Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zapieczona turbina


karaluch8

Rekomendowane odpowiedzi

Czy pierscienie to musiałbyć powtórzyc sprawdzenie kompresji, ewentualnie, próba olejowa.

Jak na próbie olejowej kompresja wzrośnie to będzie wiadomo że pierścienie puszczają.

Z uszczelniaczami zaworów jest większy problem, bo nie ma jak ich sprawdzić (tak czy inaczej ja nie wiem, jeśli ma wiedza jest zbyt mała to proszę by ktoś ją poszerzył), są magicy że bez sciągania głowicy je wymieniają :D

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Wiem wiem. Ja na prawdę dużą wiedze posiadam na temat tego silnika, i ogólnie mechanice. Ale ile pieniędzy poszło na zawieche a tu silnik jeszcze, szlaken trafia. Kompresje przez co najłatwiej sprawdzić? Wtryski? To to że próbe olejową moge zrobić, to wiem że po pierwszym pomiarze wlac oleju do cylindra i mierzyć. Jak wzrośnie pierścienie. Jak nie będzie kompresji, albo mała no to wiadomo że puszczają zawory kompreche. Duże koszta zrzucenia głowicy? Rozrząd jest cięzko ustawić? Mniej więcej wiem jak się ustawia. Jak będzie trzeba to i sam to zrobie...

edit;

A Co z tymi korekcjami? https://zapodaj.net/53e6f50720aa5.jpg.htmlwiadomo - może to wskazywać na problem z cylindrem. Ale który to cylinder? Pierwszy od przodu? tzw. rozrządu? Wtryski w sumie nie są drogie. Kupiłbym jeden na podmianke. Jak myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regeneracja głowicy 350-400zł (najczesciej tyle kasują) do tego uszczelka i robota.

Brat w zetorze za regenerum głowicy + robocizne płacił 730zł.

Rozrząd najlepiej na znaki i blokady, niby nic trudnego ale lepiej 10 razy się upewnić że jest wszystko ok, niż odpalić i zostać ze złomem.

Co do korekt, wskazania z vaga są tylko poglądowe ale tutaj, ten jeden znacznie odbiega od reszty.

Czy to pierwszy czy ostatni, nie wiem.

Nie kupuj wtrysku, zamień swoje miejscami i sprawdź korekty.

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez Hezen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co może być przyczyną, że jak oglądam filmy na yt, to wszystkim sztanga po podaniu podciśnienia od razu idzie do góry. U mnie po podłączeniu wężyka, idzie żółwim tempem (no może nie aż tak wolno) ale dochodzi do ogranicznika. Hamulce git, przewody podciśnieniowe wymienione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To sprawdz ile konkretnie masz podcisnienia na vacum i ile na wyjsciu na gruszke.

Wtryski zamien miejscami i sprawdz korekcje jak kolega pisze.

Moze byc tak ze n75 kuleje i daje male podcisnienie na gruszke, lub sama gruszka ze starosci ciezko chodzi. Glowice latwo sciagnac samemu, jesli nie robisz przy okazji rozrzadu to nie sciagasz przodu. Znaki do ustawienia masz na kole zamachowym walku rozrzadu i blokade na pompie.

Idzie ogarnac samemu ale jak nie ustawiales nigdy to mozesz sobie grubsza robote ogarnac samemu a samo ustawienie poprosic o pomoc znajomego mechanika jak masz.

Edytowane przez Mozgu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkryłem coś. Znaczy n75 zmieniłem i bez różnicy. Ale podlaczylem podciśnienie tylko do turbiny. Pomijając n18. Wypielem z trojnika co idzie do turbiny i cale podciśnienie idzie do komutatora i na sterowanie. Kurde i albo placebo albo idzie lepiej. Na razie tak pojezdze. Bo teraz fajnie się nawet jeździ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli tak to nie masz pewnie problemu z n75, tylko z podciśnieniem.

Sprawdź vacum pompe.

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez Hezen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Odkryłem coś. Znaczy n75 zmieniłem i bez różnicy. Ale podlaczylem podciśnienie tylko do turbiny. Pomijając n18. Wypielem z trojnika co idzie do turbiny i cale podciśnienie idzie do komutatora i na sterowanie. Kurde i albo placebo albo idzie lepiej. Na razie tak pojezdze. Bo teraz fajnie się nawet jeździ.

