Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Swap Silnika BFB na BEX 1.8T


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam pytanko dotyczące zwiększenia mocy w 1,8T (AMB USA quattro tiptronic), moje 170 km strasznie zamula, więc by się przydało ze 200-220. Nie jestem pewien czy zwykła modyfikacja spełni moje oczekiwania, więc zastanawiam, się nad wymianą silnika na BEX. Ciekaw jestem, czy silnik BAM da się zaadoptować do A4 B6, bo taki silnik sam w sobie by rozwiązał sprawę. Problem z moim jest taki, że ma prawie 300000 i sporo się poci od tyłu (ciężko jest to zdiagnozować bo słaby jest tam dostęp), mechanik chce wyjmować silnik, bo nie jest w stanie zobaczyć skąd to leci. Najgorzej jak się okaże, że uszczelnienie mało pomoże i trzeba będzie wpakować tyle kasy, co wymiana silnika na drugi z mniejszym przebiegiem. 

Opublikowano (edytowane)

Pewnie spod napinacza się leje. Sama zmiana silnika nic Ci nie da, a poza tym one są takie same. Różnią się softem i osprzętem więc mocy nie zyskasz po samej zmianie słupka. Doprowadź swoje do serii, zrób program i tyle. Zmień też mechanika. Bam nie podchodzi do a4.

Edytowane przez przem8
Opublikowano

Dzięki za radę. Zacznę od uszczelnienia napinacza. Spytam się jeszcze czy jest gdzieś instrukcja jak to zrobić, czy trzeba rozpinać ten łańcuch i zdejmować pasek rozrządu do wymiany uszczelniacza ??  Z mechanikami u nas za dobrze nie jest, ale na szczęście znalazłem kolesia do programu, powiedział mi, żeby wymienić N75 i DV przed modyfikacją, a uszczelnienie silnika to już osobna kwestia. Po wymianie oleju zrobiłem 1000 km a dolałem prawie litr, nie wiem czy jednym uszczelnieniem tyle da radę wylecieć oleju. Silnik jest cały mokry od tyłu i zachodzi na boki. Jedyny plus  tych wszystkich zakamarków jest taki, że zanim poleci na ziemię, to zdąży wyparować i nie ma plamy oleju. 

Opublikowano

Zacznij od wymycia tego syfu i będzie widać skąd się sączy. Jest w c**j filmików i materiałów odnośnie tego co pytasz i nie zamierzam się powtarzać. Zanim zaczniesz wymieniać w ciemno to porób logi, chyba że już to robiłeś, a dv do sprawdzenia jak najbardziej, bo często padają.

Opublikowano

Dolałeś 1 litr na 1000 km, to jednak dużo.. ogarnij temat i dopiero na soft, żeby to miało ręce i nogi ? i tak jak wyżej kolega napisał, logi to podstawa.

Silnik możesz mieć w oleju też przez rozwaloną odmę, częsty problem w 1.8t.

PS

Jak mi AVJ zaczął brać litr na tysiąc, to niedługo później zmieniałem słupek, bo i kompresji brakowało ?

Opublikowano

Najgorsze jest to, że jest sporo zapoceń, ale nie widać ewidentnie gdzie by mogło tyle oleju wylecieć. Co do kompresji to też myślałem nad jej sprawdzeniem, bo właśnie nie chcę robić uszczelnień, a za jakiś czas remontu silnika. Muszę najpierw ogarnąć wszystkie kwestię i za jakiś czas podjąć decyzję. Ogólnie samochód dobrze pali i nie widać w spalinach niczego szczególnego. Dodam jeszcze że zalałem silnik mobilem 5w40,  w innych autach nie miałem większego problemu z takim problemem, ale słyszałem, że sporo ludzi miało taki problem, że samochód zjadał olej syntetyczny, a na półsyntetyku aż tak dużego problemu nie było z tym. Zastanawiam, się nad dolewaniem półsyntetyka i dalszą obserwacją. W ostateczności silnik się rozsypie i będzie wiadomo co robić dalej. Spytam się czy półsyntetyk do tego silnika nie będzie zabójczy ?? Plus jego dolewania jest taki, że mniej go wyleci, mniej kosztuje i łatwiej będzie znaleźć nieszczelność, bo syntetyk jest jak woda i mniej się trzyma powierzchni silnika. 

PS
Co do logów, to muszę najpierw dowiedzieć się które logi obserwować i jakie mają mieć one wartości. W poprzednich samochodach takich rzeczy nie było, więc doświadczenia większego nie mam. A jeżdżenie po mechanikach to wywalanie pieniędzy w błoto, wszystko wymienią, zapłacisz majątek, dadzą bańkę oleju i powiedzą, że jakoś do domu dojadę. 

Opublikowano
15 minut temu, k830713 napisał:

Co do logów, to muszę najpierw dowiedzieć się które logi obserwować i jakie mają mieć one wartości. W poprzednich samochodach takich rzeczy nie było, więc doświadczenia większego nie mam. A jeżdżenie po mechanikach to wywalanie pieniędzy w błoto, wszystko wymienią, zapłacisz majątek, dadzą bańkę oleju i powiedzą, że jakoś do domu dojadę. 

Poczytaj w dziale diagnostyka, jest wszystko wytłumaczone jak dla debila, bez urazy oczywiście :P Wrzucisz linki i się oceni.

Zmiana lepkości oleju to jest uciekanie od problemu, a nie rozwiązanie. Turbo nie pije, sucho w dolocie? Mogą być też zapieczone pierścienie jeśli silnik obrósł nagarem i jeździł na byle gównie wymienianym co 30tys. Możliwości i rozwiązań sporo.

 

Opublikowano

Co do logów to po czasie poczytam i po czasie posprawdzam, a co do wymiany oleju to tak jak napisałeś uciekanie od problemu. Muszę na jakiś czas to zrobić, bo po zakupie samochodu wstawiłem gaz, kupiłem nowe opony, zrobiłem kilka drobnych napraw i nie specjalnie chce mi się wszystkie pieniądze ładować w samochód. Wiadomo, że ktoś zaraz napiszę, że naprawy robi się na bieżącą, ale moim zdanie zaniedbania z dłuższego okresu nie są takie proste do zrobienia od razu. W starszych samochodach można nawet rzec, że są nieopłacalne. 
Tych możliwości ubytku jest na tyle dużo, że czas wcale nie jest złym doradcą. Po drodze będzie można potwierdzić lub wykluczyć niektóre rzeczy. Zakładając dolewanie oleju, do następnej wymiany wyda się 100-200zł a zaoszczędzi się 1000-2000zł na niepotrzebne naprawy.  

Opublikowano

Lej 5w40. Jakieś valvo spokojnie kupisz poniżej stowki za bańkę więc nie majątek.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...