Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Opinie o skórzanej tapicerce


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Mam dylemat, ponieważ bardzo podoba mi się skórzana tapicerka, ale obawiam się:

-zimna

-ślizgania się

-niszczenia zamkami i guzikami od spodni

Prosiłbym o wyrażenie swoich opinii na ten temat i pomoc w podjęciu decyzji, chyba, że znalazłem taką alternatywę http://olx.pl/oferta/pokrowce-na-fotele-audi-a4-b5-CID5-ID6KnrJ.html#686039a7df

Opublikowano

Błagam cie tylko nie to. Szczerze to jak jest mróz to tak jesteś przejęty znerznietymi palcami ze nawet nie poczujesz ze d..a ci marznie:-D poza tym nie bądź taki delikatny. Ja jak i wiele osób użytkuje i nic się nie rozdziera ani nie ślizga jak ja utrzymujesz. To zależy tylko od tego czy lubisz skórę czy nie.

PS zamek się nosi z przodu a nie z tyłu:-:-P

♣pozdro

Opublikowano

Nie lubię skóry. To że zimna to małe piwo. Można kupić z grzaniem. Gorzej w lecie- parzy. Owszem jest klima może być nawet wietrzenie foteli (choć nie wiem czy jest w audi). Ale na ślizganie to już nic nie poradzimy. Dlatego nie chcę skóry nawet za darmo i nikomu nie polecam.

Opublikowano

polecam z całego serca skórzane fotele :D sam sie przesiadłem z rok temu

zimą jak wsiadasz w jeansach i kurtce to co za różnica czy na szmate czy na skóre :P

ślizganie? kwestia odpowiedniej pielęgnacji skóry i zastosowanych preparatów. jak sie nasmaruje jakimś smalcem to faktycznie może być śliska...

parzenie latem? jak już jest tak ekstremalnie gorąco że parzy kiera, tapicerka i wszystko w okół to rzeczywiście parzą i fotele... w mniej skrajnych sytuacjach nieodczuwalna sprawa

zdecydowanym plusem jest to że skóre łatwo utrzymać, dużo łatwiej niż szmate moim zdaniem

no i ten wygląd wnętrza auta który rekompensuje wszystko :D

Opublikowano

Wygląd owszem ale nowej. A prędzej czy później skóra popęka i wtedy lipa. Popękana jasna to już masakra.

Opublikowano

Wygląd owszem ale nowej. A prędzej czy później skóra popęka i wtedy lipa. Popękana jasna to już masakra.

ewidentnie mamy inne gusta. Co do białej to sie nie wypowiadam bo nie miałem styczności ale zadbana czarna nawet w 15 letnim aucie wygląda super. A co do pękania skóry to znowu wracamy do kwesti tego czym się ją nasmaruje. Jak sie dba tak sie ma i tyle :wink:

Opublikowano

Nieźli jesteście, jeden pisze, że skóra łatwiejsza w utrzymaniu a drugi, że jak się dba tak się ma i będzie git. Czyli jak się nagimnatyskujesz to będzie wyglądać. A szmata ? nic nie trzeba z nią robić, co parę lat wyprać i po temacie.

A w sumie jak ktoś chce spróbować to niech spróbuje. Jak się nie spodoba to puści dalej i kupi coś ze szmaciakami. Co za problem. Czasem warto samemu popróbować niż tylko pytać innych co dla mnie lepsze albo co mi się bardziej podoba...

Opublikowano

Ja np. mam spodnie z kieszeniami na zamek z tyłu hehe:P ale to nie ważne. A ja nie pytam co jest dla mnie lepsze, tyle proszę o opinie, żeby samemu stwierdzić co jest dla mnie lepsze:) ale to również nie ważne, bo przekonałem się chyba i na wiosnę będę szukał kompletu do avanta:) gdyby ktoś chciał się zamienić na szmaty to zapraszam:)

Opublikowano

jeden pisze, że skóra łatwiejsza w utrzymaniu a drugi, że jak się dba tak się ma i będzie git.

jedno i drugie pisałem ja i nie widze w tym sprzeczności. jest moim zdaniem łatwiejsza w utrzymaniu, co nie znaczy że można kompletnie nic nie robić. raz na rok przetrzeć jakimś specyfikiem chyba żaden wysiłek. To moim zdaniem łatwiejsze i przyjemniejsze niż pranie raz na 5 lat :whistling:


Ja np. mam spodnie z kieszeniami na zamek z tyłu hehe:P

możesz być spokojny, ja też mam i skóra ma się świetnie :decayed:

Opublikowano

Ale tu nie jest mowa o tym co kto lubi robić tylko o tym co jest bardziej zajmujące czas i ew. pieniądze.

