Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Moje Quattro ma problem?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie znalazłem podobnego tematu - pytania o pewną niepokojącą mnie kwestię. Od dłuższego czasu zauważam, że przy ruszaniu następuje zjawisko podobne do uderzania/popychania/przeskakiwania z tyłu auta. Czyli - wrzucam pierwszy bieg auto rusza, dodaję gazu i z tyłu czuję takie jakby pchnięcie - towarzyszy temu dziwny "głuchy" odgłos stuknięcia, ale nie da się tego wprost nazwać jakimś klekotaniem czy uderzniem, za to czuć to wyraźnie na budzie auta, ja czuję, ale pasażerowie do momentu jak im powiem żeby zwrócili uwagę sami nic nie mówią. Mi to przypomina strzał ze sprzęgła jaki stosuje się żeby wywołać poślizg w autach RWD, oczywiście bez aż tak nagłego szarpnięcia, ot tępe pchnięcie... Czy ktoś może ma pomysł co to jest? Jakiś luz? Nigdy nie pałowałem auta, nie wściekam się - no może zimą, ale to tylko na śniegu ;)


Wiem już że problem jest - podpora wału, najbardziej mi to pasuje (chyba że ktoś ma inną propozycję to proszę o pomoc). Jeżeli jest to podpora wału to mogę się z tym wybrać na wyjazd gdzie łącznie zrobię 1000-1200 km? Czy robić od razu nie czekać i nie ryzykować? Żebym się nie wpakował w większe koszta bo się coś posypie i w ogóle, zatem czym grozi jazda z podporą wału mającą luz?

Opublikowano

Nie znalazłem podobnego tematu - pytania o pewną niepokojącą mnie kwestię. Od dłuższego czasu zauważam, że przy ruszaniu następuje zjawisko podobne do uderzania/popychania/przeskakiwania z tyłu auta. Czyli - wrzucam pierwszy bieg auto rusza, dodaję gazu i z tyłu czuję takie jakby pchnięcie - towarzyszy temu dziwny "głuchy" odgłos stuknięcia, ale nie da się tego wprost nazwać jakimś klekotaniem czy uderzniem, za to czuć to wyraźnie na budzie auta, ja czuję, ale pasażerowie do momentu jak im powiem żeby zwrócili uwagę sami nic nie mówią. Mi to przypomina strzał ze sprzęgła jaki stosuje się żeby wywołać poślizg w autach RWD, oczywiście bez aż tak nagłego szarpnięcia, ot tępe pchnięcie... Czy ktoś może ma pomysł co to jest? Jakiś luz? Nigdy nie pałowałem auta, nie wściekam się - no może zimą, ale to tylko na śniegu ;)

Wiem już że problem jest - podpora wału, najbardziej mi to pasuje (chyba że ktoś ma inną propozycję to proszę o pomoc). Jeżeli jest to podpora wału to mogę się z tym wybrać na wyjazd gdzie łącznie zrobię 1000-1200 km? Czy robić od razu nie czekać i nie ryzykować? Żebym się nie wpakował w większe koszta bo się coś posypie i w ogóle, zatem czym grozi jazda z podporą wału mającą luz?

ja mam to samo ten luz jest w skrzyni biegów na końcu skrzyni przy mocowaniu wału jest taki zgrzyt lub tzw. walenie kuł zębatych, nie ma płynności w napędzie .

Opublikowano

Dlatego ja bym nie czekał aż się rozsypie do reszty. W dodatku dzieje się to w najmniej oczekiwanym momencie. Trudno stało się - mechanik i po sprawie. Takie jest moje zdanie. Natomiast jak długo i czy można z tym jeździć to nikt Ci nie powie bo nikt tego nie wie i nikt gwarancji nie da.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...