wyłączenia EGRa :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fakt,zima i nagrzewanie sie wnetrza auta jest nie ciekawe ale wiekszosc użytkownikow twieidzi ze nie zauwazyl rożnicy.... :|

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnica w nagrzewaniu będzie i to duża, szczególnie przy delikatnej jeździe, bo przy mocniejszym deptaniu EGR i tak jest zamknięty :decayed:

Całkowity brak przepływu gorących spalin przez ich chłodnicę znacznie wydłuży czas potrzebny do osiągnięcia przez silnik temperatury znamionowej, czyli ok. 90 st.C.

W kobiety A2 z 1,4 AMF-em , rocznik 2001 nie ma jeszcze chłodnicy spalin, żeby tą motorówkę zagrzać do 90 st.C w zimę, to trzeba w miarę dynamicznie przejechać około 15 kilosów, a moje BPW wyposażone w chłodniczkę jest cieplutkie już po 5 kilometrach :naughty:

Z tego właśnie powodu Helmut w A2 zamontował dogrzewacz silnika typu "webasto" , który się aktywuje przy minusowych temperaturach, pod jednym wanunkiem, klimatronik nie może być w trybie ECON :grin:

Poza tym silnik zasilany tylko świeżym powietrzem, w czasie tęgich mrozów potrzebuje dobrej chwili, by jego praca się ustabilizowała i będzie bardzo twardo pracował do czasu złapania wmiarę rozsądnej temperatury, co na pewno mu na zdrowie nie pójdzie :whistling:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno nagrzewanie sie sporo wydłużyło po odpieciu egra:kwasny:, wczoraj w nocy temperatura 9 stopni na cyferblacie, z roboty do domu zrobilem jakieś 10km delikatna jazda:naughty:, nawet 70 stopni nie złapał:thumbdown:. To w zime bedzie naprawde kambodża:grin: z tym nagrzewaniem, trzeba spróbować zastosować ten twój pateńcik :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

Po spotkaniu z Piotrem i zastosowaniu jego rozwiązania, auto wróciło do życia.

Kilka minut pracy i szarpanie ustało w 100%.

Jeśli ktoś jeszcze się zastanawia nad takim rozwiązaniem, to pomogę śmiało powiedzieć, że żałuje że wcześniej nie zdecydowałem się na taki zabieg.

Mechanicy zrobią wszystko żeby powymieniać po kolei każdą część na nową bo ich kompetencję ograniczają się do "wymieniactwa".

Na moim przypadku widać to najlepiej - 5 warsztatów, kupa kasy i zero rezultatów.

Piotrowi należy się za pomoc wielki szacun.

Dzięki i pozdrawiam wszystkich forumowiczów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

Po spotkaniu z Piotrem i zastosowaniu jego rozwiązania, auto wróciło do życia.

Kilka minut pracy i szarpanie ustało w 100%.

Jeśli ktoś jeszcze się zastanawia nad takim rozwiązaniem, to pomogę śmiało powiedzieć, że żałuje że wcześniej nie zdecydowałem się na taki zabieg.

Mechanicy zrobią wszystko żeby powymieniać po kolei każdą część na nową bo ich kompetencję ograniczają się do "wymieniactwa".

Na moim przypadku widać to najlepiej - 5 warsztatów, kupa kasy i zero rezultatów.

Piotrowi należy się za pomoc wielki szacun.

Dzięki i pozdrawiam wszystkich forumowiczów.

Nie jeden z Was może sobie pomyśleć "kawałek blaszki z otworkiem 9mm" i to ma wyeliminować szarpanie ?:grin:

Przy tych konkretnych obiawach ten kawałek blaszki jest skuteczny w 100%, nie powodując żadnych skutków ubocznych :naughty:

Pozdrawiam wszystkich, tych niezdecydowanch najbardziej :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

Chciałbym się z Wami podzielić pewnym problemem z którym nie mogę się uporać od kilku miesięcy.

W zakresie 1600-2200 obr/min pojawiają się kilkakrotnie szarpnięcia.

Dodam że przy mocno wciśniętym gazie ten objaw można ominąć, jednak przyspieszając jednostajnie/normalnie w 90% przypadków występuję powyższe szarpanie.

Na biegach 1,2,3 jest to najbardziej odczuwalne, jednak występuje na każdym biegu w tym zakresie obrotów.

