Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Pomysł na działalność "auto do ślubu"


KarolASO

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Wszystkim :)

Czy ktoś z was orientuje się jak wygląda rozkręcenie działalności polegającej na wożeniu nowożeńców do ślubu?

Czy jest potrzebna jakaś licencja na przewóz osób?

Zastanawiam się nad zakupem białej Panamery za około 220tys. zł.

Czy takie auto będzie miało "wzięcie" oraz czy po prostu... jest to dobry pomysł?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym celował w Shelby GT500 z 2013r.

Jakbyś takim woził to sam bym cie wynajął :D


A kupisz w podobnych pieniądzach, z tym że panamere można spotkać wszędzie a jednak mustang to legenda

Edytowane przez Mateuszek1001
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pracuje w gastronomii od 11 lat i co moge powiedziec albo raczej co zauwazylem wiekszosc slubow jest na zasadzie.. jak tatus ma porsche ferrari bentley itp. marki premium to jada tym a pozostala czesc spoleczenstwa wybiera raczej oldtimer'y .

Nie wiem czy reszta sie ze mna zgodzi ale wolalbym osobiscie jechac cadillakiem starym niz panamera nowa ;) ALE .... pomysl dobry obadaj po prostu rynek co by mlodziez wybrala albo raczej co by "przyszla panna mloda" wybrala :P

Pozdrawiam ! :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie teraz w modzie są oldtimery. Mój sąsiad odrestaurowuje juz drugiego starego mercedesa właśnie pod śluby i musze przyznać ze ma brak klientów nie narzeka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym celował w Shelby GT500 z 2013r.

Jakbyś takim woził to sam bym cie wynajął :D

A kupisz w podobnych pieniądzach, z tym że panamere można spotkać wszędzie a jednak mustang to legenda

:facepalm: Wsadź z tyłu do coupe panne młodą z wielką sukienką. Pomysł słaby. Jesli stać Cię na panamerę za 220tyś myślę że jesteś bardziej kreatywny i stać Cię na ciekawszą działalność zarobkową ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym celował w Shelby GT500 z 2013r.

Jakbyś takim woził to sam bym cie wynajął :D

A kupisz w podobnych pieniądzach, z tym że panamere można spotkać wszędzie a jednak mustang to legenda

:facepalm: Wsadź z tyłu do coupe panne młodą z wielką sukienką. Pomysł słaby. Jesli stać Cię na panamerę za 220tyś myślę że jesteś bardziej kreatywny i stać Cię na ciekawszą działalność zarobkową ;)

Może GTR ?? :D

Edytowane przez Bristol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym celował w Shelby GT500 z 2013r.

Jakbyś takim woził to sam bym cie wynajął :D

A kupisz w podobnych pieniądzach, z tym że panamere można spotkać wszędzie a jednak mustang to legenda

:facepalm: Wsadź z tyłu do coupe panne młodą z wielką sukienką. Pomysł słaby. Jesli stać Cię na panamerę za 220tyś myślę że jesteś bardziej kreatywny i stać Cię na ciekawszą działalność zarobkową ;)

Może GTR ?? :D

Niestety nie mam innego pomysłu na inną działalność zarobkową... :( A to by mnie interesowało... Fakt że z tym coupe byłoby ciężko dlatego szukałbym czegoś z czterema furtkami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majac takie pieniadze jestes w stanie duzo ciekawszy biznes rozkrecic, aczkolwiek to co bys chcial wymaga dosc malego Twojego wkladu kupic i pozyczac..

Prosta kalkulacja za ile kupisz auto i je odpicujesz na przyslowiowe " 0 " , jaka cena wynajmu samochodu

Ilosc lat po ktorym zwroci sie zakup auta X , chyba ze bedzie to tez auto do uzytku codziennego ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Licząc jakbyś po 1000zł wypożyczał auto to w roku jest ok 52 tyg, przyjmując że pracowałbyś w soboty to potrzebujesz ponad 4 lata by zwrócił sie koszt zakupu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia gustu, ale Panamerą nie chciałbym jechać do ślubu, bo dla mnie wygląda jak kupa :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli będzie się dobrze kręcić biznes to się spłaci w 4 lata... Do tego wszystkiego trzeba doliczyć koszta eksploatacji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza sie moze i rok ma 52tyg. a ile trwa sezon weselny ? max 30tyg. ;)

Dodac do tego ze na poczatku interes sie slabo bedzie krecil bo niestety takie sa realia a konkurencja duza.

