Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Szarpnięcie/uderzenie w okolicach 1,6k-1,8k obrotów


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Cześć!

Mam pewien problem z moją Audi a4 b5 1.9 tdi AHU, na wstępie napiszę, że problem występuje nieregularnie i nie mam zielonego pojęcia od czego może zależeć...

Ale do rzeczy, podczas przyśpieszania, czy to na zimnym, czy to na ciepłym silniku, gdy przyśpieszamy "delikatnie" powiedzmy w okolicach połowy wciśniętego pedału gazu, jest takie uderzenie, tak jakby auto się dławiło, nie potrafię tego opisać, ale jest to na tyle potężne, że bez pasów trzeba by dobrze trzymać się kółka :) Gdy przytrzymam pedał gazu w tym miejscu to sobie będzie tak skakał, jak kangur.. Gdy wcisnę gaz na maxa, też czuć takie przerwanie ale nie ma takiego potężnego efektu...
Dzisiaj podpinam pod VAGA i sprawdze jakie wywali błędy, ale wątpię, że coś tam będzie, bo kiedyś już był taki problem i mu samoistnie przeszło.

Co już zrobiłem/wymieniłem/sprawdzałem (może nie będzie miało to związku z tą sprawą, ale mam pewne podejrzenia):
N75, po pierwszej takiej akcji wymieniłem, było jakiś czas ok i potem znowu to samo :/
Syfu w baku nie ma,
Filtr paliwa wymieniany zawsze po sezonie zimowym,
Poduszki skrzyni biegów,
Sprawdzałem poduchy silnika, wydaja się ok,
Turbo wymieniłem (chociaż to pewnie nie ma żadnego wpływu, ale i tak lała),
Kąt wtrysku ok, dawka paliwa też ok.

Zastanawiam się jeszcze nad trzema sprawami, czytałem sporo o nastawniku, ale czy mogę sprawdzić jakoś jego stan bez rozbierania? Druga sprawa wtryski, czy mam też jakąś możliwość sprawdzenia tego? No i ostatnia kwestia, sprzęgło, co prawda bierze już przy górze, ale nie ślizga się, tj. nie zdarzyło się nawet raz żeby się uślizgnęło :/

Ostatnia kwestia w piątek trafił mi się wyjazd na DE, i pogoniłem go 170-180, ale przez dosłownie chwilę (dla sprawdzenia, co ten 'pocisk' jeszcze może...) i nie było żadnych problemów, żadnych uderzeń/szarpnięć itd. wróciłem, do siebie do miasta, w niedziele z rana droga do Wwy, tankowanko na Orlenie, zrobiłem 100km i w W-wie, zaczęła się jazda :/

Wczoraj wieczorem, gdy wracałem po odpaleniu znowu skoki, przejechałem kawałek, silnik złapał temp i but, non stop but, i po kilkunastu km, przy wyjeździe z Wwy, przeszło :/

Dzisiaj rano, droga do pracy, było tylko takie delikatne przerwanie i tylko raz

Edytowane przez Strzelam
Opublikowano

G80 na vagu, nowy sterujący już do mnie jedzie i mam nadzieję, że będzie OK :)

Opublikowano

U mnie to bylo przyczyna, zawsze prz 1800rpm, na poczatku sporadycznie, potem caly czas

Opublikowano

Witam ponownie...

Wtrysk sterujący wymieniony, było trochę spokoju i znowu ta sama sytuacja :/
Jedynie co zauważyłem to to, że dzieje się to idealnie na 1700 obrotów i np. jadąc pod górkę gdy osiągnę 1700 rpm to będzie tak szarpał i szarpał, dopóki nie docisnę mocniej gazu i nie przekroczy tej bariery 1,7k rpm :( Co najlepsze wczoraj jadąc z rodzinką przy rozgrzanym silniku zaczęło się skakanie, dojechałem na miejsce, silnik wyłączony na jakieś 30-60 minut, droga powrotna i zero problemu (nawet przytrzymując silnik na tych 1,7k rpm nie rwało)...

Jeszcze dwie kwestie, w ECU miałem przed wymianą turbo olej, ale wszystko zostało wyczyszczone i było ok, czy ECU w ogóle może mieć wpływ na takie zachowanie się auta?

Druga kwestia to nastawnik, czy możliwym jest żeby "opiłki", które niby gromadzą się w takim nastawniku powodowały te problemy? Na dzieje się tak w zasadzie tylko przy jeździe, bo na postoju jest ok, tj. po zatrzymaniu się i wrzuceniu luzu i trzymaniu na 1,7k rpm nic nie przerywa.

Ktoś, coś jest w stanie pomóc? Albo chociaż potwierdzić/zaprzeczyć którejś z moich teorii?
Wiem wiem, wróżenie z fusów, ale w zasadzie nie mam pojęcia jak to ugryźć i diagnozować...

Opublikowano

Miałem w sumie to samo, czyściłem swój nastawnik bo obroty falowały, przez tydzień chodził spoko, a potem właśnie zaczęły być problemy z tym odcięciem przy ~1800rpm. Odpiąłem sterujący, pojeździłem tak chwilę, przy okazji wyczyściłem wtyczki bo troszkę zaśniedziałe były i niby pomogło, no ale po miesiącu pojawiło się jedno szarpnięcie, a że wcześniej kupiłem nowy nastawnik to to było powodem do zmiany nastawnika. Od tamtej pory zrobiłem 20kkm i żadnych szarpnięć

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...