Skocz do zawartości
Zdrowych i spokojnych Świąt dla Ciebie i rodzinki 🙌🎄
IGNOROWANY

[BRD] Brak mocy, czarny dym z wydechu.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Cześć,

Dopadł mnie ostatnio następujący problem:

Zostawiłem samochód przed pracą - było wszystko ok. Wsiadłem po paru godzinach, odpalam - praktycznie nie wchodzi na obroty, dodajać gazu obroty powoli ida i skaczą, z tyłu chmura czarnego dymu po dodaniu gazu. Po krótkiej diagnozie kolegi, stwierdził że to coś z elektroniką i spróbowałem odpiąć go od akumulatora - pomogło, zaczęło wszystko chodzić. Dzień później sytuacja się powtórzyła - podjechałem do punktu który robił mi program (i zajmuje się naprawą elektroniki), gdzie zczytano błąd obwodu czujnika wałka rozrządku. W międzyczasie auto straciło moc, obroty wchodziły strasznie, ale turbo załączało się gdiześ w okolicach 2 500 obrotów - od najniższych obrotów strasznie dymiło - na czarno. Żaden inny błąd / check engine nie wywalił. Po prostu kopcił, nie wchodził na obroty, nie miał mocy dopiero jak się turbo włączyło.

Wstępna diagnoza - to do wymiany czujnik, a później zdiagnozowano przeskoczony rozrząd. Miałem dzisiaj samochód odebrać - po wymianie czujnika i rozrządu, koleś przeciągnał mnie cały dzień, żeby na koniec stwierdzić, że silnik działa już ok, ale turbina przeładowuje i jutro jeszcze ma sprawdzić jakiś czujnik. Średnio widzę połączenie między czujnikiem/rozrządem a przeładowującą turbiną..

Trochę mi to jednak śmierdzi tym, że to niekoniecznie był przeskoczony rozrząd, a czujnik np. N75 lub grucha turbiny lub coś jeszcze innego i teraz tylko niepotrzebnie wydałem pieniądze, a problem nadal nie jest rozwiązany.

Ktoś spotkał się z czymś podobnym? Jakieś rady?

Z ważnych informacji:

- wyłączony EGR

- usunięty i wyłączony DPF

- program na 195hp

- zrobiony napęd pompy oleju

Edytowane przez hidden
Opublikowano

Zaglądali w przepustnice/klapę gaszącą czy czasem nie jest w pozycji przymkniętej lub czy pracuje prawidłowo?

Co do rozrządu-nie spotkałem się aby w pd przeskoczył pasek przy sprawnym napinaczu. Czujnik wałka rozrządu owszem.-klękają

Opublikowano

dokladnie, tez bym szukal problemow w klapie kolektora dolotowego.

Wsiadłem po paru godzinach, odpalam - praktycznie nie wchodzi na obroty, dodajać gazu obroty powoli ida i skaczą, z tyłu chmura czarnego dymu po dodaniu gazu.

Co tzn ze obroty powoli ida i skacza???????? :decayed:

Opublikowano (edytowane)

@musashi, może źle się wyraziłem :) obroty nie wchodzą dynamicznie, tylko powoli i nie ruchem jednostajnym.

W każdym bądź razie to co poszło dalej:

- wymieniony rozrząd

- wymieniony czujnik położenia wałka rozrządu (nadal wywala błąd obwodu czujnika...)

- wymieniony czujnik od podciśnienia (jakiś elektrozawór)

W tym momencie.. silnik przestał odpalać..

Podobno odpalił na 10 sekund i zgadł, i od tego momentu nic. Mechanik zdaje się nie wiedzieć już co jest i przeciąga mnie w czasie. Silnik podobno przestał odpalać po wymianie czujnik od podciśnienia.

Pomocy?

Edytowane przez hidden
Opublikowano

moze auto bylo bite w przod i jest zle naprawiona wiazka silnika. stad blad czujnika G40, niekasowalny po wymianie.

jezeli wiazka jest uszkoszona to byc moze problem dotyczy rowniez G28 (polozenie walu).

potrzebne by byly informacje z pamieci suterek co sie zapisuje,

czarny dym nie ma nic wsplnego z czujnikiem G40.

moze sie ukrecila turbina, ew. urwala klapa gaszaca i zatyka dolot?

to diesel, jezeli nie startuje tzn. brak powietrza lub paliwa, ew. jednego i drugiego

Opublikowano

Więc tak,

Wczoraj silnik po ładowaniu akumulatora w końcu odpalił, robione były testy i logi statyczne/dynamiczne. Wszystko było git, doładowanie etc., silnik chodził super.