A gdzie masz ten komutator? Bo pierwsze słyszę żeby w układzie podciśnienia występował, silnika elektrycznego tam nie ma :facepalm: , a może byś odżałował te dwie czy trzy dychy i kupił wakumetr, wtedy było by wiadomo jakie masz podciśnienie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkryłem coś. Znaczy n75 zmieniłem i bez różnicy. Ale podlaczylem podciśnienie tylko do turbiny. Pomijając n18. Wypielem z trojnika co idzie do turbiny i cale podciśnienie idzie do komutatora i na sterowanie. Kurde i albo placebo albo idzie lepiej. Na razie tak pojezdze. Bo teraz fajnie się nawet jeździ.

A gdzie masz ten komutator? Bo pierwsze słyszę żeby w układzie podciśnienia występował, silnika elektrycznego tam nie ma :facepalm: , a może byś odżałował te dwie czy trzy dychy i kupił wakumetr, wtedy było by wiadomo jakie masz podciśnienie
Słusznie. Nigdy bym na to nie wpadł. Dzięki za trafną podpowiedź..

A tak po za tym. Bawię sie dalej. O efektach napiszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś mógłby napisać czym steruje vacum? Bo do tej pory myślałem, że tylko wspomaganiem hamulców. W jaki sposób steruje ona turbo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś mógłby napisać czym steruje vacum? Bo do tej pory myślałem, że tylko wspomaganiem hamulców. W jaki sposób steruje ona turbo?

Pompą vacum nic nie steruje. Ona ma ustalone podciśnienie robić i robi. A sterowanie sie odbywa przez zaworki n75, n18.

A jeszcze pytanko

http://www.directupload.net/file/d/4497/5lq4stvv_jpg.htm

ten zielony bolczyk, kapturek co jest na podciśnieniu. Od czego to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś mógłby napisać czym steruje vacum? Bo do tej pory myślałem, że tylko wspomaganiem hamulców. W jaki sposób steruje ona turbo?

Pompą vacum nic nie steruje. Ona ma ustalone podciśnienie robić i robi. A sterowanie sie odbywa przez zaworki n75, n18.

Dzięki za odpowiedź. Ale jeszcze nie do końca rozumiem. Podciśnienie, które ma za zadanie podciągać sztangę turbosprężarki to podciśnienie pochodzące z vacum?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra. Problem z podciśnieniem chyba ogarnięty. Zdjęcie wcześniej pytałem po co ten zielony kapturek. U mnie ktoś próbował go ściągnać czymś i dziure w nim zrobił. Próbowałem go zdjąć ale ułamałem krócieć xD No ale coż. Wziąłem śrubkę, poxipol, zalałem klejem, śrubke wkręciłem i teraz ciągnie. Wcześniej np. 4 bieg, redukcja do 3 i gaz w podłogę, no i ciągnął, ale tak mułowato. Teraz o niebo lepiej. Więc na razie efekt zadowalający.

Jeszcze prosi się o remont bo oleju za dużo wciąga. Ale w koncu doładowanie mam ogarnięte. Z olejem, sprawdze kompresje, jak będzie git to będę myślał z głowicą. Raczej sam spróbuje to zrobić, rozrząd tutaj nie taka straszna rzecz. Jakieś pojęcie mam. Z pomocą dam rade. Dzięki wszystkim na chwilę obecną za pomoc. W szczególnosci Hezen. Tak pomyślałem o tym grzybku zielonym dzięki Tobie i jakoś się udało.


