wojtek734 Opublikowano 30 Października 2014 Opublikowano 30 Października 2014 Witam, Od samego początku, gdy kupiłem samochód wydaje mi się, że strasznie pływa wymieniłem wahacz, reszta sprawdzona, są ok. amortyzatory na stacji diagnostycznej wychodziły chyba 68, powietrze w kołach jest I tak jakoś mi się wydaje i wszystkim co się nim przejedzie, że tak jakoś pływa, troche tył może i odpływa. Dodam że na tyle są niestety stare zimówiki bo samochód kupiłem miesiąc temu i takie miał oczywiście nowe zimówki już kupione ^^ Macie też taki problem, czy te audi tak po prostu mają, wczesniej jeździłem dużo sztywniejszymi samochodami, ale to raczej nie dlatego. Zbieżność jeszcze mam zamiar sprawdzić na dniach. Pozdrawiam
jacek70 Opublikowano 30 Października 2014 Opublikowano 30 Października 2014 Nie wirerz w te 68 procent. Może się okazać że to za mało. Zobacz czy amortyzatora nie są zapocone.
quadral20004 Opublikowano 30 Października 2014 Opublikowano 30 Października 2014 konczonce sie łożyska tez tak sie objawiaja
TidiVelDante Opublikowano 30 Października 2014 Opublikowano 30 Października 2014 A jezdziles wczesniej takim autem ? Tzn Audi A4B5 ? Ja po tym jak jezdzilem golfem 2,3; seatem ibiza, oplem vectra A , gdy pierwszy raz jechalem audi tez mialem wrazenie jakby auto dziwnie sie zachowywalo na drodze, to znaczy wlasnie tak ''plywalo'' . Po jakims czasie sie przyzwyczailem tzn teraz juz nie mam takiego wrazenia, auto swietnie trzymalo i trzyma sie drogi, wszystko sprawdzilem i na stacji diagnostycznej bylem. Byla to jedynie kwestia innego zawieszenia, '' czucia '' auta. Nie mowie, ze u Ciebie jest tak samo ale wez to pod uwage
jacek70 Opublikowano 30 Października 2014 Opublikowano 30 Października 2014 Łożyska to chyba by było słychać. By wyły.
wojtek734 Opublikowano 30 Października 2014 Autor Opublikowano 30 Października 2014 Nie no łożyska odpadają bo mechanik nim jeździł i sprawdzał wszystko po zakupie. Co do amortyzatorów to faktycznie 68 może być mało, tak też powiedział kolega który wymienił w golfie amortyzatory gdy miały 65 na nowe i auto jak nowe, a przed wymianą też pływało. Jeździłem jako pasażer, takim samym tylko z silnikiem 1.9 tdi i owszem, też jakieś sztywne nie było, a wręcz też pływało moim zdaniem. Na codzień jeżdżę też a4 ale b7 z zawieszeniem s-line oraz od czasu do czasu a8 d2 i w żadnym z tych samochodów nie mam takiego odczucia pływania.
mtnb85 Opublikowano 30 Października 2014 Opublikowano 30 Października 2014 możliwe ze to mogą być tuleje na tylnej belce, mam ten sam problem, za kilka dni bede je wymieniał, napisze jak bedzie po wymianie.
quadral20004 Opublikowano 30 Października 2014 Opublikowano 30 Października 2014 Łożyska to chyba by było słychać. By wyły. kiedys w primerce p11 nie wyły a autem mi bujało. co do tuleji to przeciez kolega byl na diagnostyce. felgi org masz ? moze et jest wieksze i nie ma pierscieni centrujacych w feldze?
