jan3k Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Witajcie, Zacznę od początku - kiedyś miałem nieszczelną gumową rurkę dolotową, podczas przyspieszania trochę świszczało, rurkę się dokładnie zakleiło taśmą problem z głowy, przyspieszanie odbywało się znowu bezszelestnie; potem było tak, że przy przyspieszaniu np z 4 biegu od prędkości 70 km/h do 120 km/h przy górnej prędkości dławił się i tracił moc do momentu kolejnego odpalenia. Czytałem, że to może być kwestia nagaru na skrzydełkach w turbinie. Ze względu na brak czasu i środków nic z tym nie robiłem i od jakiegoś czasu problem przestał występować. Jest jednak co innego: Przy intensywnym przyspieszaniu słychać jakby piszczenie zapewne właśnie od turbiny. Wcześniej tego nie było, od powiedzmy miesiąca, dwóch słychać takie piszczenie. Odpuszczam gaz, piszczenia nie ma. Niedawno jechaliśmy z żoną na dwa auta i twierdzi, że gdy przyspieszałem to nie pojawiał się czarny dym z mojego wydechu. Dzisiaj usłyszałem w tv zdanie że silnik może uszkodzić się w taki sposób, że opiłki metalu z turbiny mogą dostać się do miski olejowej. Spadku mocy nie czuję lub jest on minimalny. Moje pytanie brzmi więc następująco - czy zarówno ja jak i mój portfel mają się czego bać? Dodam, że wkrótce będę wymieniał olej bo już ten czas się zbliża.
dawowo Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Opublikowano 28 Kwietnia 2017 Kolego, najlepiej by było zrobić logi i wstawić tutaj do chłopaków - oni by Ci to ocenili [emoji6]Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka
Mozgu Opublikowano 29 Kwietnia 2017 Opublikowano 29 Kwietnia 2017 zacznij od tego jaki masz silnik, tj jakie oznaczenie albo chociaż ile koni ale tutaj i tak sa 2 rodzaje konstrukcji turbiny. jak nie wiesz jakie masz oznaczenie to zrób zdjęcie pod maska żeby było widać turbine to wtedy postaramy sie pomóc. Prawda jest taka że nagar na skrzydełkach nie ma nic do rzeczy a jedynie nagar na VNT jeśli masz z nia turbine lub nieporawne działanie WG jeśli masz turbo bez geometrii. Postaraj sie w międzyczasie dowiedzieć co to są logi i zamów kabel do diagnostyki KKL. taki za 30-50zl wystarczy do b5. Ja np mam z viakena ale inni maja i tez działaja.
jan3k Opublikowano 1 Maja 2017 Autor Opublikowano 1 Maja 2017 Mam AFN-a 110 km; ostatnio w rodzinie nabyliśmy drugie a4 b5 więc chyba dobrym zakupem okazalby się vag do lapka;)
Krycha70 Opublikowano 1 Maja 2017 Opublikowano 1 Maja 2017 bez vaga to szkoda wogole kupowac jakiegos vaga
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się