Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Spotkania w środkowej części Anglii-pogaduchy


domjenick

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie jak by ktoś potrzebował jakiekolwiek pomocy na terenie Belgii to służę pomocą ... :hi:

bedziemy pamiętać na przyszłośc :wink4:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3.6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Nie obrażać kierowców TIR -ów. Kierowca Tir-a taki prawdziwy to człowiek uprzejmy na drodze i pomocny. Kiedyś trzeba było mieć prawo jazdy kat B. i pojeżdzić pare lat na Żuku lub Nysie , następnie można było zrobić kat.C i po 3latach kat. E . Kierowców uczyło się kultury na drodze i uprzejmości. Dzisiaj jeżdżą gówniarze w wieku 20 lat zestawami 40- tonowymi i myślą że są panami szos. To nie są kierowcy :shocked: to pieprzeni gówniarze !!! stanowiący zagrożenie na drodze. Ja zaczynałem kariere kierowcy na Nysie , potem Star, Jelcz, Liaz, Iveco, Magnumka, Scania,Volvo ,autobusy itd. I tak powinno być.Uważajcie na gnojków w ciężarówkach bo tak ich trzeba nazywać !!!.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak troche z innej beczki. Panowie wczoraj wieczor i w nocy bylo u mnie (okolice Hull) -10 :kox:

Jestem tutaj prawie 6 lat ale takich szopek nie widzialem jeszcze. Co innego szkocja - tam wiadomo jest zimniej :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem teraz w PL. ale mam kontakt z UK. i u mnie w Bradford też było -10 C.Dla nich to :shocked:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jeszcze chwila i moj klekotek wyjezdza do Polski ,trzymac kciuki Panowie :)

Klekotek dojedzie... klekotki lubia dalekie traski. Tylko nie butuj go zbyt mocno to dojedzie. :polew:

Ja w 1-szy dzien swiat jade do szkocji na narty na pare dni. Warunki gdzie niegdzie sa alpejskie :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do HighLands, niedaleko Cairngorm... Moze Braemar - bylem w tej wiosce rok temu i jadac A93 juz po ciemku wracajac z nart do B&B wje...alem sie w taka dziure przy przedkosci ok 40-50mph, ze az wyskoczyla buła w oponie Dunlop sport maxx TT. Myslalem ze auto sie rozpadnie na pół taki byl strzał :wallbash: naszczescie oprocz opony nic sie nierozje...ało. Kółka byly 225/40/18. Wiele aut stalo na poboczach i ogladali koła wiec to nie tylko nas spotkalo to tego wieczora.

Jadac tamtedy na drugi dzien juz dziury byly pozalepiane :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja wlasnie dotarlem, pozdrawiam z Elblaga :wink4:

Tym razem samolotem :confused4: .Podajcie wiecej szczegolow tutaj

http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=153928.0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No klekotek dojechał bez problemów, pozdrawiam wszystkich z Jeleniej Góry :>

Ogladalem fakty i pokazywali mnóstwo karamboli na A4 :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki wrociliście wogole bo straszna cisza tutaj. Ja dojechałem z jeleniej góry do francji na prom w 13 godzin tylko jeden postój w niemczech po paliwko a tak moj klekotek ciał ostro :naughty: Dopiero we francji jak stanalem zobaczylem dym z pod machy , okazało sie ze akumulator tak usmazylem ze az korki byly brazowe nawet nie dalo sie go dotknac :confused4: W anglii zjechalem z promu na odpalonym silniku zdiałem plusowa kleme zawinałem i dzida bez postojow przez Anglie do preston;d , Teraz mam nowe aku i nie ma problemu:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki wrociliście wogole bo straszna cisza tutaj. Ja dojechałem z jeleniej góry do francji na prom w 13 godzin tylko jeden postój w niemczech po paliwko a tak moj klekotek ciał ostro :naughty: Dopiero we francji jak stanalem zobaczylem dym z pod machy , okazało sie ze akumulator tak usmazylem ze az korki byly brazowe nawet nie dalo sie go dotknac :confused4: W anglii zjechalem z promu na odpalonym silniku zdiałem plusowa kleme zawinałem i dzida bez postojow przez Anglie do preston;d , Teraz mam nowe aku i nie ma problemu:)

Tez kiedys trzaskalem te trasy bez postojow. Teraz juz zmadrzalem. Uwazam ze przynajmniej co 3-4 godziny powinno sie robic 10-15 minut przerwy. Teraz jak jezdze to zaliczam nawet 2-3 drzemki pol godzinki a nawet godzinowe... Zajade kilka godzin pozniej ale za to nie musze miec oczu podpartych zapalkami. Dawniej jak jezdzilem bez postojow to pilem duuzo redbuli po drodze i do domu przyjezdzalem taki nacpany ze pomimo ogromnego zmeczenia nie chcialo mi sie jesc ani spac.

Niechce byc niemily ale boje sie wlasnie takich kierowcow co jada po kilkanascie godzin bez przerwy.

Przeciez to jest oczywiste, ze jak gapisz sie przed siebie przez tyle czasu to koncentracja spada w jakims stopniu.... :confused4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...