Wiec w dobrym sezonie 20tyg. czyt. weekendow to bylo by dobrze !

Edytowane przez pavvel89
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie przy Tych 20 tyg rocznie będziesz potrzebował 10 lat na to żeby auto się zwróciło. A za 10 lat to auto szału nie zrobi i będziesz musiał kupić inne żeby się kręciło. Tak naprawdę to za 3-4 lata musiałbyś zmienić... Jak dla mnie średni biznes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli na poważnie myślisz o takim biznesie to w sobotę pod kościół i sprawdź czy teraz " wożą " się do ślubu

bo u mnie w większość to rodzina albo znajomi wiozą do ślubu , tylko ja mieszkam na " wiosce"

znajomy przygotował bryczkę i lipa z tego wyszła , za to jest u mnie w mieście gościu i ma odrestaurowaną Warszawę i trzeba przyznać że ma zajęcia

za taką kwotę kupiłbym mieszkanie na wynajem albo kiosk

mimo wszystko życzę powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Licząc jakbyś po 1000zł wypożyczał auto to w roku jest ok 52 tyg, przyjmując że pracowałbyś w soboty to potrzebujesz ponad 4 lata by zwrócił sie koszt zakupu.

Sam jestem na etapie szukania auta do ślubu i moim zdaniem Panamera biała super sprawa, ale osobiście też wolałbym coś innego czyli Audi.

1000 zł za wypożyczenie to dość wysoka stawka jak na warunki w mojej okolicy (Kujawsko Pomorskie) ...

Patrząc po allegro to w tej cenie dostaniesz 2012 r, za 4 lata to już będzie trochę leciwe auto ....

Musisz liczyć się w tym, że z roku na rok będziesz miał coraz gorzej żeby wypromować się z 8 letnim autem.

Moim zdaniem przy zakupie auta patrz bardziej na swoje potrzeby, a ten zarobek traktuj bardziej jako coś okazyjnego, chyba że zdecydujesz się

na zakup jakiegoś klasyka, tutaj nie będziesz musiał martwić się wiekiem auta, mało tego im starsze tym bardziej atrakcyjne.

Reasumując moim zdaniem bezpieczniejszym zakupem jeżeli nie potrzebujesz auta na codzień będzie zakup klasyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sadze ze majac takie wolne srodki finansowe poszedl bym w nieruchomosci w zaleznosci od lokalizacji kupujesz 2 kawalerki lub jedno dobre wieksze mieszkanie.

Krotka kalkulacja kawalerka po 600-700zl staly dochod co miesiac mnozysz x2

Mieszkanie sadze ze nawet 1.500k to min. mies. ;)

I to masz czysty dochod nic nie robisz , pracowac sobie mozesz a co miesiac wpada Ci kasa ;)

Kupujesz auto za 220tys. teraz jest tyle warte a za 4lata ? Sprzedajesz ze strata min. 30% a maja interes nie wystarczy myslec co jest dzis czy za miesiac, tylko czy bedzie akurat za 4lata popyt na tego typu samochod? Moze byc a nie musi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuszna uwaga z tym sezonem. W sumie to na klasyku byś nie stracił. Ale też sądzę że dość wątpliwy temat z tym biznesem.


Też myśle że lepiej w nieruchomość zainwestować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazdy biznes albo wypali albo nie :) co innego jakby bylo stare auto w stodole na ktore kury "sraja" i wystarczy je odrestaurowac za przyslowiowe 10tys. , wtedy taki biznes mozna robic dla przyjemnosci i nie jako glowne zrodlo dochodow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche chodze po weselach a dwa lata temu sam mialem swoje i z tego co widze sa 3 rodzaje aut weselnych.

Bardzo mlode auta np A4 b8 z ostanich rocznikow.

Suv np x6

Stare klasyki

Chcac rozkrecic taki interes powinienes miec wlasnie takie 3 auta i szeroka game kwiatow ozdobnych. Taki biznes oplaca sie ludziom ktorzy handluja samochodami a w twoim wypadku auto szybko straci na wartosci i bedziesz do tylu. Jesli polaczyl bys to ze sciaganiem aut mial bys fajny biznes. Sciagasz bryke rejestrujesz na siebie po pol roku sprzedajesz i omijasz podatek 18% od wzbogacenia. Przez pol roku robisz kase na weselach czyli auto zarabia, po pol roku sprzedajesz i auto znowu zarabia. Omijasz tez koszty utrzymania bo przez pol roku za wiele sie nie zepsuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...