Koło zapasowe przy instalacji LPG

[Makos_9507]

Witam.

Jestem posiadaczem B6 z silnikiem 2.0 w LPG i irytuje mnie fakt zajętego bagażnika przez koło zapasowe... Bagażnik jest spory, ale z tym kołem.......

Jest to cholernie niepraktyczne. Przy większych wyjazdach na "urlop" muszę pakować rzeczy też na tylne siedzenia... Macie jakiś pomysł co zrobićz tym kołem? Tak wiem, mogę je zostawić w garażu, piwnicy lub balkonie, ale miałem na myśli jakiś inny pomysł, bo gdy strzeli opona na trasie to moze być nieciekawie... Są też zestawy naprawcze do opon, ale wiem, że nie w każdym przypadku można ich użyć. Widziałem też jak niektórzy podwieszali opony pod podwozie.

Mam pytanie, robił to ktoś z was w swoich b6?

[czarlo]

A może lepiej kupić sobie assistance opony Wtedy już ci koło zapasowe nie będzie potrzebne. No ale gorzej będzie jak ci się zepsuje na odludziu i bez zasięgu.

[Makos_9507]

Hmm, wiesz jakie są koszta wykupienia tego?

[czarlo]

Znajomy mówił że zapłacił ostatnio za assistance opony jako opcja dodatkowa ponad 50 zł. Ale to wszystko zależy od firmy ubezpieczeniowej, czasami dają w takie opcje w cenie podstawowej OC, zależy jaką mają aktualnie ofertę. Zadzwoń do swojego agenta i zapytaj. Mówię ci, nie są to jakieś ogromne pieniądze a czasami może rozwiązać problemy Ale musisz się najpierw oczywiście dowiedzieć co dokładnie obejmuje taka opcja dodatkowa, żebyś się nie wkopał.

Edytowane 25 Stycznia 2016 przez czarlo

[_quattro_]

Mam pytanie, robił to ktoś z was w swoich b6?

Dojazdówka jedyna słuszna alternatywa

[Makos_9507]

Mam pytanie, robił to ktoś z was w swoich b6?

Dojazdówka jedyna słuszna alternatywa

Dojazdówkę mam w tej chwili, miejsca wcale więcej niż zapasówka nie zajmuje Chyba że masz po prostu na myśli, że najbezpieczniej jeździć z "dodatkowym wyposażeniem"

[_quattro_]

Jak dojazdówka może zabierać tyle samo miejsca pełnowymiarowe koło?? Jakie masz parametry tej dojazdówki?

[Makos_9507]

Jak dojazdówka może zabierać tyle samo miejsca pełnowymiarowe koło?? Jakie masz parametry tej dojazdówki?

To znaczy no mam standardową dojazdówkę, ale mimo wszystko 20x20 to ona nie ma

[_quattro_]

To znaczy no mam standardową dojazdówkę

I wszystko w temacie. Dojazdówka 125/80/17 jest prawie o połowe niższa od pełnowymiarowego koła zapasowego

http://allegro.pl/dojazdowka-zapas-5x112-audi-vw-seat-skoda-jak-nowa-i5939053070.html

[czarlo]

Dojazdówka też potrafi zając sporo miejsca w bagażniku. No ale decydując się na założenie instalacji gazowej trzeba się liczyć z pewnymi niedogodnościami.

[Makos_9507]

Kupiłem już z instalacją LPG, no ale to nie zmienia sytuacji, że miejsce zajmuje tyle, ile musi. Myślę nad zestawem naprawczym do kół, ale ponoć nie zawsze można ich użyć

[wilu8]

Fabrycznie sa wersje bez koła z zestawem naprawczym takiego poszukaj lub sprey i jakis kompresor na 12v .Jest mało zdarzeń abyś nie naprawił koło ubytek opony a tak to wszystko uszczelni na tyle co bys do gumiarza dojechał

[czarlo]

Musiałoby się zdarzyć że rozerwie oponę. Wtedy na pewno nie użyjesz zestawu naprawczego.

[Jaro959]

Kupiłem już z instalacją LPG, no ale to nie zmienia sytuacji, że miejsce zajmuje tyle, ile musi. Myślę nad zestawem naprawczym do kół, ale ponoć nie zawsze można ich użyć

Pamiętaj że opona po użyciu tego zestawu idzie na szrot.A niektórzy preferują klejenie opon łatkami po małej dziurce

[_quattro_]

zestawem naprawczym

Nie wyobrażam sobie podróżowania z tym po Polsce a co dopiero za granicę

[Makos_9507]

No dobra, namówiliście mnie, będę jeździł z tą dojazdówką w bagażniku, koło to jednak koło

[czarlo]

Pozostaje jeszcze jedna możliwość. Wymiana auta na kombi Ale ta zmiana będzie bardziej kosztowna.

[wilu8]

Wszystko zależy jak kto jezdzi i na jakich oponach ja na przykład mógł bym jezdzić bez bo po przejechaniu kilkuset tys km nie złapałem kapcia w trasie wiec to też jest kwestia psychlogicznego komfortu bo zawsze woże zapas

[czarlo]

Wszystko zależy jak kto jezdzi i na jakich oponach ja na przykład mógł bym jezdzić bez bo po przejechaniu kilkuset tys km nie złapałem kapcia w trasie wiec to też jest kwestia psychlogicznego komfortu bo zawsze woże zapas

I pewnie jakbyś wyjął zapas to byś złapał gumę Shit happens

[Makos_9507]

Z moim (nie)fartem w życiu wolę nie ryzykować chyba jednak Jakiś czas temu poszła mi opona (w innym samochodzie) na trasie, spieszyło mi się, deszcz lał jak cholera, w takim miejscu, że do najbliższego miasta, wioski, domu było może z 10 km i na dodatek śruby były tak zakręcone, że dosłownie stawałem na kluczu od kół i nic... Ale ledwo, leedwo się udało...