Dzisiaj rano miałem odebrać samochód - silnik już nie odpalił (drugi dzień z rzędu po nocy..)

Więc chyba pozostaje wiązka od czujnika G40 lub wiązki/czujnk od G28? Bo wywala sporadycznie nadal błąd czujnika G40 pomimo jego wymiany.

Na razie czekam aż mechanik dostanie schematy, aby mógł posprawdzać wiązki od czujników G40/G28.

Opublikowano

Mam dokładnie taki sam problem, dzisiaj zauważyłem strasznie okopcony zderzak. wczoraj byłem w trasie zrobiłem około 250 km (na autostradzie leciałem 200-220 km/h ) po odpaleniu dzisiaj samochodu zauważyłem biały dym. Na wolnych obrotach chodzi równo lecz dodając gazu w zakresie 1500 - 2000 szarpie silnikiem . Chcąc się przejechać ciężko było ruszyć z jedynki lecz po przekroczeniu 3 tys obrotów dostawał dużą dawkę mocy. Po przyjechaniu do domu dodaniu gazu( oczywiście ciężko się wkreca na obroty ) i puszczeniu puszcza czarne dymy . Ktoś się spotkał z takim przypadkiem ? A4 brd 2.0 170km 06 r . Przepraszam ze się podpinam pod temat.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Tak miałem taki objaw przy uszkodzonym - zablokowanym EGR.

Opublikowano

Erg czyścilem dwa miesiące temu .

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Ja natomiast mam wyłączony programowo EGR i silnik w ogóle nie odpala..

Opublikowano

Czy przez uwalony EGR mogą również świrować wskazania wtrysków? W moim BRD 2 i 3 wtrysk na jałowym biegu wskazuje +2,30 natomiast 1 i 4 - 2,3… Stalo sie to wlasciwie z dnia na dzien, wcześ iej było spoko, teraz takie wskazania i czarny dym. BIPy w normie. Po dodaniu gazu wartosci dla wszystkich 4 schodzą do 0.00

Opublikowano (edytowane)

Albo paliwo lipne ,filtr przypchany lub tandem buduje słabe cisnienie

Edytowane przez SotoM
Opublikowano

pompa ze slabym cisnieniem powodowałaby dymienie na czarno?

Opublikowano (edytowane)

Czy przez uwalony EGR mogą również świrować wskazania wtrysków? W moim BRD 2 i 3 wtrysk na jałowym biegu wskazuje +2,30 natomiast 1 i 4 - 2,3… Stalo sie to wlasciwie z dnia na dzien, wcześ iej było spoko, teraz takie wskazania i czarny dym. BIPy w normie. Po dodaniu gazu wartosci dla wszystkich 4 schodzą do 0.00

Takie odczyty korekcji świadczą raczej o przedostawaniu się spalin do szyny zasilającej pompki w paliwo.

Oby to był problem z uszczelnieniem pompek, a nie jakieś mikropęknięcie czapki. :decayed:

Edytowane przez piotrsob1
Opublikowano

Wracając do mojego tematu..

Zostało wszystko sprawdzone, wszystkie wiązki od wałku rozrządu/wału korbowego, do ECU również. To nie jest problem z EGR, klapą gaszącą, paliwo dochodzi, powietrze też.

Co chwila wywala błąd czujnika położenia wałka rozrządu - wartość poza limitami. Czy jest możliwość, że to wina nowego czunika, który jest ekonimiczną wersją zamiennika? Czy jeszcze coś może być problemem..? Czy przez to samochód może raz odpalać idealnie, raz w ogóle?

Dzięki z góry

Opublikowano

oczywiście czujnik fm-y 4mx czy tego typu badziewie, moze platac rozne niespodzianki.

dziwne tylko że nie można uruchomić silnika, w przypadku nieprawidlowych wartosci silnik pracuje w trybie awaryjnym a sygnalem zastepczym jest czujnik polozenia walu G28.

Opublikowano

Silnik uruchamia się, działa przez 10 sekund i gaśnie sam. Do momentu usunięcia błędu już nie odpali - jak się błąd usunie - samochód znowu odpala na 10 sekund.

Opublikowano

zloguj kąt synchronizacji przed rozruchem, aż do momentu unieruchomienia silnika.

Opublikowano

Wymień czujnik na oryginał nawet ze szrotu i dopiero zacznij badania.

Oczywiście zrobił bym też sprawdzenie ustawienia rozrządu - czas około 10 minut i będziesz miał pewność.

Opublikowano

Problem rozwiązany - wrzucony został oryginalny używany czujnik - zaczęło hulać. Dzięki za pomoc!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...