waarren Opublikowano 15 Września 2008 Opublikowano 15 Września 2008 Witam, od dłuższego czasu jeżdżę z klekocącym tyłem , a mianowicie z klekocącym tylnym lewym zaciskiem. Na początku myślałem że mi sie tłumik urwał i szoruje po asfalcie , ale na szczęście to "tylko" zacisk. Ale wracając do tematu, po lekturze forum, doszedłem iż możliwe są dwie przyczyny: wygięta blaszka(drucik), który gdzieś tam coś tam trzyma lub wyrobione prowadnice jakiegoś sworznia. Wobec tego że widzę to bardzo mglisto wkleiłem zdjęcie swojego zacisku i zdjęcie z etki i kogoś z forum. Pytanie, czy mógłby ktoś łopatologicznie wyjaśnić, co ew. trzeba podgiąć, dogiąć, wymienić, aby wyeliminować problem, oczywiście bez wymiany całego zacisku i ewentualnie zaznaczyć na zamieszczonych zdjęciach Z góry dzięki za wszelkie info i porady
adadur Opublikowano 15 Września 2008 Opublikowano 15 Września 2008 Na twoim miejscu zacząłbym od przesmarowania (smarem grafitowym) prowadniczek tzn ten element oznaczony nr 5 w ETKA. To za pośrednictwem ich zacisk się tzryma na tarczy. Kolejnym elementem są zbyt rozgięte druciki przy klockach - spróbuj je dogiąć bliżej do siebie (może to będzie ok 30mm). Jak już będziesz miał zdjęte klocki to przesmaruj smarem miedzianym wszystkie powierzchnie prowadzące oraz tył klocka.
waarren Opublikowano 16 Września 2008 Autor Opublikowano 16 Września 2008 Ok, dzieki Adadur, a powiesz mi może gdzie mogę kupić te smary? W Castoramie bedą? I jakies konkretnej firmy? Pozdr
adadur Opublikowano 16 Września 2008 Opublikowano 16 Września 2008 Daj sobie spokuj z Castoramą - najlepiej w motoryzacyjnym tam napewno mają.
.Pablo. Opublikowano 16 Września 2008 Opublikowano 16 Września 2008 a jak będziesz jeździł z takim stukającym zaciskiem dalej to skończy się na wyrobionym jażmie numer 5 na etce więc radził bym to zrobić w miarę szybko :>
waarren Opublikowano 16 Września 2008 Autor Opublikowano 16 Września 2008 a jak będziesz jeździł z takim stukającym zaciskiem dalej to skończy się na wyrobionym jażmie numer 5 na etce więc radził bym to zrobić w miarę szybko :> czyżbyś przetestował na własnej skórze??
adadur Opublikowano 16 Września 2008 Opublikowano 16 Września 2008 Jeśli się okaże wybite a naprawdopodobniej "za mocno" było czyszczone papierem ściernym przy wymianie klocków to może już nie być dla jarzma ratunku.
.Pablo. Opublikowano 23 Września 2008 Opublikowano 23 Września 2008 "czyżbyś przetestował na własnej skórze?? naughty" nie na własnej skórze ale na skórze kolegi jak mówiłem że mu to zrobię to nigdy nie miał czasu jak w końcu przyjechał to jarzmo do wymiany :gwizdanie:
waarren Opublikowano 8 Października 2008 Autor Opublikowano 8 Października 2008 ... Kolejnym elementem są zbyt rozgięte druciki przy klockach - spróbuj je dogiąć bliżej do siebie (może to będzie ok 30mm). ... Bingo !!!, dzieks Adadur, w końcu znalazłem trochę czasu aby je sprawdzić i okazało sie, że te druciki były baaardzo mocno rozgięte i klocek nie miał w ogóle trzymania, tak więc wielkie dzięki za radę, teraz mam błogą ciszę i nie robie siary na osiedlu temat można zamknąć
adadur Opublikowano 20 Października 2008 Opublikowano 20 Października 2008 Fajnie że to tylko taka drobnostka wyszła.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się