Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[BFB] Spalone sprzęgło


miroslav

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Jestem w sumie świeżym właścicielem a4 b7 1.8t. Na początku oddałem auto do sprawdzenia do znajomego mechanika, który zwrócił mi uwagę na sprzęgło, któremu trzeba się przyjrzeć. Jeśli na obrotomierzu było 3 tys. obrotów lub więcej, to blokowały się kolejne biegi, na niższych obrotach wszystko działało bez żadnych problemów. W sumie nie forsowałem samochodu praktycznie wcale, więc nie przeszkadzało mi to w ogóle. Ostatnio oddałem samochód na montaż instalacji LPG i pojawił się problem - osoba montująca lpg zadzwoniła do mnie z informacją, że zauważyli padające sprzęgło podczas testowania instalacji LPG (w momencie oddawania auta na montaż jedyne objawy były takie jak opisałem na początku). Pojechałem odebrać auto, odpaliłem silnik no i okazało się, że ledwo dałem radę wbić jedynkę, biegi wchodziły okropnie ciężko i ledwo dojechałem do domu. Tego samego dnia oddałem auto do znajomego mechanika, który dziś zadzwonił do mnie i powiedział, że sprzęgło jest ewidentnie spalone i wymaga wymiany (na szczęście dwumasa jest OK). No i dodatkowo pojawił się problem, że typowe sprzęgło do tego silnika tutaj podobno nie pasuje, a po numerze starego sprzęgła w sklepie z częściami (intercars) ustalili, że jest problem z dostępnością (serwis audi w ogóle nie ma go na stanie w Polsce) i w ogóle dopiero w przyszłym tygodniu uda mi się je dostać. Jako, że jestem świeżym użytkownikiem, mam pytanie - czy jest możliwe, że sprzęgło tak po prostu "padło" i po prostu montażysta lpg tak pechowo trafił, czy po prostu jest to ewidentnie wina warsztatu montującego lpg i "ostrzejszego" sprawdzania auta po montażu instalacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze 170 tys km to miało najechane jak kupowałeś ? :decayed:

Zajeżdżone to zajeżdżone - co do zakupu zestawu - katalog intercarsu nie jest wyznacznikiem dostępności - dobry warsztat współpracuje z kilkoma hurtowniami i na dzień naprawy jest w stanie załatwić 2-3 komplety (w razie wątpliwości co do wyposażenia), założyć właściwy a resztę oddać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kup tarcze i docisk z łożyskiem,zakładaj i śmigaj jeżeli dwumas dobry

w warsztacie gdzie zakładali lpg na pewno nie zakatowali sprzegła,zbieg okoliczności

sam mogłeś troszkę pocisnąć i tobie też by się rozpadło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro już wcześniej były problemy ze sprzęgłem, to znaczy że było w kiepskim stanie. Dodatkowo po montażu lpg trzeba wystroić instalacje komputer musi zebrać pewne dane, wiec trzeba i pocisnąć auto jak i normalnie pojeździć, Sprawdzić jak się zachowuje instalacja w rożnych warunkach.

Winnych raczej bym nie szukał, no chyba że gazownik specjalnie upalał sprzęgło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedno jest pewne padło sprzęgło nie z winy gazownika. Inna sprawa to 170 tysięcy to może i miało ale bardzo dawno temu ☺

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kaczorvw - auto miało najechane 155 tys. km jak kupiłem, sprzęgło padło przy 157 500 (jakoś tak). Wiem, że katalog intercarsu to nie cały świat, ale autorud (serwis audi w Rzeszowie) też nie ma tego sprzęgła w żadnym oddziale w PL i każą czekać 10 dni roboczych na sprowadzenie. A mechanik, do którego oddaję auto robi wszystko u siebie w domu, a nie na warsztacie.

@lukaszek13ns - nie szukam winnych, po prostu chciałem spytać Was o zdanie bo jestem nowym użytkownikiem i po prostu nie chciałem się dać "wyrolować".

@jacek70 - wiadomo, co do przebiegu nigdy nie ma pewności, ale wziąłem auto na sprawdzenie przed zakupem i nie było zastrzeżeń odnośnie przebiegu, mój obecny mechanik również mówi, że patrząc na stan auta przebieg jest prawdopodobny. Ale wiadomo, nigdy nie ma pewności.

Dzięki wielkie za zainteresowanie tematem. Pech, że to sprzęgło jest tak trudno dostępne (myślałem, że to akurat będzie najmniejszy problem), ale niby intercars ma gdzieś jeden komplet i na początku tygodnia powinni dostarczyć do Rzeszowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego mówię, że nigdy nic nie wiadomo :) Ludzie różnie jeżdżą, ja do tej pory przy normalnym użytkowaniu robiłem ledwie 10 tys. km rocznie bez specjalnego ograniczania użytkowania samochodu.