Ja jebie jakie z Tym silnikiem. Cos buczy nie wiem co. A najlepsze jest to ze czasem nic nie buczy A czasem buczy jak głupi. Sprawdzałem filtr powietrza i wszystko. Wziąłem posłuchalem i coś z prawej strony stojąc przodem do silnika. Zaraz dodam film. I tylko przy 1100. I na jalowych obrotach też jak przytrzymuje.

ktoś coś? uj wie co to. Czasem jest cisza moge pałować ile chce, a zachce mu się i buczy.
Czy tak buczy zatarte sprzęgło alternatora? Napinacz drga lekko.
Czyszczenie turbiny po raz 3. Zrobiłem lustro. Jak się szmata teraz zapiecze to leci do żyda. Po za tym tak sie wkurwilem ze az urwalem szpilke od kolektora co trzyma turbine. Możecie sobie tylko wyobrazić jak kurwilem. Oczywiście nie kombinowalem, wyciąglem kolektor, urwana szpilka wystawala w imadło rozruszalem i wykrecilem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Czy tak buczy zatarte sprzęgło alternatora? Napinacz drga lekko.
Czyszczenie turbiny po raz 3. Zrobiłem lustro. Jak się szmata teraz zapiecze to leci do żyda. Po za tym tak sie wkurwilem ze az urwalem szpilke od kolektora co trzyma turbine. Możecie sobie tylko wyobrazić jak kurwilem. Oczywiście nie kombinowalem, wyciąglem kolektor, urwana szpilka wystawala w imadło rozruszalem i wykrecilem.

Audi ma sprawiać radość, a nie dobijać właściciela :D

Dla mnie brzmi jak TDI :)

Jak miałeś problemy z podciśnieniem to nie dziwota, że turbo zapieczone.

A po trzech razach czyszczenia to wprawę masz i zawsze można profilaktycznie w każdy piątek czyścić przy piwku :banan:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy tak buczy zatarte sprzęgło alternatora? Napinacz drga lekko.

Czyszczenie turbiny po raz 3. Zrobiłem lustro. Jak się szmata teraz zapiecze to leci do żyda. Po za tym tak sie wkurwilem ze az urwalem szpilke od kolektora co trzyma turbine. Możecie sobie tylko wyobrazić jak kurwilem. Oczywiście nie kombinowalem, wyciąglem kolektor, urwana szpilka wystawala w imadło rozruszalem i wykrecilem.

Audi ma sprawiać radość, a nie dobijać właściciela :D

Dla mnie brzmi jak TDI :)

Jak miałeś problemy z podciśnieniem to nie dziwota, że turbo zapieczone.

A po trzech razach czyszczenia to wprawę masz i zawsze można profilaktycznie w każdy piątek czyścić przy piwku :banan:

Tia. Ja tą turbine pod blokiem wyciągam. Na dworze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Następnym razem zrób jakieś fotostory dla potomnych ;)

A co mam zrobić? Pokazać jak wyciągam ją za pomocą szlifierki katowej, i przecinaka? A później spawam? xdd

Tak przypuszczam, że 2 tysiące km, i następne czyszczenie. Jak ja lubię te silniki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podobnie buczala mi pompa paliwa jak padala, miala za niskie cisninie w srodku ,a podbijanie nic nie dawalo. ale tez w tym samym czasie padalo mi sprzegielko na altku, odglosny tutaj zmienialy sie przy zmianie obciążenia alternatora. zrób loga dynamicznego na 3-4 biegu grupy 4, zobaczymy czy jest w stanie wysterować kąt wtrysku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podobnie buczala mi pompa paliwa jak padala, miala za niskie cisninie w srodku ,a podbijanie nic nie dawalo. ale tez w tym samym czasie padalo mi sprzegielko na altku, odglosny tutaj zmienialy sie przy zmianie obciążenia alternatora. zrób loga dynamicznego na 3-4 biegu grupy 4, zobaczymy czy jest w stanie wysterować kąt wtrysku.

Odgłos szurania? To od turbiny, ale pojęcia nie mam dlaczego. Może przez brak kata? Loga zrobie. Te szuranie jest jak ładuje turbina ciśnienie. Bardzo dobry sygnał przejścia silnika w tryb awaryjny :D Jak przy 2,5 tysiącach szuranie nie zniknie, to wiem że turbina za duzo ładuje xD I albo tryb awaryjny, albo chwilowy brak mocy. Tak to se szura i jeździ jak na razie. 600 km i na razie jeszcze geometria chodzi xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Log do sprawdzenia możesz wrzucić, nie zaszkodzi.

Przejechałeś 600km, a co ile Ci stawało vnt?

Dalej czasem łapie awaryjny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...