Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Legnica i okolice - Spot Info w pierwszym poście


BarthPL

Rekomendowane odpowiedzi

Ja będę już krążył w tamtym rejonie od 15 bo kobitka nie ma w co się ubrać na zimę :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może dlatego kolego grzechu76, bo

Witajcie , spot dzisiaj o godz. 17 na lotnisku pod ECO. CHetni przyjezdzajcie :hi:

:decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale za dużo nie straciłeś... Było nas trzech, było zimno, postaliśmy ze 20 minet i się porozjeżdżaliśmy. Nie nawzajem oczywiście :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sorki panowie mialem sie pojawic ale furka zrobila mi malego psikusa i musialem od godziny 12 do 21 siedziec przed autem...przy temp - 4 stopni robilem zawieszenie...jakis wspanialy niemiec wlozyl odwrotnie srube od amorka na dole i nie chciala wyjsc bo opierala sie o dolny tylny wahacz...z lewej strony poszlo dzisiaj bez problemu w godzine z wymiana amorka...nastepnym razem pojawie sie na 100% ale juz na zawiasie 1BA i nowych amorkach...wysoko ale trudno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale za dużo nie straciłeś... Było nas trzech, było zimno, postaliśmy ze 20 minet i się porozjeżdżaliśmy. Nie nawzajem oczywiście :kox:

pamiętam, jak było nas dwóch i było na prawdę zimno :gwizdanie: aż auta nie mogłem otworzyć... :cool1::decayed:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale za dużo nie straciłeś... Było nas trzech, było zimno, postaliśmy ze 20 minet i się porozjeżdżaliśmy. Nie nawzajem oczywiście :kox:

pamiętam, jak było nas dwóch i było na prawdę zimno :gwizdanie: aż auta nie mogłem otworzyć... :cool1::decayed:

Ale my twardzi byli wtedy i daliśmy radę... Nóg nie czułem wtedy :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale za dużo nie straciłeś... Było nas trzech, było zimno, postaliśmy ze 20 minet i się porozjeżdżaliśmy. Nie nawzajem oczywiście :kox:

pamiętam, jak było nas dwóch i było na prawdę zimno :gwizdanie: aż auta nie mogłem otworzyć... :cool1::decayed:

Ale my twardzi byli wtedy i daliśmy radę... Nóg nie czułem wtedy :naughty:

:kox: :kox: :kox: :kox:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale za dużo nie straciłeś... Było nas trzech, było zimno, postaliśmy ze 20 minet i się porozjeżdżaliśmy. Nie nawzajem oczywiście :kox:

pamiętam, jak było nas dwóch i było na prawdę zimno :gwizdanie: aż auta nie mogłem otworzyć... :cool1::decayed:

Ale my twardzi byli wtedy i daliśmy radę... Nóg nie czułem wtedy :naughty:

Koleżko szanowny - jak ja drugi raz będę musiał krzyczeć za Tobą pod PGW, to się przejdę na parking i Ci powietrze z kół pospuszczam :decayed: A furę tam nie trudno znaleźć :tongue4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale za dużo nie straciłeś... Było nas trzech, było zimno, postaliśmy ze 20 minet i się porozjeżdżaliśmy. Nie nawzajem oczywiście :kox:

pamiętam, jak było nas dwóch i było na prawdę zimno :gwizdanie: aż auta nie mogłem otworzyć... :cool1::decayed:

Ale my twardzi byli wtedy i daliśmy radę... Nóg nie czułem wtedy :naughty:

Koleżko szanowny - jak ja drugi raz będę musiał krzyczeć za Tobą pod PGW, to się przejdę na parking i Ci powietrze z kół pospuszczam :decayed: A furę tam nie trudno znaleźć :tongue4:

Nie słyszałem :embarrassed: :embarrassed: :no: Kiedy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale za dużo nie straciłeś... Było nas trzech, było zimno, postaliśmy ze 20 minet i się porozjeżdżaliśmy. Nie nawzajem oczywiście :kox:

pamiętam, jak było nas dwóch i było na prawdę zimno :gwizdanie: aż auta nie mogłem otworzyć... :cool1::decayed:

Ale my twardzi byli wtedy i daliśmy radę... Nóg nie czułem wtedy :naughty:

Koleżko szanowny - jak ja drugi raz będę musiał krzyczeć za Tobą pod PGW, to się przejdę na parking i Ci powietrze z kół pospuszczam :decayed: A furę tam nie trudno znaleźć :tongue4:

Nie słyszałem :embarrassed: :embarrassed: :no: Kiedy?

We wtorek :wink4::naughty: około 15 - szorowałeś z baraków na halę :gwizdanie:[br]Dopisany: 18 Listopad 2011, 12:48_________________________________________________........................albo masz kurna klona :kox::decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie da się mnie podrobić :decayed:

Widzisz, za bardzo przejęty pracą byłem może, albo szedł mój koleś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kto to widzial ze ty taki zapracowany jestes :P

przecież to wariat-jeździ do Indii i do Tajlandii do pracy-sam nawet nie wiem, co On tam robi-Tokyo-rozumiem, ale Indie? co tam ciekawego może być...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co tam ciekawego może być...

Zupełnie nic... :confused4:

tak też myślałem, że wysłali Cię tam robiąc Ci tym samym na złość.... :cool1::decayed::wink4:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...