Dzisiaj dostałem od mechanika stare części, zamieszczam fotki.

http://imgur.com/a/FW7rp

Mój mechanik twierdzi, że te części zostały w aucie fabrycznie zamontowane no i że ewidentnie ktoś sobie ostro pojeździł i spalił to sprzęgło, a Wy co sądzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 1.8T normalnie użytkowanym (nawet z quattro) sprzęgło nie poddaje się przy tym przebiegu. 350kkm na jednym sprzęgle to nie ewenement. Sprawdź lepiej ile Ty tam masz nawbijane tych kkmów, bo to cyrk jakiś.

Sprzęgło z AWX załóż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba że poprzedni właściciel upalał go po mieście albo jakaś baba jeździła ciągle na pół sprzęgle. Jednym wytrzyma 400 tys. a innym po 100 będzie zjechane :P Swoją drogą ja wymieniałem sprzęgło przy 240 tys. ale ślizgać zaczęło się podczas robienia programu - 324 NM nie dało rady stare sprzęgło. Mam stare i wygląda dużo dużo lepiej niż to Twoje zmasakrowane sprzęgło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 1.8T normalnie użytkowanym (nawet z quattro) sprzęgło nie poddaje się przy tym przebiegu. 350kkm na jednym sprzęgle to nie ewenement. Sprawdź lepiej ile Ty tam masz nawbijane tych kkmów, bo to cyrk jakiś.

Sprzęgło z AWX załóż.

Co prawda to prawda jak się normalnie użytkuje. U mnie w B5 miałem 330 tys nalatane i sprzęgło od nowości siedziało i do samego końca było ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś je przypalił x razy do tego użytkowanie w mieście i powiedziało papa, wsadzaj z awx i będzie spokój.

Skrzynie coś czuje masz gjw i może dlatego nie potrafią dobrać.

Edytowane przez otis89
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doceniam wszystkie Wasze uwagi, ale cały czas mnie to nurtuje (i to raczej nie jest normalna sytuacja), że oddaję na warsztat sprawne i jeżdżące auto, a odbieram auto praktycznie bez biegów, a przejechane miało jakieś 30 KM, a to wydaje mi się dużo jak na testowanie.

Ktoś je przypalił x razy do tego użytkowanie w mieście i powiedziało papa, wsadzaj z awx i będzie spokój.

Skrzynie coś czuje masz gjw i może dlatego nie potrafią dobrać.

Jeśli dobrze czytam z nalepki, to mam skrzynię HFD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Doceniam wszystkie Wasze uwagi, ale cały czas mnie to nurtuje (i to raczej nie jest normalna sytuacja), że oddaję na warsztat sprawne i jeżdżące auto, a odbieram auto praktycznie bez biegów, a przejechane miało jakieś 30 KM, a to wydaje mi się dużo jak na testowanie.

Trochę przesadzasz, pewnie jeździłeś delikatnie więc sprzęgło się nie ślizgało, żeby dobrze wystroić LPG trzeba nieco dynamiczniej się poruszać w pełnym zakresie obrotów - aż do odcinki. Przecież w warsztacie nikt go nie upalał żeby zajechać Ci sprzęgło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie żeby dobrze wystroić lpg to trzeba zrobić trochę km z rożnym obciążeniem, a że sprzęgło było w agonalnym stanie to padło na gościa od lpg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat 30km jazd testowych jest na plus dla warsztatu, że nie odpalili samej autoadaptacji, 2km i niech klient nie stęką.

Mówisz, że było mało sprzęgła i zwyczajnie nie przeżyło tych testów/strojenia. Ciężko im jednoznacznie przypisać winę, choć oczywiście zmiana biegów na wysokich obrotach jest trochę bardziej obciążąjąca ale tak jak mówię, to nie było całkiem sprawne już wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, dziękuję Wam serdecznie za wszystkie uwagi, były bardzo pomocne. Żeby nie zakładać nowego tematu, mam jeszcze jedno pytanie. Po wymianie sprzęgła na nowe mam kłopot z wrzucaniem biegów, które trzeba ciągnąć "w dół" - 2, 4, R. Mechanik twierdzi, że to kwestia wyregulowania cięgna (trzeba mocno ciągnąć lewarek w dół aby wbić bieg). I tutaj moje pytanie. Czy jestem w stanie np sam to wyregulować, czy trzeba jechać na jakiś warsztat? Ta regulacja jest gdzieś w okolicy lewarka, czy trzeba podnosić auto i grzebać od spodu? Ma ktoś jakąś instrukcję?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...