Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Odpowietrzanie pompy VP44.


czarny211

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Niestety czeka mnie odpowietrzanie VP44. Własnie kompletuje wszystkie niezbędne rzeczy, które będą mi do tego potrzebne i w związku z tym mam pytanie. Jedna niewiadoma. Czego użyć jako wysysarki? Odsysarki do odpowietrzania hamulców podłączanej pod sprężarkę, ręcznej odsysarki, a może takiej podłączanej pod 12V? jakieś inne propozycje? Co najlepiej się do tego nada, co będzie najefektywniejsze ? Dodam, ze odkurzacz odpada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz użyć podciśnienia z innego auta, tylko przepuść je przez jakieś buforowe, przeźroczyste naczynie , np słoik z wlutowanymi albo wkręconymi w zakrętkę króćcami :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie nie trzebabyło nic podlanczac leciutko plaka w dolot i za 2 strzalem odpalila i wszystko działa jak trzeba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak zrobiłem. Pojeździłem później dwa dni. Jeden dzień stala cały bez odpalania i następnego już nie odpaliłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie do tej pory bez problemu żadnego sprawdź czy wszystko szczelne jest, bo to troche dziwne żeby tak kombinować z odpowietrzaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A u mnie do tej pory bez problemu żadnego sprawdź czy wszystko szczelne jest, bo to troche dziwne żeby tak kombinować z odpowietrzaniem.

W tym sprzęcie nie tyle jest problem z odpowietrzeniem, o ile z wytrzymałością na przegrzanie elektroniki znajdującej się w VP44, która normalnie jest chłodzona paliwem, przy jego braku w pompie i długich próbach odpalania potrafi odwalić kitę i problem gotowy :decayed:

Nie jeden mądrek już się przekonał o ile może być lżejszy portfel przez niefrasobliwość albo niewiedzę właściciela :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem co robiłeś przy pompie, ale ja składając koledze akn-a zanim założyłem pasek napędowy pompy, bez włączania zapłonu pokręciłem pompą do momentu aż sama zaciągnęła paliwo i wypchnęła powietrze. Później uruchamianie silnika max 10sekund i chodzi. Jeżeli nie masz zdjętego paska to odsysarka do hebli wystarczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy poszukać !!! kiedyś przy wymianie filtra paliwa nie chcący zapowietrzyłem pompę i w taki sposób ja od powierzyłem :

- zaciskami ściśnij powrotny wąż przed i za przy filtrze paliwa

- załóż długi wężyk około 1-1.5 na pompę vp44 przeciagnij go przez maskę żeby wąż szedł do góry

- drugi koniec węzyka włóż do rury zwykłego odkurzacza i obwin taśmą zeby bylo szczelnie

- zacznij odsysanie gdy paliwo dojdzie do końca wężyka wyłącz odkurzacz i poczekaj aż ścieknie na dół i tak z 5 razy aż już nie będziesz widział pęcheżyków powietrza

tu masz link do wideo jak to mniej wiecej powinno wygladać 100% działa sam tak odpowietrzyłem i odpalił za 2 razem po tej operacji

pozdrawiam daj znać czy ci sie udało

Edytowane przez oooprzemekooo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki że pytam ale ty chcesz szybko spuścić i sprzedać czy odpowietrzyć? Jeżeli układ masz szczelny to spokojnie da rade,jeżeli gdzieś jest nieszczelność to i odkurzacz nie da rady. Martwi mnie tylko, że postała jeden dzień i był problem, coś masz nie tak i to nie jest kwestia odpowietrzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest nieszczelność na wężach przelewowych i podkładkach miedzianych. Przy wtryskach. Poci się na każdym. Najpierw mam zamiar usunąć ten problem, później odpowietrzyć.


Czy odsysarka typu Marolex Vacuum Pump zda tutaj egzamin, czy lepiej odkurzacz lub odsysarke do hamulców ?


Wziąłem się dzisiaj za wymienianie podkładek miedzianych i przelewów na wtryskach. No i mam problem z dojściem do trzech wytrysków od strony kierowcy (tam pierwszy poci mi się najbardziej, ten przy wlewie oleju). Może macie jakiś sprytny sposób jak najszybciej będzie to zrobić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...