Skocz do zawartości
IGNOROWANY

zamarznięty płyn w chłodnicy!


rapens

Rekomendowane odpowiedzi

Witam tak jak w temacie zamarzł mi płyn w układzie,próbowałem odpalić auto ale nic z tego.Co powinienem zrobic i jakie moga być skutki zamarzniętego płynu???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lawet i do ciepłego garażu może jeszcze nie jest za późno... może...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skutki- silnik do remontu. Pęknięta głowica. Woda jak zamarza zwiększa swoją objętość i rozsadza głowicę. Jeśli auto nie odpaliło, to mógł już skoczyć rozrząd jak ścieło zęby na pasku (zamarznięta pompa wody) Niestety koszty mogą być spore. Ps. kto jeździ na wodzie w aucie? To nie polonez.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nic innego tylko pędem do ciepłego garażu i czekaj na weredyk jak się rozmrozi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to widze że prognozy nie najlepsze :cry: miałem normalnie płyn prestone tylko latem ubywało mi go troche i dolewałem wody :kwasny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cięzko mi powiedzieć czy dużo ale kilka razy dolewałem jeszcze zapomniałem wspomnieć żę sprawdzałem wężę od chłodnicy i są miękkie tylko w zbiorniczku zamarzniety jest płyn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A auto czemu nie odpaliło? Rozładował się akku ? czy kręcił i nie chciał zapalić ? węże to pikuś, ważniejsza jest pompa wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paliwo, diesel ? ile paliwa w baku ?

Panowie, jak auto kręci i nie odpala, to jaki macie inny pomysł, po za zamarzniętym paliwem albo zamarzniętą pompą która zrobiła spustoszenie? bo jak by zamarzł tylko zbiorniczek, to auto by raczej odpaliło?

Lepiej nastaw się na rozpierduchę a jak okaże się innaczej to tylko skłądać ręce do Boga :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj postał kilka godzin w garażu przy temperaturze 10 stopni dodatkowo włączone 2 farelki płyn w zbiorniczku rozmarzł ale nic to nie dało dalej kręci ale nie chce odpalić :cry: czyli tak jak pisaliście coś musiało p.........ć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie nie było żadnego wycieku dodatkowo naciskałem wężę zarówno te co idą do chłodnicy jak i te co idą do bloku silnika i w zbiorniczku było słychać przepływ,nie wiem czy dobrze rozumiem ale z tego wynika żę obieg nie jest zamarznięty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd jesteś? nie ma w profilu info. jak masz dostęp do rozrządu/osłony, to ją odchyl i zobacz czy pasek nie ma wysiepanych zębów. Może to tylko parszywy zbieg okoliczności i padło Ci coś zupełnie innego- pompa paliwa np. Dlatego pytałem ile było paliwa bo ono też potrafi zamarznąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem ze Stargardu ,paliwa było już na rezerwie i własnie chciałem jechać zatankować ale niestety...zobacze jutro ten pasek ale nie ma nawet 10000 km przejechanych bo wymieniałem chociaż przy takich temperaturach jak teraz to chyba już wszystko możliwe!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznij kolego od zajrzenia w osłonę rozrządu, druga osoba niech zakręci rozrusznikiem (jak już po zaworach dało to i tak nic wiecej nie zepsujesz) zobacz czy wszystko kręci się ok. Jeśli tak, to plak w reke, zdejmij osłone filtra pryskaj plakiem i kreć rozrusznikiem, jak zaskoczy to siedzi pompa/zamarzło paliwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...