Podczas jazdy ze stałą prędkością również czuć drgania w ww. zakresie obrotów.

Poniżej czynności jakie wykonałem w celu usunięcia usterki:

1) wymiana pompy olejowej (jej kondycja wymagała już interwencji)

2) wymiana rozrządu (jak wyżej)

3) pełna regeneracja pompowtrysków(Diesel Service Warszawa)

4) wymieniony olej, filtr paliwa, komplet świec

5) nowy kolektor spalin

6) nowy alternator

Mimo tych wszystkich zabiegów które kosztowały mnie już ok 10 tys. zł nie jestem w stanie pozbyć się uciążliwego szarpania - zabija to całą przyjemność z jazdy a przecież po to właśnie zdecydowałem się na zakup Audi.

Bardzo proszę o wasze sugestie i pomoc w rozwiązaniu problemu.

PS. Podczas ostatniej wizyty w warsztacie stwierdzono że przyczyną szarpania może być fakt ze pompa olejowa nie podawała właściwego ciśnienia (przy 3k obrotów ciśnienie wynosiło 0,3 bar zamiast 2 bar)

Samochód trafił do warsztatu gdzie instalowana była pompa i problem został rozwiązany. Przez 2 dni samochód chodził jak należy po czym szarpanie wróciło.

Proszę o pomoc.

Jeżeli masz zmięnną geometrie turbiny, to zabrudzone kierownice powodują szarpania podczas przyśpieszania. Nieraz odcina turbo.Pozdrawiam.:a4fan:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

Chciałbym się z Wami podzielić pewnym problemem z którym nie mogę się uporać od kilku miesięcy.

W zakresie 1600-2200 obr/min pojawiają się kilkakrotnie szarpnięcia.

Dodam że przy mocno wciśniętym gazie ten objaw można ominąć, jednak przyspieszając jednostajnie/normalnie w 90% przypadków występuję powyższe szarpanie.

Na biegach 1,2,3 jest to najbardziej odczuwalne, jednak występuje na każdym biegu w tym zakresie obrotów.

Podczas jazdy ze stałą prędkością również czuć drgania w ww. zakresie obrotów.

Poniżej czynności jakie wykonałem w celu usunięcia usterki:

1) wymiana pompy olejowej (jej kondycja wymagała już interwencji)

2) wymiana rozrządu (jak wyżej)

3) pełna regeneracja pompowtrysków(Diesel Service Warszawa)

4) wymieniony olej, filtr paliwa, komplet świec

5) nowy kolektor spalin

6) nowy alternator

Mimo tych wszystkich zabiegów które kosztowały mnie już ok 10 tys. zł nie jestem w stanie pozbyć się uciążliwego szarpania - zabija to całą przyjemność z jazdy a przecież po to właśnie zdecydowałem się na zakup Audi.

Bardzo proszę o wasze sugestie i pomoc w rozwiązaniu problemu.

PS. Podczas ostatniej wizyty w warsztacie stwierdzono że przyczyną szarpania może być fakt ze pompa olejowa nie podawała właściwego ciśnienia (przy 3k obrotów ciśnienie wynosiło 0,3 bar zamiast 2 bar)

Samochód trafił do warsztatu gdzie instalowana była pompa i problem został rozwiązany. Przez 2 dni samochód chodził jak należy po czym szarpanie wróciło.

Proszę o pomoc.

Jeżeli masz zmięnną geometrie turbiny, to zabrudzone kierownice powodują szarpania podczas przyśpieszania. Nieraz odcina turbo.Pozdrawiam.:a4fan:

Andrzej, nie przy tych konkretnych objawach, poczytaj od początku :whistling:

Auto Pawła już naprawione, do turbiny nie trzeba było się dotykać :decayed::wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj masz szerszy temat o szarpaniu podczas przyspieszania:

http://a4-klub.pl/index.php?/topic/242914-szarpie-podczas-przyspieszania/page-3

W poście nr. 57 masz zdjęcia EGR-a .

Montujesz następująco: wejście recyrkulacji w EGR-e - podkłdka uszczelniająca - kryza - rurka od chłonicy spalin.

Jeżeli by był problem z blokowaniem przepustnicy EGR-a o kryzę, to sprawdź czy na jej otworze nie ma wystających zadziorów, jak nie to zastosuj pakiet dwóch podkładek, żeby ją bardziej odsunąć od przepustnicy .

