Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Audi a4 b5 96r 1,9 tdi 90km 1z regeneracja czy nowe auto


pomcio93

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Mam dylemat życiowy :] Moje audi a4 b5 jest trochę zmęczone upływam lat i zastanawiam się albo nad doprowadzeniem autka do niemalże ideału albo zakupem czegoś młodszego i chciałbym zapytać was forumowiczów co Wy o tym sądzicie?

Do zrobienia mam na pewno:

* regeneracja turbiny co prawda jeszcze nie padła ale już wszędzie praktycznie się olej chlapie,

* regeneracja górnej części najprawdopodobniej ( mechanik mówił że na pewno uszczelka bo już na niebiesko kopci a wiadomo jak uszczelkę wymieniać to można od razu zrobić wały itd )

* przewody od turbiny itd.,

* przydałoby się odświeżyć lakier, plus pare części blacharskich takich jak np. próg czy listwa dachowa

* samochód jest bez klimy i zastanawiam się nad sensem ew włożenia np. z innego auta ale to jest opcjonalnie,

* fotel kierowcy powoli staje się nie wygodny.

Samochód ma przejechane teoretyczni 270kkm ale jest ściągany z niemiec wiec jest to tylko teoretyczni bo przypuszczam że ma ok 500kkm+. Zastanawiam się nad jego naprawą ponieważ bardzo fajnie mi się jeździ i jeszcze spalanie mam w granicach 5l/100km a robie dziennie 100km i boję się że np. zakup nowszego auta będzie mnie więcej kosztowało niż to co wymieniłem powyżej, ponieważ już dużą część mam wymienione dopiero świeże wahacze na przód z 1,5 roku temu nowe amortyzatory, rozrząd, a wiadomo, że przy kupnie nowego zawsze trzeba liczyć + - 2 tysiące na podstawowe wymiany, plus najprawdopodobniej większe spalanie.

Dlatego pytam was o zdanie bo sam walczę ze sobą i nie wiem która opcja byłaby bardziej opłacalna??

Na nowe auto mógłbym sobie pozwolić maxymalnie do 10 tysięcy i zdaje sobie sprawę, że nie kupie za te pieniądze ideału :]]

Licze na wasze przemyślenia ^^

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego jak wiesz co masz to ty musisz podjąć decyzję,ja wolałbym jednak zostawić,stałem przed dylematem zmiany auta ale jednak dałem sobie spokój i jeżdzę starym,kupisz inne nie znaczy że dobre bo teraz ciężko kupić coś dobrego,decyzja należy do ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lepiej tego doprowadzic do porzadku.... bo wywalisz 10 tysi na "nowe" i jak sie okaze ze padlina to zostaniesz bez kasy i bez auta...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy jakie auto chcesz kupić jak dalej audi to za 10 nie kupisz nic konkretnego. Do twojego dołożysz tez sporo kasy kilka tys na pewno. Ja został bym przy starym znajdź dobrego mechanika i zacznij ogarniać furę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A moim zdaniem nie zawsze warto ładować kasę w stare. Autko z klimą można znaleźć tylko trzeba trochę się naszukać .Musi być diesel?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy mi na dieslu ponieważ robie w miesiącu ok 2 tys kilometrów myślałem ew żeby kupić b6 juz z klima za mniejsze pieniądze i dopiero wtedy zrobić renowacje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to musisz dobrze poszukać po EU by w tych pieniądzach kupić dobrego diesla w B6.

Myślę że za 10 tysi to będzie trup a remont może przekroczyć jego wartość.

Choćby pompowtryski same to już spory wydatek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No myślałem nad gazem ale jakoś ogólnie nie jestem do zagazowywania aut chyba ze macie i coś doradzicie ;)) nie musi być b6 może być b5 tylko np żeby klima juz miala

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wg mnie , lepiej kupić cos nowszego . Stary patrzac z perspektywy tego,ze KIEDYS roznie w zyciu bywa bedzie Ci potrzebna kasa , to starego auta tak nie sprzedasz a wiesz,ze jest idealne bo to Twoje oczko w głowie :) sam wiesz jak to jest pewnie ;) pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony racja ale z drugiej strony jest to maxymalna kwota jaką będę mógł przeznaczyć po weselu bo nie chcę całej kasy w samochód dać, a musze mieć czym jeździć. A jak wygląda sprawa z zagazowaniem bo wiadomo benzyniak trochę tanszy ale jak to wygląda z żywotnością? Bo nie chciałbym mieć takiej sytuacji ze za 3 lata mi wszystko padnie a jeśli zagazowaniem jest ok to jakie motory szukać ^^ tak jak wyżej pisałem nie jestem zwolennikiem gazu nie miałem przyjemnośCi takimi jezdzic

Z jednej strony racja ale z drugiej strony jest to maxymalna kwota jaką będę mógł przeznaczyć po weselu bo nie chcę całej kasy w samochód dać, a musze mieć czym jeździć. A jak wygląda sprawa z zagazowaniem bo wiadomo benzyniak trochę tanszy ale jak to wygląda z żywotnością? Bo nie chciałbym mieć takiej sytuacji ze za 3 lata mi wszystko padnie a jeśli zagazowaniem jest ok to jakie motory szukać ^^ tak jak wyżej pisałem nie jestem zwolennikiem gazu nie miałem przyjemnośCi takimi jezdzic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2.4 i 2.8 dobrze gaz znosi, 1.6 miałem w gazie też miło wspominam, 1.8 bez turbo podejrzewam że na gazie latać będzie bo kumpel miał i zrobił 100tys na gazie auto sprzedal i koleś jeszcze jeździ.

Nie wiem jak z turbo ale też jeżdżą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ładuj dużej kasy w starego diesla, bo przyjdzie taki dzień, że rząd dowali nam podatek ekologiczny od starych gratów i wtedy trzymanie starego diesla nie będzie opłacalne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozbadz sie starego grata, kup mlodsze niekoniecznie audi i jezdzij.

Ladujac w stara padline nie odlozysz na nowsze a auto bedzie sie dalej psuc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko co on lepszego kupi za 10? NIe rób nic przy swojej b5 i dozbieraj troche.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za 10 tysi kup sobie 1,6 w gazowni i ewentualne naprawy będą najmniej boleć.Dostaniesz spokojnie polifta za to z tym motorem zagazowanego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za 10 tysi kup sobie 1,6 w gazowni i ewentualne naprawy będą najmniej boleć.Dostaniesz spokojnie polifta za to z tym motorem zagazowanego.

mocy zero i spalanie 10l/100km już lepiej dołożyć do 1.8 t w ośce

lepiej sprzedać tego i kupić polifta b5 za 10-12 tyś

Edytowane przez maniekaudia4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie żeby auto trochę mocy na jakieś manewry wyprzedzania miało ale chyba będę musiał kupić bo przed świętami wałem 60l 98 zamiast ropy ;)) co prawda po spuszczeniu paliwa przez wlew nalaniu nowego i wymiana filtru trochę pomemlal ale odpalił jutro do pracy pojadę i się okaże, a koszt nowszych audi choćby b6 to jest tragedia za 13 tysi w góre. ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...