Skocz do zawartości
IGNOROWANY

F1, Rajdy i Motorsport


Wąski

Rekomendowane odpowiedzi

Pomijam kłopoty z bolidem Roberta ale "swojemu" siedzenia nie dokręcić to zakrawa na sabotaż :polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Panowie będzie dobrze :) Już niedługo :)

a co przechodzi do Brown GP :polew:

tiiaaaa za Buttona :polew:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie będzie dobrze :) Już niedługo :)

Pod warunkiem, że mechanicy przestaną popełniać głupie błędy i "złożą te puzzle jakimi jest bolid" nieco staranniej niż bywało ostatnio...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włoskie media informują, że od sezonu 2010 nowymi kierowcami teamu Ferrari mają być Hiszpan Fernando Alonso i Polak Robert Kubica.

Ekipa z Maranello planuje gruntowną przebudowę zespołu i z włoskim zespołem mają pożegnać się Brazylijczyk Felipe Massa i były mistrz świata Kimi Raikkonen. Nie ustają spekulacje kto zajmie ich miejsca.

O tym, że dwukrotny mistrz świata w barwach Renault, Alonso ma w przyszłym sezonie zasiąść za kierownicą czerwonego bolidu mówi się od dawna. Hiszpan miał podpisać kontrakt z włoską stajnią już w 2008 roku. Teraz wiele mówi się o tym kto może być partnerem Alonso w zespole.

W środę wypowiedział się na ten temat komentator Formuły 1 w stacji Sky Sports 24 Vanzini Carlo. Według jego informacji w planach Ferrari na 2010 rok partnerem Alonso ma być polski kierowca BMW Robert Kubica.

Dodatkowego smaczku całej sprawie dodaje fakt, że Alonso i Kubica są ze sobą zaprzyjaźnieni i wielokrotnie dawali do zrozumienia, że z chęcią spotkaliby się w jednym zespole.

jestem za :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm... ja wstrzymuję się od głosu... obaj będą próbowali dominować i będzie powtórka z pary Prost-Senna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obaj będą próbowali dominować i będzie powtórka z pary Prost-Senna

i bylo tak zle ? raz wygral Senna a Prost byl 2gi, potem wygral Prost a Senna byl 2gi

nie mam nic przeciwko aby bylo tak w przypadku Roberta i Fernando w Ferrari - gorzej jakby mialo byc jak Alonso-Hamilton w 2007

no ale teraz koniec marzen i zyjemy w nadzieji na pierwszy punkt Roberta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włoskie media informują, że od sezonu 2010 nowymi kierowcami teamu Ferrari mają być Hiszpan Fernando Alonso i Polak Robert Kubica.

Ekipa z Maranello planuje gruntowną przebudowę zespołu i z włoskim zespołem mają pożegnać się Brazylijczyk Felipe Massa i były mistrz świata Kimi Raikkonen. Nie ustają spekulacje kto zajmie ich miejsca.

O tym, że dwukrotny mistrz świata w barwach Renault, Alonso ma w przyszłym sezonie zasiąść za kierownicą czerwonego bolidu mówi się od dawna. Hiszpan miał podpisać kontrakt z włoską stajnią już w 2008 roku. Teraz wiele mówi się o tym kto może być partnerem Alonso w zespole.

W środę wypowiedział się na ten temat komentator Formuły 1 w stacji Sky Sports 24 Vanzini Carlo. Według jego informacji w planach Ferrari na 2010 rok partnerem Alonso ma być polski kierowca BMW Robert Kubica.

Dodatkowego smaczku całej sprawie dodaje fakt, że Alonso i Kubica są ze sobą zaprzyjaźnieni i wielokrotnie dawali do zrozumienia, że z chęcią spotkaliby się w jednym zespole.

Cuchnie onetem na odległość :disgust:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tamtym sezonie też były takie rewelacje i ... nic się nie sprawdziło.

Raikkonnem ma jeszcze kontrakt na przyszły sezon a Massa chyba też w tamtym roku podpisał nowy na dłuższy czas (chyba, że coś już pokręciłem :chytry:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tamtym sezonie też były takie rewelacje i ... nic się nie sprawdziło.

Raikkonnem ma jeszcze kontrakt na przyszły sezon a Massa chyba też w tamtym roku podpisał nowy na dłuższy czas (chyba, że coś już pokręciłem :chytry:)

Dokładnie. I Raikkonen i Massa maja kontrakty do konca sezonu 2010
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dotychczasowe doświadczenia z KERS-em (również u szybszej konkurencji jak McLaren i Ferrari) pokazują, że system przydaje się bardziej do obrony pozycji niż do jej zdobycia.

Zdaje się że pierwotne założenie było nieco odmienne :disgust:

Z tego powodu należy wypieprzyć na złom to ustrojstwo - nie ma zespołu który by dostrzegał jakieś nieznaczne chociaż korzyści z tego wynikające.

Zupełnie inaczej z dyfuzorami - nikt nie ma wątpliwości, że dają lepsze czasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...