Na pewno jest problem z blaszkami dostępnymi na alledrogo, z trzema otworkami.

Już kilka osób pisało do mnie , że blokują zawór :decayed:

Edytowane przez piotrsob1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłączę się z problemem. Generalnie objawy takie jak podane. Lekkie szrpnięcia z takim metalicznym zgrzytem. Ale ten zgrzyt pojawia się też jak auto na luzie i dodaję gazu. Dżwięk jest taki jakby dwie metalowe częsci się ocierały o siebie. I co ciekawe szarpania i zgrzyt nie wystepują regularnie. Oczywiście najczęściej na niewielkich obrotach ok. 2000, po zmianie biegu, podczas przyspieszania. CZy to też problem EGR-u? Auto ma 200kkm i przebieg pewny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam problem w BPW - Multitronic. Wcześniej miałem problemy przy delikatnym przyspieszaniu, ale dzięki chłopaka z forum udało się problem zniwelować stosując kryze. Jeździłem z 3 miesiace bez żadnych problemów. Gdzieś od tygodnia zaczeło znów telepać. Lecz niestety teraz objawia się to podczas podjazdu pod górkę, wzniesienia przy obrotach 1800 -2000. Dwumas był wymieniany z 70tys.km temu. Próbowałem również dodawać delikatnie gazu, tak do 2 500 obrotów na postoju. No i niestety przy obrotach około 1900 niestety czuć moment w którym trzęsie autem. W Niemieckim Audi powiedzieli mi że auto ma już 280tys/km. I dużo może być powodów. Że do puki się nic nie świeci na desce, można dalej jeździć. Lub dodać więcej gazu aby automat zredukował biegi. W tamtym roku, co do jednego dnia 20.12.2013 Wymieniałem jeden pompowtryskiwacz. Miesiąc temu wymieniali w audi na jednym pompowtryskiwaczu uszczelniacze. Ma ktoś jakieś propozycje pomysły co może być powodem tego zjawiska?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli w sterowniku silnika nie ma żadnych błędów ?

Czy to teraźniejsze szarpanie jest takie samo jak tamto, na które kryza pomogła ?

Edytowane przez piotrsob1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Wybaczcie, że odgrzewam starego kotleta, ale posiadam A4 B7 2005 2.0 Tdi 140 km o oznaczeniu silnika BLB. Jak wyżej mam problem gdy odpalam samochód lub już nim jadę. Na wolnych obrotach występuje falowanie między tym odpowiednim 800,900 - 1100. Samochodem trzęsie i sam jakby gazował i wracał to tych minimalnych wartości. Gdy ruszam, nie zawsze ale bardzo często szarpie autem między 1500-2000 tyś. Praktycznie wyczuwalne i irytujące jest to na każdym biegu. Zabiegi, które wykonałem nic nie pomagają, wymiana filtrów, czyszczenie pompy paliwa, zmiana paliwa, sprawdzanie wtrysków na ciepło i zimno, czyszczenie egr i zalepienie ciekłym metalem nieszczelności w kielichu chłodniczki czy podgrzewacza jak zwał tak zwał przy wyjściu z kolektora wydechowego. Zaślepienie egr'a zaraz bezpośrednio przy jego wyjściu w stronę rurki blaszką pełną lub z otworem 8 mm chyba niweluje szarpania bo ich nie wyczuwam po przejechaniu małego odcinka, ale niestety nie ma mocy losowo na różnych biegach. Może być mułowaty na 1,2 i lecieć normalnie na pozostałych, po czym po zatrzymaniu i kolejnym ruszeniu nagle rakieta na 1, 2 biegu na pozostałych muł. Błędów na blacie żadnych, po podpięciu tak samo.

Kończą się pomysły :( A wakacje za 3 tyg i trasa 700 km ... Może jakieś konkretniejsze podpowiedzi, może coś źle robię ? Blaszkę sam dorobiłem i wyciąłem z aluminium, podkładkę - uszczelkę dokupiłem w sklepie zwykłą z materiału nie metalicznego i montowałem: uszczelkę - blaszkę - następnie rurkę. Chyba, że blaszka którą montuje nie dolega idealnie do egr'a i rurki i stąd ten spadem mocy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...