tomaszstn Opublikowano 30 Października 2014 Opublikowano 30 Października 2014 możliwe ze to mogą być tuleje na tylnej belce, mam ten sam problem, za kilka dni bede je wymieniał, napisze jak bedzie po wymianie. Kolega ma q Jak zawias sprawdzony z przodu i z tyłu, brak luzów, układ kierowniczy też sprawdzony, to zostają amorki. Te 68% możesz sobie wiesz gdzie wsadzić, nie ma to nic a nic wspólnego ze zużyciem amorków. Wymień a zobaczysz że to auto też nie pływa Audi bardzo precyzyjnie się prowadzi więc na 100% masz coś do zrobienia PS: Mam nadzieję że takie coś jak geometria również została zrobiona
nike166 Opublikowano 31 Października 2014 Opublikowano 31 Października 2014 Też mi tył pływa, ale mam kompletnie zerwane tylne tuleje i też będę niebawem wymieniał
matyss___ Opublikowano 31 Października 2014 Opublikowano 31 Października 2014 mi tez pływało..kapitalka całego tyłu + zbieżność i problem znikł:)tylko, zkomplet tulejek na tył to koszt okoo 1000zł..do tego dojda drazki + łaczniki - masz 1600 w sumie + robota+ jakies inne dziwne pierdoły po drodze i ciezko bedzie sie w 2ce zmieścic:P
pablo15005 Opublikowano 1 Listopada 2014 Opublikowano 1 Listopada 2014 O jakich tulejkach mówisz? w quattro z tyłu jest co robić
Awra Opublikowano 1 Listopada 2014 Opublikowano 1 Listopada 2014 Zacznij od amortyzatorów, jak nie od zakupu to koła zrzuć i sprawdź czy nie zapocone. U mnie przyczepność na stacji kontroli pojazdó wychodziła coś koło 80%, po wymianie amorków auto prowadzi się jak po szynach - u mnie to były amortyzatory a też płakałem na forum, że mi pływa.
oyamabdg Opublikowano 1 Listopada 2014 Opublikowano 1 Listopada 2014 Kolego nie wierz tym cymbałom ze stacji diagnostycznych .... Ja byłem na specjalnej usłudze sprawdzania wahaczy, zapłaciłem 30zł i okazało się, że wszystkie super a w aucie tłukło w lewym kole, że masakra... pojechałem do domu, podniosłem auto na lewarku i w 5min zdiagnozowałem górny wahacz, luzy miał takie, że od razu było widać i czuć. Wymieniłem - cisza. Ojciec opowiadał mi tak samo, że kiedyś pojechał i wyszły amory jak nowe a auto pływało. Okazało się, że amorów już tam nie było Wymienł je i wszystko zaczęło być w porządku. Pierwsza zasada w ogole nie ufać tym im opowieścią.
wojtek734 Opublikowano 3 Grudnia 2014 Autor Opublikowano 3 Grudnia 2014 A więc po zmianie na opony zimowe, felgi stalowe 15 cali pływa jeszcze bardziej. Mam wrażenie że przy skręcie tył jedzie w bok z 10 centów Oddałem go dzisiaj do ustawiania geometrii i ma wszystko posprawdzać, sprawdzany na 2 stacjach diagnostycznych i u mechanika, wahacze OK, tuleje OK. Mam jeszcze wątpliwości co do amortyzatorów, czy to nie czasami przez nie tak lata. Zdam relacje jak zrobi geometrie. Dodam że przy prędkości 110km/h to aż strach jechać bo pływa po całym pasie i trzeba korygować, a o zakrętach to już w ogóle nie mówię Jak niekiedy zarzuci to jakbym wpadł w jakąś koleinę... Orientuje się ktoś jaka cena dwóch amortyzatorów na tył do quattro?
Awra Opublikowano 3 Grudnia 2014 Opublikowano 3 Grudnia 2014 Napisz do dzika, zmień te amorki bo strach Cię na drodze spotkać takim autem... Przy takim zarzucaniu to prawdopodobnie jak otworzysz bagażnik, naciśniesz tył kilka razy swoją masą to auto będzie się bujało jak ponton, na samych sprężynach
wojtek734 Opublikowano 3 Grudnia 2014 Autor Opublikowano 3 Grudnia 2014 (edytowane) No i lipa:( geometri NIE MA... takie słowa usłyszałem od kolesia. Powiedział że samochód musiał być uderzony z lewej strony i nie możliwe jest tak po prostu ustawienie bo aż tyle ucieka od normy. Powiedział, że będzie ciężko z tym zrobić i na poniedziałek zrobi jakiś kosztorys i wytłumaczy o co chodzi... Edytowane 3 Grudnia 2014 przez wojtek734
quadral20004 Opublikowano 10 Grudnia 2014 Opublikowano 10 Grudnia 2014 wymiana wachaczy powinna pomoc ,zeby wyregulowac geometrie. albo wydluzcy otwor na ktorym reguluje sie geometie ,ale to troche lipny sposob bo trzeba bedzie wiercic.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się