Opublikowano

Ale tu nie jest mowa o tym co kto lubi robić tylko o tym co jest bardziej zajmujące czas i ew. pieniądze.

twierdzisz że konkretne wypranie ekstrakcyjne foteli przy pomocy dobrej chemi i wypożyczonego sprzętu jest tańsze i trwa krócej niż ich przetarcie gliptonem? nawet jeżeli pierzesz co 5 lat to skóra wypada lepiej biorąc pod uwage Twoje kryteria :wink:

no chyba że pierzesz vanishem i zbierasz pieluchą no to faktycznie masz racje-jest taniej i szybciej :naughty:

Opublikowano (edytowane)

A jeśli nie co 5 lat a co 10? Mnie samo myślenie o tym, że miałbym coś robić przy fotelach już męczy, szkoda mojego czasu. Fotelom materiałowym nic się nie stanie a skóra owszem mogłaby tego nie wytrzymać.

Jak mnie kiedyś popierdzieli i będzie stać na skórzane tapicerki to zobaczymy, najwyżej zmienię zdanie.

Edytowane przez marekg
Opublikowano

Fotelom materiałowym nic się nie stanie a skóra owszem mogłaby tego nie wytrzymać.

po 10 latach chyba jedna różnica była by taka że materiał był by upierdzielony jak stół z TVN'u a skóra wyglądała by pewnie całkiem normalnie


Mnie samo myślenie o tym, że miałbym coś robić przy fotelach już męczy, szkoda mojego czasu.

no to mamy zupełnie inne podejście do kwesti dbania o auto, dalsza dyskusja chyba bezcelowa :wink: nie wiem czy miałeś kiedyś auto ze skórzanymi fotelami ale jeżeli nie to powinieneś spróbować, serio :hi:

Opublikowano (edytowane)

Spróbować owszem, kto wie. Chociaż w klasie samochodów jakie obecnie uwazam za odpowiednie do oczekiwań i akceptowalnego poziomu wydatków na utrzymanie raczej skory nie są spotykane ;)

Edytowane przez marekg
Opublikowano

U mnie wcześniej była tapicerka materiałowa i jak wozisz dzieci w aucie to ciągle jest problem z plamami , po kilku latach eksploatacji materiałowych foteli kubełkowych i tak się przetrze materiał od wsiadania i wysiadania , teraz mam skórę i nie ma problemu z plamami , wystarczy przetrzeć skórkę wilgna szmatką i co jakiś czas użyć glikoneta i skórka wygląda idealnie , po tym preparacie nie będziesz się ślizgał . Wcale nie zajmuje to aż tak długo żeby przetrzeć całą skórę co do zimy to grzane stołki dają radę . Skóra dla mnie na plus

Opublikowano

Jak dla mnie równiez na plus, zmieniłem ze zwykłych na białą skóre i nie żałuję.

Opublikowano

też polecam w jednym aucie mam podgrzewane i perforowane chyba oddychająca w a4 bratu wsadziłem placki skórzane kremowe i też jakoś daje radę mimo że nie są grzane w auto nie ma klimatyzacji

Opublikowano

wg mnie zadbada, niepopękana skóra lepsza, zwłaszcza kiedy ma się dzieci to bez porównania lepsza w utrzymaniu

jest zima i nie odczuwam jakichś zimnych dolegliwości chociaż mam grzanie, ale jeżdżę głównie po mieście krótkie odcinki to nie opłaca mi się tego włączać

fakt trzeba czymś tam przetrzeć co jakiś czas, ale uzyskany efekt jest przeważnie bardzo dobry i cieszy oko, sam muszę to zrobić jak znajdę chwilę,

może to już kwestia gustu ale ja wolę tak smarować żeby potem były fotele matowe a nie błyszczące i śliskie

Opublikowano

Kwestia gustu są zwolennicy i przeciwnicy skorzanej tapicerki. Ja mam juz trzecie audi ze skorą i innej tapicerki nie chce. Mam podgrzewane fotele i klime , ani nie mrozi ani nie parzy po za tym schludnie wyglada. Te skorzane pokrowce wygladaja tandetnie,lepiej wstawic orgi. fotele skorzane

Opublikowano

Od razu odpuść sobie te pokrowce. Może na zdjęciach wyglądają 'jako tako' jednak na żywo to będzie co innego. Z czasem będziesz żałować..

Nigdy nie użytkowałem skóry, jednak jak będę zmieniał folete u siebie to będą pół skóry z welurem ( Recaro ).

Może taka opcja by Ci pasowała. Pół na pół ?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...